Pacyska co do wózka, to ty sama musisz sobie odpowiedzieć co potrzebujesz. Jak nie musisz go dźwigać po schodach, kup wygodny wielofunkcyjny z opcją spacerówki, jak duzo jeździsz samochodem, opcja montowania fotelika jest bardzo wygodna. A jak dziecko skończy roczek albo więcej mozesz kupić tania spacerówkę, bo jest lekka, wygodna do zabrania w podróż. Był taki czas, że uzywałam dwóch wózków na raz, głeboką spacerówkę w zimie, bo wygodniej się jeździ po śniegu i dziecku cieplej i spacerówkę na wyjazdy do rodziny, do sklepu albo jak było cieplej.
jsorbek, ja też przesadziłam ostatnio z ilościa pieluch, kupiłam poprzednio chyba aż 30 pieluch tetrowych, z czego 5 dałam do szpitala jako darowiznę, mam więc cała paczkę 10 pieluch w ogóle nieużywanych. A kupiłam tak duzo, bo kolezanka nagadała mi, ze latem takiemu maluszkowi od pampersów pupa się od pampersów często odparza i wtedy tetra sie przydaje do wietrzenia pupy - ale bynajmniej nie stosowałam ich jako pieluszek, tylko raz jak małemu się pupka brzydka zrobiła. Na szczęście szybko wyleczyłam ja alantanem (sudokrem się nie sprawdził, bo strasznie zaległ na skórze, że aż schodziła) i wróciłam do pampersów.
jsorbek masz całkowitą rację co do sterylizatora, ja też bynajmniej nie byłam fanem częstego sterylizowania. No zresztą przez prawie pół roku nie musiałam, bo cycuś był zawsze do dyspozycji - też niewysterylizowany, bynajmniej nie wstawałam w nocy, żeby go przemywać przegotowana wodą
Okazyjnie butelka była używana do mojego odciągniętego pokarmu i herbatek.
Mnie też pediatra mówiła, że dziecko musi mieć kontakt z naturalnymi warunkami, bo inaczej organizm sam wynajduje sobie alergie. Polecała pojechanie z takim troche już większym niemowlakiem pojechanie na wieś, bo tam są naturalne bakterie, z którymi dziecko powinno się zetknąć.
jeśli chodzi o termometr to spora różnica w Twoim wypadku 2 stopnie? u mnie ten do czoła faktycznie różnie pokazuje, ale jest to różnica 0,2 - 0,3 w zależności od tego, jak się przyłoży, ale co by nie gadać, uważam że taka różnica nie jest aż tak niepokojąca. poza tym w nocy przez sen dziecku bez problemu zmierzę, tak, ze się nie obudzi a termometrem normalnym mierzyć w nocy ... powodzenia.
Zapytałam się o ten termometr, bo to mój najnowszy zakup i dla mnie kurcze jak termometr raz wskazuje 36,6 a innym razem 36,4 albo 36,8, to bardzo duża rozpiętość (jakbym chciała sobie mierzyć temperaturę codziennie rano jako metodę naturalną, to by mi niezłe wykresy powychodziły
- to taka dygresja, bo nie mierzę, tylko eksperymentowałam dawno temu) Myślałam, że za te pieniądze otrzymam kurcze bardziej wiarygodny pomiar i sprawdzam, czy to mój wybór był nietrafiony, czy wszystkie te termometry tak mają.
No ale jakąś orientację podwyższonej temperatury daje. Przez długi czas mierzyłam małemu paskowym i to dopiero była dokładność