reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Uffff w końcu wieczór. Aśka padła w minutę ledwo do 18 ją przetrzymaliśmy, Omar już w piżamie bajki ogląda o 20 spać.
Donuś ząbki nie bolą, je bez problemu i butle ssie. Na szczęście skończyło sie na strachu i być moze ma jakiś siniaczek na dziąśle bo chyba coś ciemnego widziałam a moze mi się wydawało. Pokazać nie chce.
A niedługo faktycznie kończy roczek. Jestem w szoku. Na 4.01 planujemy chrzciny połączone z urodzinami. Salę mamy już zarezerwowaną. Z dziećmi będzie 32 osoby. Postanowiłam sama zrobić jedzenie. Mam już menu spisane, teraz musze rozpisać na poszczególne etapy przygotowania :) Nie wiem czy nie porywam się z motyką na słońce ale jakby coś poszło nie tak to już się zorientowałam gdzie można kupić smaczne gotowce :)
Anetka jak walczysz z grzybem? Mi się pojawił w salonie, zrobiliśmy przemeblowanie, wietrze i grzeje mieszkanie na zmianę i nie wiem co mam jeszcze zrobić.
Już prezenty kompletujecie? Ja jeszcze o tym nawet nie myślę (Dzieciom od mikołaja ale jeszcze Adamom i Ewom musze coś kupić a jest tego sporo). A kasy brak :-(
Aha nie mówiłam, byłam w piątek na rozmowie o pracę. Na rozmowie razem ze mną były jeszcze 2 osoby. Byłam w szoku bo to byli świeżo upieczeni absolwenci chyba a ja 10 lat po studiach. Nie jestem jakaś nadto zarozumiała ani wygadana w pierwszym kontakcie w stresującej sytuacji ale przy nich chyba wyszłam na zarozumiałą i wszechwiedzącą. W przeciwieństwie do nich byłam pewna siebie i w odróżnieniu od nich mam doświadczenie w handlu. Głupio mi bo miałam wrażenie zdeklasowałam ich już w przedbiegach. Strasznie się boję że wyszłam na zarozumiałą i znowu nici z tego :zawstydzona/y: a robota potrzebna na gwałt.

A pozostałe babeczki gdzie sie podziewają?
Zasypało, zawiało czy zalało?





Masakra ile ja zawsze piszę :zawstydzona/y:
 
reklama
Witam kobietki!!

mrozik, słonko...

Byłam wczoraj u endokrynologa, miałam wizytę o 21.00:szok::szok:

Iza, kiedy mają dać odpowiedź w sprawie pracy? Trzymam kciuki!

Anetka
, jak tam porządki?

Monia, co tak cicho siedzisz?
 
Witam ostatnio mam dołka jeśli chodzi o moją figurę a raczej jej brak:( zamiast chudnąc to ja tyję~!!!!!!!!!!!!!!!!!!już mam dość bo chcę ale nie potrafię.................................:(((((( w teorii wiem jak powinno być a w ppraktyce wygląda to inaczej..............
Pozdrawiam
 
Monia znam twój ból :-( mój rozmiar osiągną gigantyczny poziom :szok::zawstydzona/y::szok::zawstydzona/y::-(
Donuś... wiadomo już... dziś pędem pojechałam na kolejną rozmowę i jutro mam przyjść o 9 zobaczyć jak pracują bo zaczynam robotę :-D:szok::-D W zasadzie nie wiem nic, jaka umowa, od kiedy, za ile, jakie godziny, jaki zakres obowiązków. Mam nadzieję że jutro się wszystkiego dowiem. Ogólnie starałam się o posadę doradcy klienta w biurze nieruchomości. Mieszkań to ja jeszcze nie sprzedawałam :-D
Cieszę się jak dziecko ale i mam pietra. Aaaa dzieci. Najgorzej jest z Aśką bo muszę na gwałt żłobek znaleźć. Mam już 3 miejscówki, jutro może uda się tam pojechać i zobaczyć co i jak. Omar będzie w świetlicy i cieszy się bardzo. To wielki skrót. Więcej szczegółów może jutro uda mi sie napisać. Sama jestem ciekawa co mi zaproponują.
 
Hej kobietki!!!

powoli i ja się zabrałam za przedświąteczne porządki, wczoraj była kuchnia na tapecie

Monia, Tobie naprawdę dobrze szło. Zawsze udawało Ci się zrzucić kg, może za szybko wracasz potem do poprzednich przyzwyczajeń?

Iza, trzymam kciuki za pierwszy dzień! Oby obie strony były zadowolone!
 
Witam się z pracy:-) wesoły dziś dzień cały czas sie coś dzieje, oby tak do wieczora;-) co do porządków to sypialnia i Tuśki pokój wylizane;-) jutro chciałam robić łazienke, ale dostałam telefon, ze mam robić popołudniu prezentacje więc sobie odpuszczę i zajmę się kuchnią:tak: bo smierdząca domestosem sprzedawać pachnące świeczki nie pójdę:-D:szok:
Iza grzyba wyczyściłam środkiem grzybobójczym firmy Tytan, potem pomalowałam ścianę;-) i mam nadzieję, ze problem nie wróci:confused2: GRATULUJĘ PRACY!!!!!!!!!!!!!!:-) JUPI!!!!!!!!!!! Cieszę się razem z Tobą, niech to bedzie pierwszy krok w lepszy nowy rok:tak:
Monia ale co samozaparcia Ci brakuje? Czy diety, ćwiczenia nie przynoszą oczekiwanych efektów? Może odpuść sobie? Idą święta wiec co byś nie robiła pewnie i tak waga podskoczy:baffled: a zNowym Rokiem wejdziesz z zapałem i wszystko pójdzie łatwiej i szybciej?
 
Witam.
Iza BARDZO GRATULUJĘ i niech dobre waruneczki dadzą:tak:

Ja dostałam wczoraj ofertę pracy w tych kopertach ale nie na pordukcji tylko w dziale marketingu ( w końcu wyuczony zawód) no ale niestety ............ nie znam PERFEKT angielksiego a tam trzeba negocjować umowy z angolami i ru.skimi:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ach szkoda gadac............... ja moje dzieciaki na 10000000000000000000000000% przypipluje by jeden obcy język umiały idealnie
 
Witam kobietki!


ostatni dzień pracy w tym tygodniu-fajnie.

Jutro się wybieram z Julitką na zawody pływackie, tylko my jako kibice, bo Julitka nie chciała się zapisać a pływa niemalże najszybciej z grupy:szok:

Aguś,
no niestety, ale teraz ciężko bez języków

Majandra, wygraliście jakiś konkurs?

Iza, daj znak, jak tam???
 
reklama
Dobry wieczór kochane
Jestem zmordowana...

Dzieki dziewczyny za gratulacje.
Napisałam bardzo dużo o nowej pracy i stwierdziłam że chyba jednak nie powinnam tego pisać. Może na zamkniętym... ale pospieszyłam się i wszystko skasowałam. Jestem na etapie zastanawiania się czy warto w to brnąć czy nie bo koszty pójścia do pracy to minimum 1200 zł (szkoła, żłobek, wyżywienie dzieci i dojazdy) a zapłata tylko prowizyjna. Sprzedam albo i nie. będzie kasa lub nie. Jedna dziewczyna w grudniu nic nie sprzedała i nie będzie kasy na święta. A ja z tą branżą nie miałam nic do czynienia. Sama nie wiem co mam robić. Iść w poniedziałek czy nie.
Z innych ciekawszych rzeczy to to że Omar poojechal na weekend do Warszawy. Już z nim rozmawiałam i się wkurzyłam bo zamiast się bawić z siostrami to on gra na kompie ciągle. musze chyba pozbyć się komputerów z domu żeby go oduczyć.

Aguś, masz świętą rację, też będę naciskać na dzieciaki żeby się uczyły języków. To ważne.

Donuś, może spodobają jej się zawody i następnym razem się zgłosi

Majandra nie dawaj się. Szkoda twarzy :)

Anetka ty to masz zacięcie. A jak poszła prezentacja ?
 
Do góry