Szkoda mi malutkiej, pewnie się wymęczy biedactwo, a Klaviel pewnie na rzęsach chodzi. Obyście obie szybciutko wróciły do domku.
Dziewczyny - bawicie się jakoś z maluszkami? Mi przychodzi do głowy tylko rozmawianie z synkiem i wycałowywanie stópek i kolanek. Ale może czas już na jakies zabawy edukacyjne?
Ja na razie jesli nie ma mi kto wyciągnąć wózka z piwnicy to tylko go wietrzę na balkonie. Jak raz wyciągnęłam wózek z piwnicy po stromych schodach, to miałam dosć silne krwawienie i bolał mnie brzuch. A że wciąż utrzymuje mi się lekkie krwawienie, to musimy się narazie tak obejść, no nie ma wyjścia. Za tydzień idę do gina, jak powie że już się pogoiło to bede hasać. Swoją drogą nieco niepokoi mnie to, że wciąż mam to krwawienie. No ale, jest bardzo lekkie, nic mnie nie boli i nie mam gorączki, to chyba tak ma być. Ale nawet jęsli do przyszlego tygodnia mi nie przejdzie, to trudno pojde tak do gina, niech sprawdza.
Atruviel - mojemu tez tak w nosku furczy, zakraplam mu solą fizjologiczną, probuje wyssac fridą, cos tam zawsze wyleci ale furczy mu dalej :-( Tez nie ma goraczki, wydzielina jest przezroczysta, bede w poniedzialek u pediatry to sie upewnie czy wszystko ok.
Xeone - a moze to potówki? Moj dostał potówek, tez myslalam ze to jakies uczulenie, ale zauwazylam, ze pojawia sie glownie po śnie - przede wszystkim tam gdzie główka dotykała pościeli/kocyka, ale i nieco na policzkach i w okolicach oczu. Trochę przystopowalam z ogrzewaniem i kładę mu pod główkę tetrę i wysypka łagodnieje.
Małgorzatko - to pozazdroscic, moj Stachu ma cykl: 21, 1, 3, 6 :dull:
A Staś po wietrzeniu na balkonie miał wilczy apetyt, zjadł, wyprodukował wielką jajecznicową kupkę, pogadaliśmy, poprzytulaliśmy się, dostał smoka do zaczął paluszka ssać i teraz sie cicho kokosi i puszcza głośne bąki.
Daję mu smoka, bo on by ciągle ssał, a że mamy w domu wagę i kontrolujemy codziennie, to wiemy że ostatnio przybywa mu po 70 - 80 gr codziennie

Wczoraj ważył 4850 gr. Muszę mieć kaloryczny pokarm, bo on nie ssie ani długo ani przesadnie często. Dostaje cyca 8-9 razy dziennie, ssie 10-20 min.