reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

dzis moje dziecko pierwszy raz zostalo z tata samo w domu 2 godzinki ja musialam zalatwic cos w urzedzie wiec pojechalam do centrum po drodze wstapilam na solarium tylek wygrzac zrobilam zakupy wracam do domku a tu cisza tatus oglaada tv a hanifka obok slodko spi przykryta kocykiem w samym body z golymi nozkami (uwielbia tak lezec i fikac nozkami) normalnie bylam w szoku bo moj maz twierdzil ze w zyciu sam z nia nie zostanie bal sie a tu prosze jak sobie super poradzil spytalam czy mala plakala na co moj maz plakala??? jak to przeciez byla z tata wiec nie plakala byla grzeczna...dal nawet hanifce mleczko jak troszke kwiakala...kochany tatus...jestem z niego dumna....

Fajnie, moj maly tez juz zostawal sam z tata jak jechalam na caly dzien na zakupy i podobnie jak u doti mial dwa tygodnie:)
 
reklama
hej z wieczorka ja miałam dzisiaj urwanie głowy, najpierw byliśmy we 3 u lekarza pierwszego kontaktu a u nas to pediatra i widać polepszenie ale jszcze nie dokońca zdrów zalecenia kontynuujemy antybiotyk i do końca tygodnia w domku, poterm długi spacer (zakupy i apteka), o 14 30 szwagierka podrzuciłą na 3 godzinki swoje córki, szok pełen dom malych dzieci dobrze że Wiki większość tej wizyty przespała bo nie wiem jakbym sobie dała rade z 4 dzieci w wieku 5, 4, 1,5 i 3 miesiące, szok a niektórzy mają taką dzieicarnie w domku na codzień i żyją, hehehe

nareszcie cisza i spokój co własne dzieci to własne.
co do fotelika i tej wkładki to ja ją w zeszłym tygodniu wyjełam ale tylko dlatego że niemogłam już małej w fotelik zapiąc, hhehe że ja wcześniej tego nie zrobiłam byłaby spokojniejsza podczas podróży
moja Wikusia tez zasypia przy cycu albo z palcem w buzi
 

Załączniki

  • 100_3951.JPG
    100_3951.JPG
    530 KB · Wyświetleń: 26
wiesz najlepsza zabawa to była jak zrobiłam gorącą czekoladę, wyłożyłam mini biszkopty w kuchni na stole i wszyscy udawaliśmy że pijemy w gościach kawę, heheh, najbardziej podobało się małej Nikoli, cała bluzka oblana, zaraz ją zaprałam bo czekolada i kakao słabo się spiera, teraz jestem taka spompowana że masakra
 
Ja tez ostatnio sie zdziwilam kiedy musialam pozalatwiac formalnosci, musialam zostawic meza z synkiem sam na sam na kilka godzin. Wracam pelna najgorszych oczekwian, wchodze a tu nie ma porozwalanych pieluch, tatus wcale nie spanikowany, synka nie slychac od wejscia na klatke schodowa tylko pelna sielanka :tak:

Hurda, Majandra - faktycznie dziewczyny i mnie sie o uszy obilo, ze mleko wcale nie jest takie wspalaniale dla doroslych ludzi.

Jesli jeszcze nie kupilyscie ksiazki "Co nieco o rozwoju dziecka" to bardzo dobrze zrobilyscie, bo dzis w kiosku zobaczylam ze ta plyta z książki, ktora non stop tu zachwalam jest w sprzedazy jako dodatek do grudniowego Dziecko.
 
ale tam jest tylko kilkanaście minut i mówi toroszkę o przewijaniu, noszeniu w chuście i o kąpieli i po krótce o bucikach no i są migawki z dalszego ciągu dvd więc jak komuś wystarczy to ok ja po tym miałam niedosyt i chęć na więcej (dziecko prenumeruje od 4 lat) można by się np dołożyć komuś do książki i np. skopiować dvd zawsze byłoby taniej a książką się wymieniać, ja np już sobie podziękuję za książkę bo więcej dzieciaczków nie planuje chyba że B to niech sam tym razem rodzi i martwi się jak tu schudnąć z takimi genami i słabą wolą
 
Jesli jeszcze nie kupilyscie ksiazki "Co nieco o rozwoju dziecka" to bardzo dobrze zrobilyscie, bo dzis w kiosku zobaczylam ze ta plyta z książki, ktora non stop tu zachwalam jest w sprzedazy jako dodatek do grudniowego Dziecko.

Ja mam ta plytke z tego czasopisma i chyba sie skusze na ksiazke. Mezowi sie nie podoba:baffled:
 
Nabrałam ochoty na ta książkę i płyte, ale dlaczego jest taka droga? szukałam wydawnictwa ale chyba autor jest wydawcą więc marne szanse na zniżkę :/
 
reklama
Dziewczyny macie moze info na temat brania rutinoscorbinu podczas karmienia bo chorobsko mnie bierze...a mala tez juz zaczyna kichac i boje sie zeby jej juz do konca nie zarazic...No i jak macie jakies rady na 'bezpieczne' leczenie to bardzo prosze :)
 
Do góry