reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko nt. porodu - położna, rodzinny, cesarka itp.

Mona GRATULUJE SYNKA ale fajnie że już wiesz :-) Ps. Bardzo ładne imię wybraliście!!! ;-) ucałuj synusia odemnie i od mojego Nikodemka:**
 
reklama
Mona gratulacje! Witaj w klubie.
Anusia_ch - przynajmniej twoja cora bedzie miala w kim przebierac w przyszlosci! :-) :-D :cool2:
 
Niczka,
faktycznie, moja córcia będzie miała w czym przebierać:-D
Ale czy to jakaś inwazja??? Dziewczyny, która z Was jescze nie wie czy będzie chłopiec czy dziewczynka?
 
Zastanawialyscie sie juz jak chcecie rodzic?:tak: w wodzie , na pilce itd?ja wiem tylko ze na pewno chce znieczulenie zewnatrzoponowe:tak: :tak: :tak: nastawiona jestem juz 100% i dlatego tak bardzo nie boje sie porodu:-)
 
hej
ja sie boje porodu bo chcialabym aby obeszlo sie bez znieczulenia. troche sie o tym nasluchalam i wiem ze nie jest ono tak do konca bezpieczne. u mojej babci na osiedlu mieszka mloda dziewczyna ktora jezdzi na wozku inwalidzkim (niestety skutek znieczulenia). panicznie sie boje znieczulenia ale z kolei znam siebie i wiem ze jestem straszni malo odporna na bol:no:
 
Dziewczyny,
nie panikujcie tak z tym znieczuleniem. Przecież zzo jest używane nie tylko przy porodach, ale również przy innych zabiegach lub operacjach. Tylko jak mowa o zzo przy porodzie to pojawiają się jakieś domysły o wózkach inwalidzkich i innych strasznych rzeczach.
Przy pierwszym porodzie brałam pod uwagę zzo, ale chciałam, żeby wszystko odbyło się jak najbardziej naturalnie, tak abym nieczego nie straciła. Niestety po paru godzinach okazało się, że rozwarcie się zatrzymało a skurcze są już tak silne, że ledwie daje radę. Wtedy podjęłam decyzję, że chce te znieczulenie. Powiem tylko tyle, że u mnie zredukowało ono ból o jakieś 90%, a to że działa chyba najbardziej było widac po moim mężu:tak: . Jak dostałam znieczulenie to juz wszystko poszło błyskawicznie, nie cierpiałam, rozwarcie poleciało na 10 cm i ... po porodzie. Teraz też biorę pod uwagę, że skorzystam z zzo. Chociaż podobno przy drugim dziecku wszystko już idzie szybciej, ale kto to wie jak będzie. Naprawdę nie ma sensu nakręcać się bez potrzeby. Same uznacie czy w trakcie porodu dacie sobie radę samę czy trzeba będzie ból odrobinę zmniejszyć. Samo nakłucie to pikuś w porównaniu ze skurczami porodowymi:)
 
reklama
Zgadzam się Anusia. Wszystko uzależniam od przebiegu porodu. Jezlei będę dawała radę to się przemęczę. Jeżeli uznam że dłużej nie wytrzymam to będę chciała znieczulenie. Mam dosyć wysoki próg bólu więc mam nadzieję że wszystko obędzie się bez, ale nie będę się bronić jeżeli np okaże się to jakiś powodów wskazane.
 
Do góry