Majandra w imieniu Tuśki dziękuję:-) przynam że ja byłam bardziej przerażona i bałam się, że wyjdziemy stamtąd z jednym przebitym uchem Tuśka to jednak taki typ, że jej jak się coś dobrze wytłumaczy to kuma;-) i często mi się to sprawdza w kwestii porządków czy np zachowania na ulicy jeśli jej konkretnie powiem, że będzie tak i tak, a jeśli zrobi inaczej to moze być np tak czy srak;-) to trybi i się słucha;-) z tym przebiciem uszu od piątku się zastanawiała powiedziałam jej jak to będzie wyglądało i nie ukrywałam, że może boleć no i kazałam samej podjąć decyzję zaznaczając że nie ma tak, ze jedno da a drugie już nie;-) i przynam, że jestem z niej dumna
reklama
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
witam
gdzie sie podizalo nasze slonko??????????/brzydko od rana, wilgotno, choc podobniez ma byc cieplo
mnie wczoraj tak natchnelo, ze szybko sprawdzilamwm necie jakies gabinety kosmetyczne niedaleko mnie i....po przedszkolu pojechalysmy. JUlitka tez bardzo chciala. nie namawialam jej. moze jednak nie powinnam mowic, ze nic nie boli. bo nastawila sie, ze bedzie bezbolesnie,a jednak takie dziwne uczucie jest, ktore szybko mija. po pierwszym uchu wiec byl wielki placz i nie chcisala drugiego. wzielam na kolanka, potlumaczylam razem z paniami. poszla jednka na drugie uszko, choc caly czas sie bala i plakala. troche ja musialam trzymac na sile. ale zrobilam to, bo nie chcialam, zeby wyszla z jednym uszkiem przebitym, a wiadomo ze zaraz bol minal. a chyba bardziej strach bolal, niz uszko. potemw domku przylapalam ja an tym, ze zlapala sie za uszka i z zachwyconymi oczkami mowila: ooo, mam kolczyki.
dzis rano jak sie obudizla, to pierwsze co bylo powiedziane to: mamus, masz kolczyki???
ja o nich zapomnialam calkowicie, dopiero jak spojrzalam w lusterko, to sobie przypomnialam,a ta mala gwiazdka pamietalla caly czas. teraz jest juz zadowolona, ze je ma. u niej w grupie ma tylko jednka dziewczynka Madzia.
Pawel wsciekly o ten nasz wybryk. zwlaszcza, ze niunce przebilam. bo uwaza, ze jest za mala, ze jeszcze niepotrzebnie.
jestem z chlopem tylle lat, a nie wiedzialam, ze jemu kolczyki sie niekoniecznie podobaja. bylam przekonana, ze lubi.
Majandra, now alsnie ja jestem osoba wymagajaca i Julitce nie poblazam. ja nie potrafie wytlumaczyc jej postepowania i toku rozumowania, bo od urodzenia byalm konsekwentna , nie lamal mnie jje placz i nie ustepowlalam. powinna wiec juz do tego przywyknac. a ona wiecznie zaskocozna i probuje wymuszac
Milego dnia babeczki!!
gdzie sie podizalo nasze slonko??????????/brzydko od rana, wilgotno, choc podobniez ma byc cieplo
No i uszka przebite:-) mała sama sobie wybrała kolczyki;-) pani jeszcze na rączce jej pieska narysowała i mam wrażenie, ze gdyby nie to, ze jej powiedziała, że pierwsze uszko przebite to Tuśka by nawet nie płakał;-) ogólnie chwilkę sobie popłakuniała ale zaraz stwierdziła, ze musi pojechać do Szyma żeby zobaczył jaka ona teraz jest piękna:-) Donuś nie zastanawiaj się tylko idź i moim zdaniem nawet zamrażanie Wam nie potrzebne pokaż Julitce jaka mama dzielna a sama napewno wskoczy na fotel z chęcią żeby nie być gorsza;-) no i u nas Tuśka sama podjęła decyzję że chce, ale bardzo było pomocne, że prawie wszystkie jej koleżanki z przedszkolka mają kolczyki;-)
mnie wczoraj tak natchnelo, ze szybko sprawdzilamwm necie jakies gabinety kosmetyczne niedaleko mnie i....po przedszkolu pojechalysmy. JUlitka tez bardzo chciala. nie namawialam jej. moze jednak nie powinnam mowic, ze nic nie boli. bo nastawila sie, ze bedzie bezbolesnie,a jednak takie dziwne uczucie jest, ktore szybko mija. po pierwszym uchu wiec byl wielki placz i nie chcisala drugiego. wzielam na kolanka, potlumaczylam razem z paniami. poszla jednka na drugie uszko, choc caly czas sie bala i plakala. troche ja musialam trzymac na sile. ale zrobilam to, bo nie chcialam, zeby wyszla z jednym uszkiem przebitym, a wiadomo ze zaraz bol minal. a chyba bardziej strach bolal, niz uszko. potemw domku przylapalam ja an tym, ze zlapala sie za uszka i z zachwyconymi oczkami mowila: ooo, mam kolczyki.
dzis rano jak sie obudizla, to pierwsze co bylo powiedziane to: mamus, masz kolczyki???
ja o nich zapomnialam calkowicie, dopiero jak spojrzalam w lusterko, to sobie przypomnialam,a ta mala gwiazdka pamietalla caly czas. teraz jest juz zadowolona, ze je ma. u niej w grupie ma tylko jednka dziewczynka Madzia.
Pawel wsciekly o ten nasz wybryk. zwlaszcza, ze niunce przebilam. bo uwaza, ze jest za mala, ze jeszcze niepotrzebnie.
jestem z chlopem tylle lat, a nie wiedzialam, ze jemu kolczyki sie niekoniecznie podobaja. bylam przekonana, ze lubi.
Majandra, now alsnie ja jestem osoba wymagajaca i Julitce nie poblazam. ja nie potrafie wytlumaczyc jej postepowania i toku rozumowania, bo od urodzenia byalm konsekwentna , nie lamal mnie jje placz i nie ustepowlalam. powinna wiec juz do tego przywyknac. a ona wiecznie zaskocozna i probuje wymuszac
Milego dnia babeczki!!
Ostatnia edycja:
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Donus slonko u mnie jest
Ja Aske namawiam zeby Amelce przebila,a ona nie chce. S kuzynka bardzo szybko przebila swoim dziewczynkom uszki i jak dla mnie slicznie to wyglada.
Z zachowaniem to u nas jest tak,ze pani w przedszkolu chwali Mateusza, mowi,ze jak cos psotuje,czy popycha to wystarczy zwrocic uwaga i slucha sie,a w domu tak jak Julitka, nie slucha, wscieka sie itd. Slyszalam,ze dziecko nadrabia w domu po byciu grzecznym w przedszkolu,ze musi sie wyszumiec. Moze cos w tym jest...
Pamietacie, dzis dzien chlopca
Ja Aske namawiam zeby Amelce przebila,a ona nie chce. S kuzynka bardzo szybko przebila swoim dziewczynkom uszki i jak dla mnie slicznie to wyglada.
Z zachowaniem to u nas jest tak,ze pani w przedszkolu chwali Mateusza, mowi,ze jak cos psotuje,czy popycha to wystarczy zwrocic uwaga i slucha sie,a w domu tak jak Julitka, nie slucha, wscieka sie itd. Slyszalam,ze dziecko nadrabia w domu po byciu grzecznym w przedszkolu,ze musi sie wyszumiec. Moze cos w tym jest...
Pamietacie, dzis dzien chlopca
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
my Oli przebijalismy na roczek i też przeszła to w sumie bez stresowo troszkę popłaklała przy 2 uszku ale specjalnie szłam z nią przed porą drzemki więc zaraz po przebiciu usneła a jak się obudzila to juz nie pamiętała że cos jej robili:-)
Justyna ja dziś z okazji dnia chłopca wymysliłam że zabiorę moich chłopców na lody od taki mały wypad będzie:-)
u nas też piękne słonko świeci :-):-):-)kończę pic kawę i lecę dalej prasowac
Justyna ja dziś z okazji dnia chłopca wymysliłam że zabiorę moich chłopców na lody od taki mały wypad będzie:-)
u nas też piękne słonko świeci :-):-):-)kończę pic kawę i lecę dalej prasowac
Witam się i ja:-) czy Was te reklamy też tak wkurzają?
Donkat gratulacje:-) super, ze się zdecydowałaś Tuśka jak i Julitka bardzo się ekscytuje, że ma te uszka przebite rano ze trzy razy w lusterku się przeglądała, żeby sprawdzić czy ładnie wygląda;-) a ile płaciłaś tak z ciekawości? A co do słonka to chyba razem z Justką Ci je zabraliśmy;-)
Justka ja zapomniałam jak wchodziłam z młodą do przedszkola zobaczyłam na drzwiach kartkę z życzeniami dobrze, ze chociaż tak się złożyło, że nie budziłam dzisiaj M i sama zawiozłam młodą jak wróciłam to wyprowadziłam psa za niego;-) i zrobiłam mu śniadanie do łóżka także prezent zaliczony
A i miałam Wam pisać, że w tej knajpie co byliśmy teraz na weselu w niedzielę od 13 zaparszają na obiady rodzinki z dziećmi:-) jest kilka opcji do wyboru potraw typowo pod dzieci, jest jakiś animator przebrany zazwyczaj za clowna, który bawi się z dziećmi, maluje im buźki itp:-)
wybieramy się tam w niedzielę
Monia ciągle zapominam Ci napisać, że widziałam w gazetce z yuska taki regał jak szukałaś tylko w kształcie kwadrata a nie piramidki;-)
Donkat gratulacje:-) super, ze się zdecydowałaś Tuśka jak i Julitka bardzo się ekscytuje, że ma te uszka przebite rano ze trzy razy w lusterku się przeglądała, żeby sprawdzić czy ładnie wygląda;-) a ile płaciłaś tak z ciekawości? A co do słonka to chyba razem z Justką Ci je zabraliśmy;-)
Justka ja zapomniałam jak wchodziłam z młodą do przedszkola zobaczyłam na drzwiach kartkę z życzeniami dobrze, ze chociaż tak się złożyło, że nie budziłam dzisiaj M i sama zawiozłam młodą jak wróciłam to wyprowadziłam psa za niego;-) i zrobiłam mu śniadanie do łóżka także prezent zaliczony
A i miałam Wam pisać, że w tej knajpie co byliśmy teraz na weselu w niedzielę od 13 zaparszają na obiady rodzinki z dziećmi:-) jest kilka opcji do wyboru potraw typowo pod dzieci, jest jakiś animator przebrany zazwyczaj za clowna, który bawi się z dziećmi, maluje im buźki itp:-)
wybieramy się tam w niedzielę
Monia ciągle zapominam Ci napisać, że widziałam w gazetce z yuska taki regał jak szukałaś tylko w kształcie kwadrata a nie piramidki;-)
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
ale mam ddzis zapal do pracy...a niech to.... byle do 16.00, jesli cos szefowie nie wymysla, to bedzie OK
slonka niesmialo zaglada i do nas:-)
ja tez tak uwazam,bo gdzies te emocje z dziecka musza wyjsc. ale jendak nie raz JUlitka przesadza!
pamitamy o dniu chlopca. w przedszkolu nie robiamy nic, wiec powiedizalam Julitce, zeby zlozyla ulubionym chlopakom zyczenia-ciekawe czy tak zrobi
A dla P ma narysowac cos fajnego i zrobimy maly poczestunek z lodami i owockami
w niedziele idziemy z P do kina BItwe Warszawska w 3d
ja nigdy nie bylam za przebijaniem dzieciom uszu. od kiedy zaczelam robic kolczyki, to coraz czesciej myalam o tym, zeby przebic sobie i JUlitce. Ala juz od dawna chciala niunce przebic, to na nia krzyczalam!!!a wczoraj i mnie odbilo
u nas w przedszkolu mlodsze dzieci (oprocz5 i 6latkow) nie beda miec ksiazek. ja pomylkowo zakupilam komplet dla 5latkow, bo myslalam, ze beda miec w tym roku, jak i w zeszlym. a stalo sie to tak, ze podeszlam wplacic na scene a pani intendentka mnie zapytala o ksiazki. zdziwilam sie, ze sa i nic nie wiem. tlumaczylam pani, ze Julitka jest w grupie mieszaenj 4-5latkow, a pani uparcie mowila, zeteksiazki beda OK. zakupilam wiec, a potem na zebraniu sie dowiaduje, ze niepotrzebnie. p dyr-moja ulubiona- nie odda mi pieniedzy, bo przelala wszystkie juz do wydawnictwa. pytam wiec te intendentke, ktore dziecko nie ma teraz ksiazek, skoro byly zamowione dla kazdego dziecka , a ja niby jeden komplet wzielam. not o mowi, ze jest 1dziecko, ktorego mamy nie jest stac na zakup ksiazek i na razie to dziecko siedzi przy pustej lawce i nie pracuje z dziecmi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! noz ku***!!!! serce mi sie scisnelo!!! a pani dyr widocznie nie potrafi znalezc rozwiazania na taki problem!!!!poprosilam wiec te intendentke, zeby wypytala nauczycielke, jaka to jst rodzina. czy po prostu uboga, czy patologia. jesli nie patologia, to ja te ksiazki temu dizecku dam. powiem wam, ze mi sie ryczec cche na mysl, ze moja Julitka moglaby byc w takiej sytuacji. nie przelewa mi sie i dla mnie te 55zl to tez duza suma, ale jakos przezyje. dzis mi pani mowi, ze nie za bardzo znaja te rodzine, ale na patologie nie wygladaja. no i problem z ksiazkami z glowy-poszly do tego chlopca.
slonka niesmialo zaglada i do nas:-)
Z zachowaniem to u nas jest tak,ze pani w przedszkolu chwali Mateusza, mowi,ze jak cos psotuje,czy popycha to wystarczy zwrocic uwaga i slucha sie,a w domu tak jak Julitka, nie slucha, wscieka sie itd. Slyszalam,ze dziecko nadrabia w domu po byciu grzecznym w przedszkolu,ze musi sie wyszumiec. Moze cos w tym jest...
Pamietacie, dzis dzien chlopca
ja tez tak uwazam,bo gdzies te emocje z dziecka musza wyjsc. ale jendak nie raz JUlitka przesadza!
pamitamy o dniu chlopca. w przedszkolu nie robiamy nic, wiec powiedizalam Julitce, zeby zlozyla ulubionym chlopakom zyczenia-ciekawe czy tak zrobi
A dla P ma narysowac cos fajnego i zrobimy maly poczestunek z lodami i owockami
w niedziele idziemy z P do kina BItwe Warszawska w 3d
ja nigdy nie bylam za przebijaniem dzieciom uszu. od kiedy zaczelam robic kolczyki, to coraz czesciej myalam o tym, zeby przebic sobie i JUlitce. Ala juz od dawna chciala niunce przebic, to na nia krzyczalam!!!a wczoraj i mnie odbilo
u nas w przedszkolu mlodsze dzieci (oprocz5 i 6latkow) nie beda miec ksiazek. ja pomylkowo zakupilam komplet dla 5latkow, bo myslalam, ze beda miec w tym roku, jak i w zeszlym. a stalo sie to tak, ze podeszlam wplacic na scene a pani intendentka mnie zapytala o ksiazki. zdziwilam sie, ze sa i nic nie wiem. tlumaczylam pani, ze Julitka jest w grupie mieszaenj 4-5latkow, a pani uparcie mowila, zeteksiazki beda OK. zakupilam wiec, a potem na zebraniu sie dowiaduje, ze niepotrzebnie. p dyr-moja ulubiona- nie odda mi pieniedzy, bo przelala wszystkie juz do wydawnictwa. pytam wiec te intendentke, ktore dziecko nie ma teraz ksiazek, skoro byly zamowione dla kazdego dziecka , a ja niby jeden komplet wzielam. not o mowi, ze jest 1dziecko, ktorego mamy nie jest stac na zakup ksiazek i na razie to dziecko siedzi przy pustej lawce i nie pracuje z dziecmi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! noz ku***!!!! serce mi sie scisnelo!!! a pani dyr widocznie nie potrafi znalezc rozwiazania na taki problem!!!!poprosilam wiec te intendentke, zeby wypytala nauczycielke, jaka to jst rodzina. czy po prostu uboga, czy patologia. jesli nie patologia, to ja te ksiazki temu dizecku dam. powiem wam, ze mi sie ryczec cche na mysl, ze moja Julitka moglaby byc w takiej sytuacji. nie przelewa mi sie i dla mnie te 55zl to tez duza suma, ale jakos przezyje. dzis mi pani mowi, ze nie za bardzo znaja te rodzine, ale na patologie nie wygladaja. no i problem z ksiazkami z glowy-poszly do tego chlopca.
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
Anetka, w jednym salonie jak pytalam, to 90zl od osoby, maja jakas nowa metode, niby bezbolesna, ale nie zamrazanie.
w tym co bylysmy, to 35zl osoba juz z kolczykami w tej cenie. szkoda tylko, ze nie bylo duzego wyboru kolczykow akurat wczoraj, ale i tak mamy ladne, bo niunka ma gwiazdczki (chciala z niebieskim oczkiem, ale nie bylo;-)), a ja kuleczki z a'la cyrkonia.
juz sie nie moge doczekac, jak po 3tyg. zaczne nosic moje wyroby!!!!
Julitka byla troche zawiedziona, bo chciala dlugie kolczyki
a Ty ile placilas?
kazala Wam przemywac uszka i krecic codziennie kolczykami?
juz wczoraj niunce wieczorem pokrecilam i nic nie czula, wiec ten bol byl tylko chwilowy
w tym co bylysmy, to 35zl osoba juz z kolczykami w tej cenie. szkoda tylko, ze nie bylo duzego wyboru kolczykow akurat wczoraj, ale i tak mamy ladne, bo niunka ma gwiazdczki (chciala z niebieskim oczkiem, ale nie bylo;-)), a ja kuleczki z a'la cyrkonia.
juz sie nie moge doczekac, jak po 3tyg. zaczne nosic moje wyroby!!!!
Julitka byla troche zawiedziona, bo chciala dlugie kolczyki
a Ty ile placilas?
kazala Wam przemywac uszka i krecic codziennie kolczykami?
juz wczoraj niunce wieczorem pokrecilam i nic nie czula, wiec ten bol byl tylko chwilowy
Witam i w piekny słoneczny i ciepły dzień,
Gratulacje dla odwaznych dziewczynek i jednej większej;-) My Mai przebilismy na 2 urodziny , płaciłam wtedy też 35zł z kolczykiem , pistoletem przebijała.
Donuś obyś nie miała uczulenia na "zwykłe" kolczyki i mogła nosic swoje wyroby
co do Julitki to emocje musze ujśc gdzies dziecku, więc zachowanie "nieznośnej" królewny jest normalne.......... może znajdź jej jakies dodatkowe zajęcia pozaprzedszkolne, wiem że ciężko ........ ale może pomoże a jak nie to trzeba przeczekac około 7 roku powinno minac
O dniu chłopaka ZAPOMNIAŁAM i gdyby nie Wy to bym nie wiedziała......... pewnie Maja przyniesie takie wieści ze szkoły
Donuś gest godny podziwu....... pewnie większosc by z nas tak postapiła...... a przynajmniej ja............. pisałam Wam kiedys że młodego nie chce zapisywac jeszcze w tym roku na angielski.......... ale okazał się że on jeden jedyny z grupy nie był zapisany, a że nie chciałam takiej sytuacji jak u tego chłopca, więc też będzie uczęszczał na te zajęcia
Gratulacje dla odwaznych dziewczynek i jednej większej;-) My Mai przebilismy na 2 urodziny , płaciłam wtedy też 35zł z kolczykiem , pistoletem przebijała.
Donuś obyś nie miała uczulenia na "zwykłe" kolczyki i mogła nosic swoje wyroby
co do Julitki to emocje musze ujśc gdzies dziecku, więc zachowanie "nieznośnej" królewny jest normalne.......... może znajdź jej jakies dodatkowe zajęcia pozaprzedszkolne, wiem że ciężko ........ ale może pomoże a jak nie to trzeba przeczekac około 7 roku powinno minac
O dniu chłopaka ZAPOMNIAŁAM i gdyby nie Wy to bym nie wiedziała......... pewnie Maja przyniesie takie wieści ze szkoły
Donuś gest godny podziwu....... pewnie większosc by z nas tak postapiła...... a przynajmniej ja............. pisałam Wam kiedys że młodego nie chce zapisywac jeszcze w tym roku na angielski.......... ale okazał się że on jeden jedyny z grupy nie był zapisany, a że nie chciałam takiej sytuacji jak u tego chłopca, więc też będzie uczęszczał na te zajęcia
reklama
ja na zwykly metal mam uczulenie-to wiem. ale mam tez an to sposobomalowac bigla lakierem bezbarwnym do paznokci
i tu mamy fachowca nie pomyślałam a w ogóle ostatnio ja nie myslę:-(
Podziel się: