To ja zacznę.
Karmienie piersią nie jest wcale takie piękne jak się wydaje. Brak mleka, za dużo mleka, nabrzmiałe piersi, poranione brodawki, zapalenie piersi, boli kiedy karmisz, boli kiedy dziecko ci majtnie rączką po przepełnionym cycu, mleko cieknie kiedy nie powinno i jeszcze zjesz coś nie tak i boli brzuszek, i płacz...
Tak to na razie odbieram.
A jednak gdy z powodu zbyt poranionego sutka i zapalenia przyszło mi cyca po raz pierwszy zastąpić butlą, poryczałam się jak głupia, myśląc "co za zdrada, ja tak nie chcę". Aby mi się szybko zagoiło.