reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu ;)

Mąż dziś karmił Franka kaszką na noc i zjadł całą...:/ Moje dziecko mnie nie lubi...:/ Ale faktycznie jakaś ostatnio bardziej zdenerwowana chodzę i szybko się na niego irytuję, jak się wygłupia przy jedzeniu. Wymyślił sobie ostatnio np. że po dwóch łyżeczkach będzie wkładał śliniak do buzi. Wkłada go, podnosi ręce do góry i się szczerzy... No gupek no...

***
Mam łososia wędzonego. Nadaje się to to dla dziecka na obiad?
 
reklama
weź nakarm mojego to się dopiero nawkurzasz
je ręce, próbuje i stopy, wcina śliniak, pluje, dmucha, cieszy się, próbuje gadać do Kai, łapie łyżkę albo ją odpycha
robi wszystko byle nie jeść :)
 
Bodzinka, dzisiaj Igor miał obiad inspirowany Twoim wczorajszym - młody ziemniaczek, kalafior, żółtko i koperek :) Nie lubi jednak żółtka to moje dziecię... stanie się coś jak przez jakiś czas zrobię mu przerwę? Jak się nauczy gryźć to w jakichś kluseczkach czy innych naleśnikach przemycę. Na razie brak mi pomysłów.
 
Te kaszki do picia u nas robia furore!!! Fifowi az butli nie można zabrac. Rewelacja!!! Mam nadzieje, ze wróci bez problemu do łyżeczkowej kaszki ;-) Choć z łyzeczka nie mam problemów.
 
super, zawsze jest jakiś sposób ;-) oczywiście to chwilowe jest, bo telewizor też się znudzi za niedługo ale może do tego czasu apetyt jej się polepszy, trzymam kciuki ;-)

Z telewizorem to radzę uważać. Znajomy dwulatek nie zje żadnego posiłku w całości dopóki nie włączy się mu bajki - przyzwyczaił się i koniec...
 
JA też uważam, że to nie czas na tv, i że głodne dziecko będzie jadło bez zabawiania. w ogóle jestem przeciwna karmieniu na siłę, "bo mało je". Jak każdy czasem ma większy apetyt czasem mniejszy, a takie odwracanie uwagi do niczego nie prowadzi. "Z głodu jeszcze nikt się nie zesrał" ;)
 
reklama
Zgadzam się :) Moja mama karmiła tak mojego młodszego Brata - siedział przed komputerem, a ona mu wciskała kanapki. Już dość duży był ;) A po 15 minutach przychodził do kuchni, że jest głodny, bo w ogóle do niego nie dotarło, że coś jadł ;) Ale mój Brat to skrajny przypadek - klasyczny przykład najmłodszego dziecka w rodzinie - zawsze malutki i potrzebujący pomocy (w opinii Mamy; Brat - cwaniaczek skrzętnie to wykorzystuje ;)).
 
Do góry