reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WSZYSTKO O KARMIENIU

reklama
Vertigo od samego początku nie budziłam go w nocy :p i sam bardzo szybko wydłużył sobie przerwę do 6 godzin, teraz śpi minimum 8-9 godzin bez karmienia, a zdarza się dłużej ...

Jazz, Kaszu ... to ja Wam szczerze współczuję :) Może teraz to dla Was wygodne, ale dopiero się namęczycie jak będziecie odzwyczajać dziecko od Waszego łóżka :laugh:
 
Doxa pisze:
Vertigo od samego początku nie budziłam go w nocy :p i sam bardzo szybko wydłużył sobie przerwę do 6 godzin, teraz śpi minimum 8-9 godzin bez karmienia, a zdarza się dłużej ...

rozumiem, ze Ty przez caly ten czas tez nie 'uzywasz' cycow? laktator mam na mysli - zeby ktos sie nie przyczepil, ze nieprzyzwoite rzeczy tu opowiadam ;)
 
ale wam dobrze z tymi nockami :) Doxa masz rację będziemy mieć kłopot. Ja to znam z autopsji mój siedmiolatek nadal w nocy do nas przyłazi albo mąż musi iść do niego. Tym razem obiecałam sobie, że będzie inaczej, że maluch od początku będzie spał w łóżeczku i co i gó..no. Muszę się zmobilizować i zacząć Ignaca odkładać do łóżeczka.
 
Dołączam do mam dzieci śpiących razem z nimi w łóżku.Zaczynam małego przyzwyczajać do jego łóżeczka, ale jest ciężko.Kiedy tylko się go tam położy to po 5 minutach otwiera oczy i koniec spania.Oj będzie ciężko, ale sama jestem sobie winna...
 
Teddy,
Yaś po słoiczkach z brzoskwiniami i gruszkami, nie ma wzomożonego srania. Odkąd codziennie dostaje zupkę i owoce (Czasmi gdy nie ma ochoty, to do nocnej butli z mlekiem wrzucam parę łyżeczek), robi 1 lub dwie kupki w formie stałej dziennie. to wszystko.

śpi niemalże całą nockę w swoim łóżeczku, bez żadnych protestów. karmiony jest na noc ok 19.00 - 20.00 i budzi się na koryto ok 4.00 - 5.00. następne o 10.00

nie sypia z nami w łóżku!!! bedzieci się z tym bujać do późnego przedszkola. potem są hasła Oli (która ma 6 lat - przypominam) z łzami w oczach "już mnie nie kochasz?" nie dam się w to wrobić 2 raz. łóżeczka jest fajne, śpi tam tylko w nocy, gdy wszyscy śpią w sowich łóżkach i koniec kropka. nie ustąpię.
Teraz mnie obtańcują te z DI żem sadycha ;D
 
malgosia_76 pisze:
łóżeczka jest fajne, śpi tam tylko w nocy, gdy wszyscy śpią w sowich łóżkach i koniec kropka.

Maaalgos... a gdzie mozna dostac takie sowie lozko.... misio tez chce....
 
reklama
czy któraś z was używa może ustnika - niekapka Aventu - takiego od 3 miesiąca życia? Niedługo wyjeżdżamy na narty i chciałabym małego nauczyć pić z butelki - do tej pory tylko cyc- i nie wiem czy próbować butelkę ze smokiem czy może właśnie z takim dzióbkiem, co o tym sądzicie?
 
Do góry