Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Kate, mam podobne odczucia. Każdy kto ma dziurę w d*** pierwsze co, to pyta mnie, czy karmię piersią... A co to kogo obchodzi do cholery! Nawet nauczycielka Małża z technikum, jak ją kiedyś na spacerze spotkaliśmy, od razu "piersią karmisz?". Karmię, ale czuję, że gdyby Tośka była na butli, to musiałabym się tłumaczyć, dlaczego jest tak, a nie inaczej ;/