reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Agacis - ja też karmię piersią i dokarmiam butelką (choć ze wskazaniem na butelkę), bo synek się nie najada. Dwie, czy trzy kupki na dobę to norma (Tymek robi jedną, maksymalnie dwie na dobę), twoje dzieciątko dobrze przybiera na wadze. Co do cipuli to nic nie pomogę bo mam doświadczenie jedynie z siuraczkami:-):-):-).

Tygrysku - trzymam kciuki, żeby się bez antybiotyku obyło.
 
reklama
Atru, wydaje mi sie ze Kuba jest w takim wieku, ze wlasnie moze budzenie sie byc spowodowane Tymkiem. Wiem, ze dzieci w jego wieku tak czesto reaguja. Na pewno bedzie wszystko ok, moze sprobuj go wkrecic w obowiazki z malym? Typu 'chodz, przwiniemy teraz pieluche maluszkowi, a ty mi pomozesz, bo jestes dobrym starszym braciszkiem i moim najlepszym pomocnikiem'?

Olaf robi kupy bardzo czesto...i zwykle meczy sie przy tym okropnie. Spokojnie 5 jak nie wiecej.

Majandra, ja tez mam takie cos. Tylko powoli mnie lapy zaczynaja bolec od noszenia. Tylko mnie do szalu tesciowa doprowadzala, mowiac , ze da nam kiedys popalic bo go do noszenia przyzwyczailismy..A co mielismy robic jak w srodku nocy darl sie w glos, albo nie spal calego dnia przez silna kolke i kupe..zostawic w lozeczku ? A swoja droga, to czytalam angielska ksiazke, ze tak, dzieci sie przyzwyczajaja do noszenia, ale od poczatkow dziejow bylo to naturalne ( i ze malpy tak dalej robia ;) ) i ze dziecko dzieki temu czuje, ze mama przy nim jest. Nie wiem na ile sie z tym zgadzam...ale jakis sens ma ;)

Siedze w pizamie przed kompem. U mnie dopiero po 10...Nie chce mi sie nic totalnie, tym bardziej podziwiam osoby z 2 dzieci. Tygrysku, uklony w Twoja strone ;) mam nadzieje ze Wiki szybko do siebie dojdzie
 
No dokladnie,Harsharani, jak dziecko placze, to przeciez nie pozwole zaplakac mu sie do wyczerpania. Z jednej strony jest mi przyjemnie,ze Maciusiowi tak dobrze przy mnie, przy mezu nie zasypia tak szybko,gdyz jak wiadomo nie spedza z nim tyle czasu.
Nadal spi:-) Musialam go nakarmic sztucznym,bo przy cycku tylko sie denerwowal,bo chyba malo leci. Pytanie: czy to mozliwe,ze Macius sie odzwyczaja od ssania cycka przez to dokarmianie? Dokarmiam go 2 razy dziennie po 60 ml. Chyba tak szybko (bo od zeszlego piatku) nie zapomnial jak sie ssie cycka. Gdy zaczyna sie denerwowac to sprawdzam czy cycki puste i okazuje sie,ze nie, spokojnie recznie dosc sporo wyciskam.
 
Majandra - niestety możliwe jest, że się odzwyczaja, bo z butelki może mu się łatwiej ciągnąć i jest cwaniak i się rozleniwia. Jakie masz buteleczki dla niego?

A u nas wielki sukces! Staś przespał całą noc! od 22giej do 6tej rano. Nie jestem pewna czy to ok, taki maluszek nie powinien byc bez cycusia chyba tak długo? W kazdym razie, wyspałam się...
 
majandra, to odzwyczajenie się od piersi jest jak najbardziej możliwe i w taki o to sposób mój głodomorek szymonek w wieku 2 miesięcy nie chciał piersi a ja płakałm w poduszkę że głupia dałąm mu butelke ale cóż na cycu ył ciągle głodny.
za to wiki nic poza cycem nie chce :)
co do noszenia to moja mała jest rozpuszczona bo często ją nosze kosztem ładu i pożądku ale to nic, szczęście maleństwa jest ważniejsze chociaż babusie (mamcia i teściowa ) już to mi zarzuciły.

aha wiecie co dowiedziałam się dzisiaj oglądając tvn style że chyba mam adhd bo jak sobie przypomne jakim byłam dzieckiem i jaka jestem teraz to wszystko pasuje, no i szymuś też jest nadwyraz ruchliwy i niesforny i wymaga dużej cierpliwości
 
reklama
Majandra ja właśnie z tego powodu nie karmię piersią, nawet butelki tommee tippee, które są zalecane przy karmieniu piersią, mi nie pomogły. Mały dostawał w szpitalu butlę i mimo że się przysysa do cycka to possie 3 minuty a potem się denerwuje i wrzeszczy za butlą. Czasem jak go próbowałam karmić cyckiem to aż sama się poryczałam z tej bezsilności i w końcu dałam sobie spokój, przystawiam go tylko między karmieniami żeby się uspokoił bo cyc go jednak wycisza. Przysysa się do czego popadnie (cycka, smoczka, butelki obojętnie jakiej) nawet do mojego nosa raz się przyssał ale jeść tylko z butli :-(

My dzisiaj idziemy na szczepienie BCG ciekawe czy go zaszczepią by był przeziębiony cały tydzień, nadal w nocy go smarki męczą a najgorsze ze niczym nie mogę tego cholerstwa z niego wyssać ani gruszką ani fridą, gdzieś mu tak siedzi głęboko :baffled:
Co do noszenia to ja u mojego stosuję od początku metodę podnoszenia i kładzenia i stwierdzam ze działa. Jak ryczy to go biorę na ręce jak się uspokoi to kładę go z powrotem, ze trzy razy tak i potem już ładnie śpi w łóżeczku, nie mam z tym problemu. W ogóle mało z nim mam problemu gdyby nie ten katar i wzdęcia

Chciałam Was jeszcze podpytać o jedną rzecz, mój Dawid ma za krótkie wędzidełko pod językiem, nie moze go wywalić na zewnątrz i na czubeczku języka mu się robi takie serduszko, może któraś z was ma jakieś doświadczenie w tej materii co się z tym robi w Polsce?? Bo tutaj tylko obserwują i robią zabieg jak by miał problemy ze ssaniem a później z mówieniem. Tylko jak mi go zapiszą do logopedy to go będą uczyć angielskiego a ja chce żeby też po polsku nie seplenił:/
nie wiem co z tym zrobić:confused::confused:
pozdrowienia:*
 
Do góry