witam!!
my drugi dzien an przymusowych feriach. mroz za duzy na moj samochod;-)
dzis to przewidzialam i nawet sie nie zrywalam z ranca. w dodatku niunka w nocy sie czesto budzila, az wyladowala u mnie w lozku i pospalysmy do 8.30
czekam an listonosza, bo musze dostarczyc do wydzialu komuniakcji poprawne dokumenty do naczepy.
okolo poludnia wiec planuej ejchac do miasta, zalatwic, co mam w planie i jeszcze do kolezanki na ploteczki skoczyc
P sie rozkatarzyl. jak byl w domu, to przez kilka dni roboty na tym zimnie zmarzl, ale dopieor zaczelo do rozkladac, jak pojechal w trase. po prostu brakuje mu cieplych herbatek zonki, obiadkow i czulosci....;-)
Agulka 450 zł to bardzo dużo ja tyle płacę w niepublicznym i wszystkie dodatkowe zajęcia mam już w tej cenie nie ma też żadnych komitetow itp
no wlasnie, jak za publiczne przedszkole to ogromnie duzo!
Zuzka dzisiaj powiedziala mi co ona i jej siostra będą robić w przyszłości : Mamusiu wiesz Helenka będzie kosmonautą a ja będę
gwiazdą 
))
gwiazda na niebie, pasujaca do kosmonauty, czy taka na estradzie?;-)
Julitka tez lubi tematy kosmiczne
u nas od 1 marca są zapisy do przedszkola i mam zamiar zapisac Mateusza bo tak jak Nuśka pisała Mati jeszcze nie chodzi

a 2 marca mamy w przedszkolu spotkanie rodziców rocznika 2005 czyli Oli dotyczącej czy posłac dziecko do szkoły czy jeszcze nie.....
ja to sie gubie. czyli jak to jest? w jednej klasie beda szesciolatki i siedmiolatki?
ja chyba wybrałabym się chyba do poradni psychologiczno-pedagogicznej żeby zbadali gotowość dziecka do nauki w szkole i jeżeli opinia będzie pozytywna to bym poslała wcześniej
ja uwazam, ze to jest podstawa. wiem, ze wczesniej, gdy rodzic chcial poslac o rok wczesniej dziecko do szkoly, to to bylo wymagane
jeszcze mi się przypomniało ze minusem może być to że Ola w wieku siedmiu lat będzie realizować program dla sześciolatków i najnormalniej może się nudzić moje ciocia która ma teraz pierwszą klasę powiedziała mi że np jedną literę poznaja przez tydzień dodawanie i odejmowanie w obrębie dziesięciu przez pierwsze pół roku trochę mnie to przeraża bo np Zuzka zna już wszystkie litery także :sz, rz ,ch itp i zaczyna czytać i nie wiem co ona będzie robila w tej szkole ...
w przedszkolu mają dość rozbudowany program i teraz np jadą do planetarium i żeby się przygotować uczą się o kosmosie Zuzka zna planety wie ile która ma księżycow itd innymi słowy obawiam się że w szkole przynajmniej na początku będzie się nudzić a wiadomo jak dziecko znudzone to i niegrzeczne ...
tak, tylko ze takie zdolne dziecko jak Zuzia trafia sie ejdno na 100
Bo my w koncu wylądopwalismy na zajęciach behawioralnych w poradni psychologicznej, przynoszą genialne efekty. Stas sie bardzo rozgadal, zaczynamy panowac nad jego zachowaniem a on nad swoim. Psycholog pracuje nad niepokojącymi zachowaniami, które można by wyciągnąc ze spectrum objawów autyzmu i ADHD, ale pod nic w pełni się nie kwalifikuje, bo tych objawów jest za mało i zgłosilismy sie na tyle wczesnie, a Stas swietnie reaguje na zajecia, że nie powinny się rozwinąć

I to jest moja dobra wiadomosc na dzisiaj.
SUUUUPER!!!!!!! GRATULUJE I ZYCZE KOLEJNYCH POSTEPOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja w przypadku podziebienia dawlam niunce wit.C, wapno i jak bylo potrzeba, to nurofen