reklama
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
Atruviell biedaku, aledraka i masakra z tego doktorka to ostatni palant, też bym się wkurzyła bo nasze porody były podobne i wiem jak bardzo ci zalezy na tym żeby teraz gładko poszło a tu taka wtopa, tylko się mocno nie nerwuj bo jeszcze dzisiaj wrócisz do tego szpitala.
CIASZA tutaj taka straszna że chyba sie już ktos rozdwaja, hehhe
CIASZA tutaj taka straszna że chyba sie już ktos rozdwaja, hehhe
Hej laseczki, ja tak na chwilke bo dzisiaj duzo roboty w domu. Musze posprzatac i ugotowac obiadek i jeszcze wielkie prasowanie ciuszkow i poscieli Patryczka mnie czeka. U nas nadal cisza i spokoj, zadnych objawow zblizajacego sie porodu. Rano bylam w szpitalu na pobraniu krwi bo moj ginek wymyslil sobie, ze musimy jeszcze zrobic odczyn Coombsa. Jutro ide na ostatnie usg i az sie boje co mi powie na temat wagi malego. Ciekawe ile przybral od tych 3500 2 tygodnie temu?
Nuśka, Atruviell nie da się ukryć, że krakowski Rynek jest piękny i jest co na nim robić :-). Byliśmy na sałatkach, były pyszne ale za to miałam po nich niemiłosierną zgagę do połowy nocy :---(. Jak to będzie pięknie za kilkanaście dni - jeść i nie pamietac co to zgaga.
Ainaheled mam nadzieje, że jadnak pojawia sie ci ludzie od okien. Chociaz z drugiej strony nie zazdroszcze wam sprzatania po takiej "imprezie". Pamiętam jak wymienialiśmy okna w mieszkaniu rodzicow i to byl koszmar. Nie pomogly nawet folie malarskie i inne zabezpieczenia przeciwkurzowe. trzeba bylo wyciagac wszytsko z szafek i wycierac kurze. Brrrrr, okropienstwo. Po takim sprzataniu to ty na pewno jutro urodzisz :-)
Atruviell biedactwo, oby jutro bylo lepiej i zeby cie ten paskudny, wredny typ przekazal dobre wiesci. Jak slysze o takich lekarzac to az dostaje drgawek nerwowych. I to jest lekarz!!!!
Nuśka, Atruviell nie da się ukryć, że krakowski Rynek jest piękny i jest co na nim robić :-). Byliśmy na sałatkach, były pyszne ale za to miałam po nich niemiłosierną zgagę do połowy nocy :---(. Jak to będzie pięknie za kilkanaście dni - jeść i nie pamietac co to zgaga.
Ainaheled mam nadzieje, że jadnak pojawia sie ci ludzie od okien. Chociaz z drugiej strony nie zazdroszcze wam sprzatania po takiej "imprezie". Pamiętam jak wymienialiśmy okna w mieszkaniu rodzicow i to byl koszmar. Nie pomogly nawet folie malarskie i inne zabezpieczenia przeciwkurzowe. trzeba bylo wyciagac wszytsko z szafek i wycierac kurze. Brrrrr, okropienstwo. Po takim sprzataniu to ty na pewno jutro urodzisz :-)
Atruviell biedactwo, oby jutro bylo lepiej i zeby cie ten paskudny, wredny typ przekazal dobre wiesci. Jak slysze o takich lekarzac to az dostaje drgawek nerwowych. I to jest lekarz!!!!
Dziewczyny dosyć tego ukrywania się gdzie wy jesteście????? Mi tu smutno samej:-(.
Aina mam nadzieje że okna wymienieją więc Ty jesteś usprawiedliwiona ? Ale gdzie jest reszta?
Halo a co tam słychać u Tych z was które już mają swoje maluszki przy sobie??
Xeone ja mam zgagę zawsze bez różnicy co zjem a Ty chociaż zjadłaś coś pysznego:-) Ja też już nie mogę się doczekać żeby ta zgaga przeszła żeby już zmieścić się w jakieś normalne ciuchy i najbardziej na świecie nie mogę się doczekać aż przytulę mojego synka:-) o taka jestem niecierpliwa;-)
Aina mam nadzieje że okna wymienieją więc Ty jesteś usprawiedliwiona ? Ale gdzie jest reszta?
Halo a co tam słychać u Tych z was które już mają swoje maluszki przy sobie??
Xeone ja mam zgagę zawsze bez różnicy co zjem a Ty chociaż zjadłaś coś pysznego:-) Ja też już nie mogę się doczekać żeby ta zgaga przeszła żeby już zmieścić się w jakieś normalne ciuchy i najbardziej na świecie nie mogę się doczekać aż przytulę mojego synka:-) o taka jestem niecierpliwa;-)
gabids
styczeń 2002, Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2007
- Postów
- 2 447
Hejka witam wszystkich serdecznie:-)
to jest dopiero mój drugi poscik.Wczsniej pisałam do was w czwartek.
Dzisiaj przypada mój WIELKI DZIEŃ a tu nic zadnych oznak porodu:-(.
W sumie to ja intuicyjnie czułam że przenosze mimo przypuszczeń lekarzy,którzy straszyli wczesniejszym porodem.Jestem po leczeniu nadczynności tarczycy,do 7 miesiąca ciązy brałam leki.Martwie sie czy dzidzia bedzie miała jakies problemy zdrowotne po porodzie.Na USG niby wszystko było o.k. dzidzia bardzo duża bo w 36 tygodniu wazyła lekko ponad 3 kg.ale ja jakoś nie mam zaufania do brytyjskiej opieki lekarskiej.
Mam do was dziewczyny pytanko może któras z was słyszała o jakies mamie która urodziła po leczeniu nadczynności tarczycy i czy jej dzidzia była zdrowa?
to jest dopiero mój drugi poscik.Wczsniej pisałam do was w czwartek.
Dzisiaj przypada mój WIELKI DZIEŃ a tu nic zadnych oznak porodu:-(.
W sumie to ja intuicyjnie czułam że przenosze mimo przypuszczeń lekarzy,którzy straszyli wczesniejszym porodem.Jestem po leczeniu nadczynności tarczycy,do 7 miesiąca ciązy brałam leki.Martwie sie czy dzidzia bedzie miała jakies problemy zdrowotne po porodzie.Na USG niby wszystko było o.k. dzidzia bardzo duża bo w 36 tygodniu wazyła lekko ponad 3 kg.ale ja jakoś nie mam zaufania do brytyjskiej opieki lekarskiej.
Mam do was dziewczyny pytanko może któras z was słyszała o jakies mamie która urodziła po leczeniu nadczynności tarczycy i czy jej dzidzia była zdrowa?
Atruviell
Wrześniowe mamy'07
Tygrysku, Xeone - to dlatego wam tyle marudziłam na temat tego lekarza jakiś czas temu. Do tej pory nie miałam z nim osobistego kontaktu, tylko słyszałam o jego karierze lekarskiej i wątpliwej kulturze osobistej. Cóż, potwierdził tylko moje obawy, a miałam głęboką nadzieję, że opinie na jego temat są przesadzone. Dawno nie miałam do czynienia z takim chamstwem i arogancją. A takiego braku profesjonalizmu po moim osobistym doktorku w życiu się nie spodziewałam. Ciekawe, czy w ogóle dzisiaj zadzwoni i czy umówił mnie na jutro. Jak brać kasę za prywatne wizyty, to każdy potrafi...W zasadzie to już mi przeszła ochota na badanie przez tego typa. Jestem taka rozgoryczona i rozczarowana.
A tak poza tym, to czuję się jakaś sflaczała... Na dworku cały dzień było cudownie, cieplutko i słonecznie, a teraz coś się chmurzy...
Przynajmniej Shinead będzie miała jutro swoje słoneczko przy sobie. Zaraz spróbuję się dowiedzieć, co z Cariocą. Mam nadzieję, że się odezwie.
A tak poza tym, to czuję się jakaś sflaczała... Na dworku cały dzień było cudownie, cieplutko i słonecznie, a teraz coś się chmurzy...
Przynajmniej Shinead będzie miała jutro swoje słoneczko przy sobie. Zaraz spróbuję się dowiedzieć, co z Cariocą. Mam nadzieję, że się odezwie.
Atruviell
Wrześniowe mamy'07
Gabids - witaj serdecznie. No proszę, wygląda na to, że będziesz przeterminowana, chociaż do wieczora jeszcze trochę czasu. Ale tak to bywa z tymi dzidziusiami. Najpierw śpieszą się na świat i trzeba je powstrzymywać lekami, pessarami itp. a potem, jak już mogłyby wyleźć, to trzeba je na siłę wywabiać. Ja mam tak już drugą ciążę. Ja mam termin na 23 września, a z trudem miałam dotrwać do końca 36 tygodnia ciąży.
A co do wagi maluszka, to teraz pewnie będzie ważył 3500-3700g. A więc standard. Ważenie przez USG to jedna wielka pomyłka albo raczej ruletka. Albo się uda w przybliżeniu określić albo nie, tak że nic się nie martw.
A co do wagi maluszka, to teraz pewnie będzie ważył 3500-3700g. A więc standard. Ważenie przez USG to jedna wielka pomyłka albo raczej ruletka. Albo się uda w przybliżeniu określić albo nie, tak że nic się nie martw.
gabids
styczeń 2002, Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2007
- Postów
- 2 447
Atruviell-ja też juz rodziłam więc to mój drugi raz.Pierrwsza ciąże przenosiłam 9 dni.Dostałam tylko silnych bóli i 0 rozwarcia.Podali mi oxytocyne i po tym myślałam że zaczne chodzić po ścianach,ból nie do wytrzymania.Całą noc prosiłam o zo,ale piguły poprostu mnie olewały.Dopiero rano przy obchodzie wybłagałam lekarza o to znieczulenie.No to z łaską panisko sie zgodziło,a przeciez ja miałam za to płacić.
Synka rodziło mi się ciężko,ważył 4150!
Gdyby zo podali mi w miare szybko to poród bym sobie chwaliła bo pozatym było o.k
Teraz zanosi sie na powtórke z rozrywki bo córcia też bedzie duża ,ale nie ma co od razu biorę znieczulenie.Dobrze że tu w Anglii łaski z tym nie robią:-)
Synka rodziło mi się ciężko,ważył 4150!
Gdyby zo podali mi w miare szybko to poród bym sobie chwaliła bo pozatym było o.k
Teraz zanosi sie na powtórke z rozrywki bo córcia też bedzie duża ,ale nie ma co od razu biorę znieczulenie.Dobrze że tu w Anglii łaski z tym nie robią:-)
reklama
Atruviell
Wrześniowe mamy'07
Gabids - o, widzę, że mieszkasz jakoś niedaleko mojego brata. On często lata z lotniska w Nottingham, a mieszka w Hinckley.
Podziel się: