crazy mama
Fanka BB :)
spróbuję napisać, ale to tylko tak według mnie, co uważam za potrzebne, jak ja się zamierzam zaopatrzeć
zacznę od odzieży:
body z długim rękawkiem - 5 sztuk
body z krótkim rękawkiem - 5 sztuk
pajacyki lub komplety kaftaników ze śpiochami - 0k. 10 szt, bo nie zamierzam codziennie przepierać po jednej sztuce
cieplejszy pajacyk lub inny zestaw, np. dresik - 2-3 sztuki
ciepły kombinezon zimowy - 1 szt
skarpetki - 4 szt
czapeczka bawełniana - 2 szt
cieplejsza czapka - 1 szt
rożek - 1 szt
śpiworek do spania - 1 szt
kocyk - 1 cieplejszy i 1 cieńszy
prześcieradło do łóżeczka - 2 szt
pościel do łóżeczka - 2 zmiany, 1 może być z ochraniaczem na szczebelki
łóżeczko - oczywiście lub jak kto woli kołyska, ale starczy na krócej, z materacem
przewijak - ja mam zakładany na łóżeczko
ceratka pod materac - 1-2 szt
wózek
pościel do wózka, ale można wykorzystać kocyki lub śpiworki
wanienka - ja preferuję te najprostsze, bez kombinacji, takie się najlepiej sprawdzają
pieluchy tetrowe - jak będą pampersy to tak ok. 6 szt
pieluchy flanelowe - 2 szt., dobrze się wykłada na dno wanienki i dziecko się nie ślizga
butelki - nawet jak karmimy piersia to przyda się jakaś 1 mała i 1 duża
smoczki do butelek - 2 szt
podgrzewacz do butelek i obiadków - 1 szt
termoopakowanie na butelkę - 1 szt
śliniaczki - 3 szt, można na początek sobie darować, dopiero jak dzidzia zacznie jeść coś poza mleczkiem, albo zacznie się ślinić
smoczek uspokajający - 1 szt, ew. dokupić drugi, jeśli mamy smokożercę
szczotka do mycia butelek - 1 szt
laktator - 1 szt
fotelik samochodowy - obowiązkowo
mydełko do mycia - jest chyba wygodniejsze niż osobne szampony i żele, najprostsze rozwiązania najlepsze
oliwka bądź balsam do smarowania - ja w pierwszych miesiącach zamierzam używać oliwki, ale jak dziecko jest starsze to i balsam się fajnie sprawdza
spirytus 70% lub gaziki nasączane do pępuszka - chociaż ostatnio czytałam, że najlepsze do mycia pępuszka jest szare mydło
ręczniki kąpielowe - 2 szt
szczotka do czesania włosków - 1 szt
nożyczki + cążki - mi się bardziej do paznokietków małych sprawdziły cążki, ale co kto lubi
nie wiem, może o czymś zapomniałam, bo piszę z głowy, ale mniej więcej tak będę kompletować moją wyprawkę, jeśli się przyda na coś którejś z was, to służę pomocą
Jesli moge sie dolaczyc to w wiekszosci zgadzam sie z wyprawka Margoz.Dodalabym tylko jeszcze jedno przescieradlo i rozek.Tak na wszelki wypadek jesli nie macie suszarki do prania.Zima ''szmatki'' moga troszke wolniej schnac na sznurkach.Odnosnie paznokci to tez polecam cazki.Paluszki sa tak malutkie ze strach do nich przystawiac nozyczki.
Jesli sa mamusie ktore nie beda karmic piersia tylko proszkiem z butli to mam sposob na szybkie mleko.A wiec kupujemy maly termos(taki do kawy)i przed pojsciem spac sypiemy formule w butelke natomiast do termosu wlewamy wode o temp.do podania.W srodku nocy nie trzeba wstawac zeby mleko podgrzewac tylko zanim malenstwo zacznie koncert butelka juz gotowa.To taki wyprobowany sposob na blizniakach na przyszlosc.