Dziewczyny, czaję się na krzesełko do karmienia. Już prawie kliknęłam, ale zaczęłam rozmyślać i się wahać (zawsze tak mam, no ale w końcu jestem spod wagi ;-)). I już sama nie wiem czy plastikowe cze drewniane? Czy jest jakaś różnica oprócz możliwości regulacji przy plastikowym? Pomijam zupełnie kwestię wyglądu.
Ja też myślałam o zakupie ale jak moja mam usłyszała to kazała mi sięwstrzymać i że na święta mikołaj dla Oli przyniesie więc poczekam. Pewnie wybiorę plastikowe - takie kupiliśmy dwa lata temu mojemu chrześniakowi i super spełnia swoją rolę. Chociaż pewnie drewniane trochę mniej toporne się wydają być.