reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam Andrzejkowo.

Sorki ale nie nadrobię.
Napisze tylko w skrócie co u nas.
Wczoraj byliśmy z sąsiadami w Pile u znajomych i poszlismy tam na dyskotekę. Było fajnie.
Dzieci jako tako zdrowe, choć Adasiek dziś wstał z chrypką i lekkim katarkiem, faszeruje go juz bo w poniedziałek na wycieczke do fabryki bombek, to ego pierwsza przedszkolna, bez rodziców wycieczka.
J jeszcze pracuje gdzie pracował, w tym mcu znów wypłata w 2/3 w bonach.
Ja wczoraj byłam ostatni raz w kopertach, wszystkim na smieciówkach proponowali etat na pół roku, ja niestety nie mogłam go przyjąć. J dostał propozycje pracy od połowy stycznia i będzie robił od 6 rano do 17-18tej a my nie mamy tu nikogo kto by przyjeżdzał do dzieci i woził je do szkoły, bo ja tez miałabym na 6 rano.
Więc chcecie czy nie chcecie teraz będę bardziej na bieżąco:tak:

Pozdrawiam.
P.s. my mielismy na początku tygodnia 2 dni śniegu, Adasiek zły , że tak krótko zima trwała:-D;-)
 
reklama
Witam poweekendowo!!

Weekend nam minął fajnie i miło.
Sobotę miałam na wariackich papierach, ale wszystko się udało: obkupiłam Julitkę w ciuchowni- najlepszy łów to nowy z metka kożuszek za 17zł:szok:; upiekłam pizzę i nawet nic nie zapomniałam w pospiechu dodać i wyszła pyyyszna! No i jeszcze milutko było u znajomych na imieninach.

Niedziela leniwa rodzinna w domu. Po południu P. wpadł na pomysł, żeby może skoczyć do gal;erii obejrzeć kurtkę dla niego. Nie był to najlepszy pomysł, bo ludzi więcej, niż towaru:-D:-D a ceny jeszcze wysokie.

Aguś, dobrze, że J. juz coś ma w zanadrzu, długi będzie miał dzień pracy. Ano widzisz, taki już nasz los, że nie jesteśmy dyspozycyjne, jakbysmy tego chciały.
 
Witam sie i ja z kawką z pracy:-) zaczynam znów tygodniowy maraton jeden dzień wolny, kolejny do pracy bo Marta na urlopie. Wczoraj mielismy zlot rodzinny, bo była msza w pierwszą rocznicę po śmierci taty. Fajnie tak spotkac się w takim gronie, szkoda tylko, że okazja nie fajna:sorry2: martwię się o moja babcie. W styczniu czeka ją operacja i prawdemówiąc jestem pełna obaw:sorry2:
Aguś dobrze, ze J już ma coś na oku:tak: a że będziesz teraz częściej z nami.... no wiesz my raczej płakać z tego powodu nie będziemy:zawstydzona/y: chociaż życzę z całego serca abyś jak najszybciej coś dla siebie znalazła:tak:
Donuś uwielbiam takie łupy;-)
 
Hop Hop !!!!!!!!!!!Jest tu kto? Witam z rana z kawką;-) zaraz będę szykowała paczki dla dzieciaków z zerówki, a jutro muszę wszystko dostarczyć do szkoły:-) takze czeka mnie zabawa w pomocnicę Mikołaja;-) jak tam Wasze dzieciaki czekają już?
 
Hej kobietki!

oj, pustki tu ogroomne!
Miałam wczoraj napisać, ale zastępowałam przez ostatnie 2 dni E. i czasu brakło .

Anetka
, a jak ta dodatkowa praca, zaczęłaś już?

U nas w sumie nic nowego.

Julitka na razie nie przeżywa Mikołaja, chyba zapomniała, że to już niebawem...
Wczoraj przycięła chomiczkowi łapkę w klatce-oj, ta opiekunka!!!

Miałam wczoraj taki plan na wieczór: połozyć Julitkę, umyć się i czmychnąć spanko, bo oczy mi się kleiły. Wszystko się udało do momentu położenia się i otworzenia książki...tak mnie wciągnęła, że zgasiłam światło o 23.30!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Co u reszty kobietek słychować?????
 
Witam i ja ze szpitala domowego.
Jakoś dziwny zbieg okoliczności, kiedy nie chodze do roboty to dzieci chorują:sorry2:
Młoda musze wykurowac do 10tego bo jakieś wystepy maja a ciągnie sie u niej juz jakiś czas te przeziebienie a powikłań raczej bym nie chciała miec więc została dziś w domu. Młody kaszlaty, smarkaty, chrypowaty wrrrrrrrrrrr

Adaś wczoraj mówi: wiem, że nie ma Mikołaja, że rodzice robia prezenty. Ja na to: jak nie chcesz to nie wierz ale ja wierzę bo zawsze cos dostane pod choinkę a sama sobie nie kupuję. Młody chwila zastanowienia: no t ja juz wierzę a koledzy niech sobie gadają:sorry2:

Moje maluchy dostaną gry na PS3 w piątek:tak:
 
No nareszcie jakiś odzew;-) moja młoda nawet nie dopuszcza myśli, ze nie ma Mikołaja:no:;-) już sie go nie może doczekać;-) oglądam zasłonki na allegro i zastanawiam sie czy kupić gotową czy materiał i szyć:dry:
Aguś zdrówka dla Twoich chorowitków życzę:tak:
Donus jeszcze nie zaczęłam i w sumie dobrze, bo teraz nie mam za wiele czasu:sorry2: czuję, ze sprawa sie odwlecze do stycznia, a szkoda bo w grudniu dodatkowa kaska by sie przydała:tak:
 
Witam,

macie śnieg? U nas cos mokrego zawiało wieczorem i teraz ciapa jest.

Wczoraj P. zajechał na nockę. Ja pojechałam do Biedronki, wracam a tu: moja pościel na kanapie, Julitka na moim miejscu!!!:-D:-D Od razu urobiła tatusia na spanie!!!!

Aguś, jak tam u Was wiatr? podobnież im bardziej na północ, tym większy huragan ma być.
Jak zdrówko młodych?
 
reklama
Witam,

macie śnieg? U nas cos mokrego zawiało wieczorem i teraz ciapa jest.

Wczoraj P. zajechał na nockę. Ja pojechałam do Biedronki, wracam a tu: moja pościel na kanapie, Julitka na moim miejscu!!!:-D:-D Od razu urobiła tatusia na spanie!!!!

Aguś, jak tam u Was wiatr? podobnież im bardziej na północ, tym większy huragan ma być.
Jak zdrówko młodych?

Donuś wieje ale nie urywa głów,,,,,,,,,, bywało gorzej. Śniegu brak.
Dzieciaki lepiej, bez gorączki ale młody bardziej zasmarkany od młodej, nie wiem co to będzie bo w niedzielę ma urodziny kolegi na basenie.

Muszę wstać bo zaraz południe a ja gniję w wyrku z dziećmi, one oglądają TV a ja lapka mam na brzuchu:sorry2:
 
Do góry