WSZYSTKO O KARMIENIU

[Jolik]

Doxa- ja myślę, że to brak wprawy i stres w jakim odciągałam... z tego co wiem to musi być błogi spokój, a mnie wtedy go brakowało :-) Laktator rewelacyjny w porównianiu z tym, którego użyłam po raz pierwszy.
Drugi powód to taki, że wcale za dużo pokarmu to ja nie mam :-(

 

[Doxa]

Witaj Duralex, mój synio też zaczął ulewać już po powrocie do domu, nie pamiętam kiedy dokładnie ... Chyba z czasem dzieciaczki zaczynają więcej jeść i im się nie mieści
Trzymaj ją do odbicia w trakcie jedzenia, po jedzeniu oczywiście też. Nie przewijaj, nie przebieraj zaraz po jedzeniu ...

 

[Doxa]

Kochany Joliku masz, masz wystarczająco dużo!!! Wyznacznikiem tego jest Twój synio, który się najada, rośnie, przybiera prawidłowo na wadze ... a przecież nie dokarmiasz go niczym, prawda?
Nie wmawiaj sobie, że jest inaczej, bo jeszcze w to uwierzysz i tak będzie!!!!!

 

[Jolik]

Doxa - może masz rację , nie powinnam tego sobie wmawiać bo faktycznie zrobi się go za mało. Muszę więcej pić !

Hurra ! Mój synio sam zasnął w łóżeczku :-)

Dziewczyny, czy Wasze dzieciaczki do snu "używają" smoczków? Mój Tymek strasznie opornie do niego podchodzi, ale jak już zassie to uspokaja się natychmiast.

 

[Doxa]

Jolik picie to podstawa laktacji! Tak więc pij i pij! Ja zawsze mam butelkę mineralnej przy fotelu do karmienia i popijam nawet w czasie karmienia!

No i gratuluję Tymkowi sukcesu w zasypianiu!!!

Jeśli chodzi o smoczek to u nas jest dokładnie tak jak piszesz

 

[Jolik]

Doxa- z tym piciem to staram się jak moge, ale ciężko mi to idzie ! Dziennie spijam mniej więcej 1,5 l i to już jest dla mnie studnia wody FUJJJJJ
Smoczek - no to mnie uspokoiłaś. Obawiam się jednak, żę bez smoczka nie będą już niedługo umiały zasnąć Ale co tam ! Bedziemy się martwiły później :-)
Z tym zasypianiem to walczymy od kilku dni. Zostawiamy go w łóżeczku, zaczyna się płacz, przychodzimy uspokajać .... tyle, że czasami ja pasuję, biorę na ręce siadamy w fotelu - Tymek zasypia i dopiero potem zanoszę go do łóżeczka :-( Nie umiem stać za drzwiami jak on płacze :-( Dlatego strasznie cieszą mnie te "nasze" wspólne sukcesy !

 

[malgosia_76]

Jaś dostał smoka dziś w nocy, po raz pierwszy. Dzieki temu przespałam 4,5 godziny jednym ciągiem.
Okazało się, że Jaś niemalże cały czas ciągnie. Przy piersi zasypia, odstawiam Go i za 10 minut mruczy i wierci się, więc na łapki i znowu pociągnie, zaśnie i to samo.
Trudmo, smok może nie jest dobrym pomysłem, ale, pamiętam, że Ola początkowo też ciągnęła smoka. Gdy zaczęła pić z butelki, smoczek, z którego nic nie leciało, przestał Ją interesować.
Czyli ok. 5 miesiąca smoczki do kosza

Joliku
Z odciaganiem pokarmu, to w szpitalu położne mówiły, że 2 tygodniowe dziecko powinno zjadac na raz ok, 100 ml pokarmu. Oczywiście wszystko jest zależne od wagi urodzeniowej maluszka, ale Jaś wypija na raz 90 ml.

 

[Jolik]

Małgosiu - Tymek ma te same "objwy", zasypia przy piersi, biorę do odbicia,budzi się, druga tura jedzenia, odbicie, łóżeczko, 3 min spokoju i znowu domaga się ssania ... dlatego zdecydowaliśmy się na smoka.

Ja niestety nigdzie nie znalazłam info ile należy odciągnąć tego pokarmu - TERAZ JUŻ WIEM !!! Dzięki !

 

[malgosia_76]

Do 10 doby życia codziennie zwięksasz ilość pokarmu o 10 ml, po 10 dobie życia, do końca pierwszego miesiąca ok 100 ml na jedno karmienie.
Potem obserwujesz zapotrzebowanie, ale pod koniec 2 miesiąca powinno być już ok 150 ml na raz. Biorąc pod uwagę fakt, że karmisz co 3-4 godziny lub dłużej. Przy krótszych odstepach, ilości pokarmu są oczywiście mniejsze.

 

[Doxa]

Tak to jest ze smoczkiem, po prostu niektóre dzieci mają silną potrzebę ssania. Muszę Wam powiedzieć, że mój Olivek nie przy każdym zasypianiu chce smoka, no i jak uśnie to zazwyczaj go wypluwa
Musimy tylko dbać o to żeby nie za często dawać tego smoka, tylko jak dziecko potrzebuje! To i z odstawieniem będzie łatwiej