reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wszystko dla domu

w tym kocie jest cały mój charatker.....
eurydyka208wy.jpg
 
reklama
Cześć kociary :)
Dzięki za objaśnienia do domków... Widzę, że dobrze trafiłam. Żużaczek w temacie, a Kalinka nie dość, że w temacie, to jeszcze sama ma taki domek, super...
Ale widzę, że reklamy kłamią :( W wielu miejscach znalazłam informację, że drewniane domy są tańsze od murowanych. Potem trafiłam na cenniki i zaczęłam się zastanawiać, czy przy grubszych belkach, tzn. żeby to nie był domek letniskowy, faktycznie tak jest. I wychodzi na to, że jednak nie. Lubię zapach drewna, skrzypienie - nie wiem, czy by mi przeszkadzało. A gdybym kiedyś miała dom, nawet murowany, to schody obowiązkowo z drewna. Tylko że u nas zupełnie inne ceny niż u Was, tam od wschodniej strony. Sama ziemia kosztuje fortunę, a budowa domu (koszt robocizny) dużo więcej nawet niż w Warszawie. Pomorze Zachodnie pod względem mieszkaniowym chyba jedno z najdroższych w Polsce. Mój mąż był tydzień temu na Dolnym Śląsku (załatwiał praktyki dla swoich studentów) i tam byłoby nas stać na dużą działkę i porządny dom, a tu nawet mieszkania własnego nie mamy. Tylko że tam nie ma pracy :(
Kalinko - i bardzo podoba mi się Twoja kuchnia. I szkoda, że mieszkasz tak daleko. Wprosiłabym się zobaczyć jak taki domek wygląda od wewnątrz. Żużaczku, na oględziny Twojego też mam chrapkę :)
 
Goga u nas działke kupisz w ładnej okolicy (las, spokój itp) za 10-20 zł m2, w centrum miasta 40-50 zł m2. Fajny dom wybuduje się z wykończeniem jakieś 250 - 300 tyś. Ale w okolicy bida aż piszczy jak ktoś ma na ręke 1000 zł to już jest wielkie szczęście.
 
Dla przykładu m2 położenia sufitu podwieszanego 12 zł, m2 gładzi gipsowej + pomalowanie to 8 zł. takie są ceny robocizny. Instalacja ogrzewania liczą za punkt 80-100 zł.
Żużaczku a te Twoje płytki do kuchni to Opoczno - Ałtaj? Jak tak to jaki odcień? Bo ja nad nimi się zastanawiam.
 
a co do oblukiwania... jak tylko domek stanie i sie przeorowadzimy to z całym sercem powitam was u siebie....
teraz tez prowadze tzw. dom otwarty, czyli goscie mile widziani z tym, ze w ciasnych scianech nie ma gdzie zanocowac :mad:
 
Ueee jak mogłyscie tyle beze mnie napisać?
Goga, zapraszam ... ;D
U mnie masz jak w banku: domową kuchnię, ciasto codziennie, drewniany stół pod orzechem, teściów na głowie ( ale kochanych), dzieci niemożebnie ruchliwe, krzykliwe, wszędobylskie,pyskate, obsliniające pocałunkami, żądające całego twojego czasu i milości kiedy jesteś wściekła, niezdążona z niczym i te umorusane pyszczki gapią się na ciebie żałośnie...
Masz też jak w banku nocne Polaków rozmowy, czyste powietrze, lasy, wrzosy, grzyby, czeremchy, bzy, no co tylko chcesz, dziewczyno! ;D
Mój domek obfotografowałam więc pokaże systematycznie...to takie małe pocieszenie...

Mobugaj....no to poprostu cała ja wieczorem, po ca·łym dniu smażenia nalesników, zbierania skarpet i odpowiadania na pytania czy ośmiornica zjadłaby dinozaura, no mamo, mamo, pytam cię czy osmiornica zjadłaby dinozaura, bo ona przecież ma dziób co nie mamo, słyszysz, ona ma dziób, czy tym dziobem zjadłaby dinozaura choć kawałek no mamo czy ty głucha jesteś????? ;D ;D ;D
 
kalina moje synostwo jakos omineło wiek pytań typu "na co umarło morze martwe". Ale za to, dosc wczesnie przestałam nadażac za jego monologami typu "dinozaur gadzio miedniczy, ptasiomiedniczy...." dla mnie to kosmos.... na sczęscie teraz Tomasz jest obiektem jego dociekan i stanowczo odcielam sie od dyskusji na temat wypornosci u-botów, rodzaju broni w Iwojnie swiatowej. Co prawda usłyszałam noedawno" oj, matka, nieduoczona jestes"... ale zaraz natapiło słodkie "ale super gotujesz" ;D ;D
Pozostane zatem malenka pania niezduzej kuchni pocichutku pijaca kawusie pod piekna pnaca róza z norwesiem na kolanach.....
 
reklama
Do góry