reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wszystko dla naszych dzieci - PORADY i NASZE ZAKUPY(wózki, łóżeczka, mebelki itp)

co do ilości ciuszków, to pisałam o rozmiarze 62, bo tych mniejszych przy poprzednim dziecku w ogóle nie kupowałam, i pochodził dłuższy czas, a że nie miałam siły przepierać codziennie, to pamiętam, że wysyłałam męża, żeby dokupywał, bo miałam z 5 par a mały bez przerwy ulewał
teraz w rozmiarze 56 mam tylko jedno body i jeden pajacyk, zobaczymy, jaka dzidzia będzie wielka, najwyżej się jej jeszcze coś sprawi, albo podwinie rękawki
ale fakt, jeśli ktoś wie, że dostanie od rodziny trochę ciuszków to niech nie inwestuje od razu, zawsze można dokupić :)
odnośnie body z krótkim rękawkiem to myślę, że choć to zima, ale zazwyczaj w domach mamy ciepło, więc prędzej się sprawdzą pod pajacyk niż te z długim, z długim na spacerek, żeby cieplej było
z reguły mamy tendencję do przegrzewania maluszków, a one po pierwsze wcale nie potrzebują niewiadomo jakiego opatulania, a poza tym też muszą się trochę hartować, kiedyś wyczytałam bardzo mądrą rzecz, jak ubierać małe dzieci, które nie potrafią same chodzić, w domu tak samo jak siebie, a na dwór o jedną warstwę więcej
a co do termometru do wanienki, to ja nie miałam, łokieć mi się najlepiej sprawdził :))
 
reklama
aha, śliczne macie te wózeczki, dziewczyny :-)
trochę wam zazdroszczę, bo ja nie kupuję, mała będzie jeździć w wózku po starszym bracie, może trochę zużytym, bo jeszcze jedna dzidzia w nim jeździła, ale za to za te pieniążki mogę sprawić co innego :)
 
ja też zazdroszcze , bo będe mieć wózek od kuzynki bardzo ładny i niedawno używany, troche szkoda że nie będe sie cieszyć z tak ważnego zakupu, no ale pieniązki napewno się przydadzą na coś innego np na lepszy fotelik samochodowy,który też potrafi nieżle kosztować:):-D




 
Margoz ja też nie lubię przegrzewać dziecka, i tak też na poczatku zaraz po wyjściu ze szpitala parę razy ubrałam mojego synka na noc w jeden kaftanik (bo wg mnie było ciepło), jak go wzięłam w nocy z lodowatymi rączkami i zimnym karkiem, to zaczęłam ubierać cieplej i podkładać jeszcze koszulkę albo body pod spód. Na początku dziecko jest przyzwyczajone do ciepła (w brzuszku miało 36,6) i ciasnoty (dlatego odpowiada mu opatulenie w rożek) i szybko traci ciepło, poza tym w dzień tylko leży a my się ruszamy, więc ta poprawka w domu z początku też obowiązuje.
No i ja jestem leń nigdy mi się nie chciało zmieniać bodziaka na spacer, tylko górę dodawałam.
Mój synek był aniołkiem pod względem niebrudzenia ubrań, bo w ogóle nie ulewał, nie wymiotował, jedynie wypływające kupki czasem nabrudziły, więc pranie było najczęściej 2, czasem 3x w tygodniu.
Fajne te wózeczki, ja nadal poszukuję funkcjonalnej i lekkiej spacerówki dla półroczniaka.
 
Ostatnia edycja:
pamiętajcie dziewczyny, że aby sprawdzić, czy dziecku jest zimno, nie sprawdzamy nigdy rączek czy nóżek, małe niemowlę ma niewykształcony system regulacji i zimne, a wręcz lodowate łapki to norma... sprawdzamy za to kark dziecka, jeśli jest wilgotny albo gorący, to dziecko ma za ciepło, jeśli chłodny, za zimno, a cieplutki, w sam raz :)
mój mały brudził na potęgę, i chociaż ma teraz lat 7, to mu to zostało hehehe, tylko teraz nie ulewa :)) ale włazi we wszelkie możliwe syfy, bo to najlepsza zabawa w błocie i brudzie hehe :))
 
Ja w prawdzie mam duzo rzeczy po Tymonie, ale wiadomo, zawsze kusi zeby cos kupic :-) zakupy zaczne robic dopiero na przełomie grudnia-stycznia.... musze kupic kosmetyki, pampersiki, pieluchy tetrowe, buteleczki, smoczki uspokajajace, mleko modyfikowane( na wszelki wypadek ) podklady pod przescieradlo, materacyk do łóżeczka, kilka recznikow, jakas posciel do wozka....no i wozek ale to po porodzie....:-)
a dla siebie majtki jednorazowe, podklady poporodowe, jodyne, wkladnki laktacyjne, biustonosze do karmienia......
 
pamiętajcie dziewczyny, że aby sprawdzić, czy dziecku jest zimno, nie sprawdzamy nigdy rączek czy nóżek, małe niemowlę ma niewykształcony system regulacji i zimne, a wręcz lodowate łapki to norma... sprawdzamy za to kark dziecka, jeśli jest wilgotny albo gorący, to dziecko ma za ciepło, jeśli chłodny, za zimno, a cieplutki, w sam raz :)
Zaważyłam, że niezbyt precyzyjnie się wyraziłam :-D Takim naturszczykiem, żeby sprawdzać, jak ciepło jest dziecku po samych rączkach to na szczęście nie jestem, (bo byłabym moją mamą, która do tej pory ubolewa, że za cienko ubieram moje dziecko, bo jakie ono ma zimne rączki :-D) ale zawsze to pierwsze zwraca moją uwagę i od razu kontrolnie sprawdzam kark. Ale to bardzo dobrze, że to wypłynęło, bo nie wszystkie dziewczyny mogą o tym wiedzieć, a jak będą pod wpływem nadopiekuńczych babć, to już muszą sie dobrze przygotować :-)
 
Ostatnia edycja:
nawet o tym nie pomyślałam, że jesteś naturszczykiem :)
ale wyczytawszy pewne słowa przypomniała mi się ta rzecz i chciałam te nasze pierworódki uczulić, bo ja sama z początku łapałam się na tym, że może mojemu maleństwu jest zimno, bo ma zimne rączki
a moi rodzice to by ubierali dzieci jak na Syberię hehehe, jakbym ich słuchała, to by mi chyba dziecko z przeziębień nie wychodziło :)))
 
reklama
Nasz maluszek zamieszka z nami w sypialni. Mamy w mieszkanku 2 pokoiki, jeden salon z lekko oddzielonym aneksem no i sypialnie.Taki układ pozostanie przez jakies najbliższe trzy lata a później jeśli bedziemy mieć możliwość to kupimy większe mieszkanko albo po prostu oddamy sypialnie maluszkowi a sami przeniesiemy sie do salonu i pozostanie nam wybrać wygodna sofe ;p
Co do urządzenia sypialni pod maluszka to przewiduje jedynie łóżeczko, komode i skrzynke na zabawki. To będzie mu musiało wystarczyć. Jak dorośnie do przedszkolaka dostanie pewnie już wtedy wymarzony pokoik :)
 
Do góry