reklama
Antylopka
Potrojna mamuska
z wygladu tak, ale z wagi to średnio.Antylopka a dalej taki pucuś???![]()
2 ygodnie emu wazyl 8,200 kg (ma 70 cm)
Elena ja bym się nie sugerowała zawartością słoiczków...W nich większośc rzeczy wczesniej jest..Najlepiej rozpiską..A już szczegolnie dzieci piersiowe i na mm maja troche inne rozpiski a obiadki nie maja takiego rozróżnienia...A kazda firma ma tez rózne składniki w różnym czasie...
gabriellao0
Ja...
Adaś dostał 3 sztuczne słoiczki po 7 miesiącu i tam był cały ryż lub kluseczki
przy pierwszym słoiczku miał odruch a'la wymiotny z kolejnymi poradził sobie super
choć nic nie gryz tylko łykał to w całości
znów gotuję i mielę na miazgę
kawałki dostanie kiedy bedzie dobrze sztywno siedział przy jedzeniu , a nie jak teraz je 'na leżąco"
przy pierwszym słoiczku miał odruch a'la wymiotny z kolejnymi poradził sobie super
choć nic nie gryz tylko łykał to w całości
znów gotuję i mielę na miazgę
kawałki dostanie kiedy bedzie dobrze sztywno siedział przy jedzeniu , a nie jak teraz je 'na leżąco"
buzc13
Fanka BB :)
U nas tez czasami zdarza się przeoczyć większy kawałek i wtedy oczy wychodzą z orbit ;-) Ale ogólnie pięknie gryzie swoimi zębiskami. Nawet nie wiem keidy się nauczył. Dosyć szybko dawałam mu do ręki jedzonko, które musiał sam sobie pokruszyć albo ziemniaki z mojego talerza w kawałku i tak jakoś nam poszło ;-)
krolcia
Fanka BB :)
Mój skubaniec się już nauczył tym jednym zębem gryźć
. Wkłada z tej strony gdzie ząb, dostaję szczękościsku i ciągnie. Bułeczki do ręki już nie dostaje
, tylko chrupki, bo to się zdąży w buzi rozpuścić.
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
reklama
T
Tunia85
Gość
a ja dziś sama zrobiłam po małym słoiczku 3 różne zupki: kalafiorową, z buraczkiem i jarzynową z kurczakiem, stoja sobie w lodówce, do tych dwóch pierwszych dodam jeszcze pół żółtka
był też debiut żółtka,
przedwczoraj zrobiłam Zuzi kisiel z soczku jabłkowo winogronowego i dodałam jeszcze ciut jagód
a dziś dostała koktajl z połowy brzoskwini, dwóch malin, odrobiny jabłka i dodałam jej ok 20 ml mm i zajadała:-)
jednak niestety lepiej jej wchodzą owoce niż zupki, jak jej dałam spróbować samego kurczaka to tez jej lepiej poszedł z jarzynkami, minę początkowo miała dziwną
no i muszę spróbować gdzieś cielęcinę dostać, bo my nie jemy, a tu w okolicach ciężko,
oj,oj, chyba mi niejadek rośnie mały, zobaczę jak będzie z tymi domowymi obiadkami,
a chrupki kukurydziane Zuzia je w ogromnej ilości - max 3:-)
choć nie wiem ile takie dzieci mogą ich zjeść...
był też debiut żółtka,
przedwczoraj zrobiłam Zuzi kisiel z soczku jabłkowo winogronowego i dodałam jeszcze ciut jagód
a dziś dostała koktajl z połowy brzoskwini, dwóch malin, odrobiny jabłka i dodałam jej ok 20 ml mm i zajadała:-)
jednak niestety lepiej jej wchodzą owoce niż zupki, jak jej dałam spróbować samego kurczaka to tez jej lepiej poszedł z jarzynkami, minę początkowo miała dziwną
no i muszę spróbować gdzieś cielęcinę dostać, bo my nie jemy, a tu w okolicach ciężko,
oj,oj, chyba mi niejadek rośnie mały, zobaczę jak będzie z tymi domowymi obiadkami,
a chrupki kukurydziane Zuzia je w ogromnej ilości - max 3:-)
choć nie wiem ile takie dzieci mogą ich zjeść...
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Podziel się: