Ja teraz pare dni dietowałam i Małego brzuszek pobolewał...Jak nie dietowalam to bylo oki...A dietowałam bo mi takie jedzonko smakowało i juz. Ale powiem wam, ze sok marchwiowy moge spijac litrami i nic małemu nie jest po nim.A teksty trzeba dac butke bo on je co chwila to znam...Oj znam...Słyszałam je przy Lolku...Tesciowa mnie nimi czestowała...Uspokoila sie dopiero jak Lolek sie kluseczka zrobił...I twierdziła, ze on na pewno roczku nie przechodzi..9 miesięcy mial jak poszedł sam w swiat..Także luuuz.
reklama
hej kochane!
nie mam czasu czytać całego tematu, dopiero wczoraj wróciliśmy do domku. A mam problem z karmieniem na początku bło ok, a potem mały leżał pod lampami i laktacja nieco zmalała. Traz już jest lepiej i mały się chyba najada (np teram mu się ulało), ale wisi non stop przy cycu!!!! no nie mogę go na chwilę odłączyć. Czy to normalne?? córę karmiłam butlą i nie wiem
aha no i dziś to już w ogóle masakras, kupki nie zrobił i płacze,ehh
nie mam czasu czytać całego tematu, dopiero wczoraj wróciliśmy do domku. A mam problem z karmieniem na początku bło ok, a potem mały leżał pod lampami i laktacja nieco zmalała. Traz już jest lepiej i mały się chyba najada (np teram mu się ulało), ale wisi non stop przy cycu!!!! no nie mogę go na chwilę odłączyć. Czy to normalne?? córę karmiłam butlą i nie wiem
aha no i dziś to już w ogóle masakras, kupki nie zrobił i płacze,ehh
Ostatnia edycja:
mamolka
Fanka BB :)
asjaa może Maciuś wisi na cycku przez te gazy- wtedy się uspokaja. Chociaż takie wiszenie na cycku też jest normalne. Na laktację pij dużo wody, możesz też wspomóc się jakimiś herbatkami laktacyjnymi- tylko nie wiem czy rzeczywiście są one skuteczne ;_?
Ja daję Mikołajowi smoczka jak widzę, że już się najadał a ciumka cysia dla przyjemności. I wilk syty i owca cała.
Olek nie chciał smoczka- i dopiero teraz widzę że matki smoczkowych dzieci mają o wieeeeele lżej Już widzę że ciężko będzie wyrzucić smoczek- mi oczywiście
Nawet nie wiecie jakie to szczęście kiedy po pierwszym,- bardzo wymagającym bezsmoczkowym dziecku - rodzi wam się mały cichy spokojny smoczkowy leniuszek
Ja daję Mikołajowi smoczka jak widzę, że już się najadał a ciumka cysia dla przyjemności. I wilk syty i owca cała.
Olek nie chciał smoczka- i dopiero teraz widzę że matki smoczkowych dzieci mają o wieeeeele lżej Już widzę że ciężko będzie wyrzucić smoczek- mi oczywiście
Nawet nie wiecie jakie to szczęście kiedy po pierwszym,- bardzo wymagającym bezsmoczkowym dziecku - rodzi wam się mały cichy spokojny smoczkowy leniuszek
mamolka, kochana dzięki za odpowiedz:-)
mój niestety nie chce smoka:-( już mu wciskam a on krzywi się
a i kupki nadal brak, do tej pory była regularnie a dziś nic:-( czytałam ze dzieci cycowe mogą tak mieć ze nawet kilka dni jest bez kupki ale mój ma dopiero tydzień z haczykiem:--(
oczywiście pisze 1 ręką, bo na drugiej ssak leży, chyba się załamię
mój niestety nie chce smoka:-( już mu wciskam a on krzywi się
a i kupki nadal brak, do tej pory była regularnie a dziś nic:-( czytałam ze dzieci cycowe mogą tak mieć ze nawet kilka dni jest bez kupki ale mój ma dopiero tydzień z haczykiem:--(
oczywiście pisze 1 ręką, bo na drugiej ssak leży, chyba się załamię
mamolka
Fanka BB :)
asjaa- a puszcza bączki? jeżeli tak- to niczym się nie martw- jego brzuszek to przeżyje
Jest taki jeden sposób na odejście bączków czy wywołanie kupki-przy zmianie pampersa odegnij nóżki malca do góry, posmaruj mu delikatnie oliwką odbyt i masuj go ruchem okrężnym wskazującym palcem.
Jest taki jeden sposób na odejście bączków czy wywołanie kupki-przy zmianie pampersa odegnij nóżki malca do góry, posmaruj mu delikatnie oliwką odbyt i masuj go ruchem okrężnym wskazującym palcem.
moja Ala za smoczkiem neistety nieprzepada-czasem sie zapomni i da oszukac ale to zadko tak to cysio i cysio. Wyczytalam wlasnie w jednej z broszurek ktorą dostalam na wyjscie ze szpitala ze jak dziecko przespi raz na dobe ok 3 godzin to sie na pewno najada.
A jak dziecko czesto wisi na cycu to co zrobic-uroki karmienia na żadanie i trzeba miec nadzieje ze sie wkoncu unormuje i te pory bedą dluzsze.
A jak dziecko czesto wisi na cycu to co zrobic-uroki karmienia na żadanie i trzeba miec nadzieje ze sie wkoncu unormuje i te pory bedą dluzsze.
Dzieci cycowe często wisza na cycu..U nas na gazy pomagało i pomaga delikatne masowanie brzuszka i kładzenie brzuszkiem na brzuszek. Gołym brzuszkiem na goły brzuszek, moze byc brzuszek taty. Dzis pomogło to mamie ha ha ha. Ale Fifiemu tez hi hi hi.Kłade go tak zapobiegawczo. Sama przyjemnośc i na pewno nie zaszkodzi.W ogóle Fifi uwielbia spać na moim alebo taty brzuszku a jak tak spi to ja sie nie boje, że mu się cos stanie.
Mnie hrbatki laktacyjne pomagaja. Mam Hippa ale podobno lepszy jest herbapol. Kupie sobie to powiem.
Mnie hrbatki laktacyjne pomagaja. Mam Hippa ale podobno lepszy jest herbapol. Kupie sobie to powiem.
jejku jak fajnie pogadać z kimś kto rozumie))
moja niunia też ostatnio kupkę robi rzadziej:/ widzę jak strasznie jej to przeszkadza. Wczoraj przez cały dzień nie zrobiła nic i dopiero wieczorem (koło 23) (przy przebieraniu i lekkiej pomocy z mojej strony) zrobiła i to sporo. Tak jak wcześniej była marudna i płacząca (i cycowa niemiłosiernie) tak po kupie zasnęła i spała około 4-5 godzin!
Przyznaję, że leżenie na brzuszku też pomaga (ostatnio tak właśnie ją usypiam). Czyli albo cyc, albo spanie na brzuchu...jedno i drugie jest dość uciążliwe dla mnie...ale czego się nie robi dla małej kochanej kluseczki!
moja niunia też ostatnio kupkę robi rzadziej:/ widzę jak strasznie jej to przeszkadza. Wczoraj przez cały dzień nie zrobiła nic i dopiero wieczorem (koło 23) (przy przebieraniu i lekkiej pomocy z mojej strony) zrobiła i to sporo. Tak jak wcześniej była marudna i płacząca (i cycowa niemiłosiernie) tak po kupie zasnęła i spała około 4-5 godzin!
Przyznaję, że leżenie na brzuszku też pomaga (ostatnio tak właśnie ją usypiam). Czyli albo cyc, albo spanie na brzuchu...jedno i drugie jest dość uciążliwe dla mnie...ale czego się nie robi dla małej kochanej kluseczki!
reklama
Antylopka
Potrojna mamuska
u mnie było odwrotnie - że za dużo przybiera i czy na pewno tylko pierś! A moja mama przy najmłodszym bracie dostała skierowanie do poradni metabolicznej, bo on przybierał 1,5-2 kg miesięcznie. Rósł w oczach. A że on był trzecim dzieckiem i mama wspierana przez znajoma lekarke wiedziała, że piersia nie przekarmi olewała gadanie położnej z poradni. Straszyli, że będzie otyły, bo narmalne dzieci cycusiowe przybieraja dużo mniej. Widac on był nienormalny, teraz ma 193 cm i jest szczupły.Ja teraz pare dni dietowałam i Małego brzuszek pobolewał...Jak nie dietowalam to bylo oki...A dietowałam bo mi takie jedzonko smakowało i juz. Ale powiem wam, ze sok marchwiowy moge spijac litrami i nic małemu nie jest po nim.A teksty trzeba dac butke bo on je co chwila to znam...Oj znam...Słyszałam je przy Lolku...Tesciowa mnie nimi czestowała...Uspokoila sie dopiero jak Lolek sie kluseczka zrobił...I twierdziła, ze on na pewno roczku nie przechodzi..9 miesięcy mial jak poszedł sam w swiat..Także luuuz.
gdyby nie Wiki, to bym smoczka nie podawała. jakby płakał przy przewijaniu, to trudno, Gdyby chciał wisiec na cycu przez cały dzień, to by wisiał. teraz jednak nie mam tego komfortu, więc smoczek poszedł w użycie.Ja daję Mikołajowi smoczka jak widzę, że już się najadał a ciumka cysia dla przyjemności. I wilk syty i owca cała.
Olek nie chciał smoczka- i dopiero teraz widzę że matki smoczkowych dzieci mają o wieeeeele lżej Już widzę że ciężko będzie wyrzucić smoczek- mi oczywiście
Nawet nie wiecie jakie to szczęście kiedy po pierwszym,- bardzo wymagającym bezsmoczkowym dziecku - rodzi wam się mały cichy spokojny smoczkowy leniuszek
leżenie brzuszek-brzuszek jest super - i na gazy, ale tez na bioderka. Nóżki w żabkę i najlepsza profilaktyka. No i oczywiście maluszek słyszy serce i czuje się bezpiecznie. Adaś dużo tak leży i u mnie, i u Marcina.Dzieci cycowe często wisza na cycu..U nas na gazy pomagało i pomaga delikatne masowanie brzuszka i kładzenie brzuszkiem na brzuszek. Gołym brzuszkiem na goły brzuszek, moze byc brzuszek taty. Dzis pomogło to mamie ha ha ha. Ale Fifiemu tez hi hi hi.Kłade go tak zapobiegawczo. Sama przyjemnośc i na pewno nie zaszkodzi.W ogóle Fifi uwielbia spać na moim alebo taty brzuszku a jak tak spi to ja sie nie boje, że mu się cos stanie.
Mnie hrbatki laktacyjne pomagaja. Mam Hippa ale podobno lepszy jest herbapol. Kupie sobie to powiem.
Podziel się: