reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o karmieniu dziecka

andzia moja nietoleruje mleka od dokładnie 5 miesiecy, i tak od 5 miesięcy bawimy sie w kaszki w picie mleka w nocy na śpiocha. można zwariowac;-)

ja tez mam słoiczke z rybka ale boje sie dac bo czytałam ze ryba moze uczulac. niby alergolog nic nie mówiła na ten temat...

co do przyprawiania to ja gotuję zupke bez prztypraw praktycznie, czaem dodam odrobine soli i to wszystko i taką juz nauczyła sie jesc;-) a kiedys nie wyobrazalam sobie zupy bez kostki rosołowej -teraz wiem że można;-)
a dla M odlewam w drugi garnek i wrzucam kostke i juz.
 
reklama
moje dziecie wlasnie wtrzasnelo caly 200g sloiczek zupki pomidorowej Hipp...ale dobra byla...sama sprobowalam i normalnie pycha! nie nadazalam wioslowac lyzeczka:)

u nas mleko 3 razy w ciagu doby....wieczorem przed snem okolo 21, w ciagu nocy jedno karmienie wypada kolo 1-2 i rano okolo 6 a w ciagu dnia dwa razy sloiczek i owocki jak zmiescimy ale to zadko pozatym staram sie jednak malo slodkiego malej dawac... do picia woda bo nic innego nie podchodzi a i herbatka rumiankowa parzona.
 
Gosia samego buraka gotujesz i mix czy cos dodajesz jeszcze? musze sprobowac może nie będzie odruchu wymiotnego jak przy wszystkim...
 
a mój w końcu coś zjadł innego niż mleko z cyca ...buraczkowa ! to coś co zawsze zjadał w dużych ilościach ;)

Brawo!

Ja też na razie nie chciałam zapeszać ale i u nas jest postęp.

W niedziela buraczkowa - kilka łyżek ale zawsze do przodu
Wczoraj kalafiorowa - smakowała ale brzuch bolał i pierdziochy smrodzichy były takie że na razie sobie odpuścimy
Dzisiaj - indyk, kartofle z masłem i buraczki na ciepło .
No i ćwiartka jabłka i chlebek

Wiem że w porównaniu z innymi dziećmi to bida z nędzą ale ja jestem dumna jak paw - bo na reszcie odchodzimy od cycka. No i chyba zakumałam że moja nie lubi słoików - w ogóle woli jeść ode mnie z talerza albo nasze jedzenie.
Jeszcze muszę ją przekonać do kaszek na noc - budzi mi się w nocy co 2-2,5 h i jest głodna więc to chyba najlepsze rozwiązanie.
 
Gosia samego buraka gotujesz i mix czy cos dodajesz jeszcze? musze sprobowac może nie będzie odruchu wymiotnego jak przy wszystkim...

buraczek to podstawa pietruszka seler marchew ziemniak troszkę dała dziś pierwszy raz majeranku zabielić można mlekiem modyf lub cyckowym ;) no i troszkę mięska


Czechow ja rozumiem mój tylko ostatnio cyc tolerował kaszki są ogólnie bleee a budzi się co 2 godziny na cycka ostatnio a kaszki nie tknie

właśnie się budzi
 
buraczek to podstawa pietruszka seler marchew ziemniak troszkę dała dziś pierwszy raz majeranku zabielić można mlekiem modyf lub cyckowym ;) no i troszkę mięska


Czechow ja rozumiem mój tylko ostatnio cyc tolerował kaszki są ogólnie bleee a budzi się co 2 godziny na cycka ostatnio a kaszki nie tknie

właśnie się budzi

Nie wiem jak ją nakłonić do tych kaszek. Lubi gruszki więc kupiłam gruszkowe, dodawałam też gruszek startych --- nic jej nie odpowiada.
Nie chce kupować więcej kaszek bo szkoda mi tego że się zmarnuje i tak to się kręci.
 
CZechow a mleko z butli Ci wypije ?? może ja tak oszukać i dać kaszkę bardziej wodnitą z butelki ??? czy nie przejdzie ?

Nie bardzo - butelka służy do rzucania, rozgniatania ustnika o podłogę i rozciapywania tego co wyleci, ewentulanie do włożenie mamie do oka (raz jej się udało) - jutro będzie następne starcie - zobaczymy.

A jak Borysek?
 
reklama
jak mi sie chce to tak :)
a czasem mi sie nie chce to wtedy taka z Nestle kupuje :)))
ale najczęsciej mi się chce :))

Może i mi się zachce?! :-) Zobaczymy wyczaję czy te które mam polubi jak nie to zacznę inaczej kombinować. Całe szczęście że moja starsza lubi te jedzonko - czego Laura nie zje Gabi wciągnie jedną dziurką od nosa :-)
 
Do góry