reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

Iza, Harsh - dzięki :-D:-D:-D

A pucki, znaczy się pyzy są u nas rodzinne:-D:-D:-D Tzn. moi bracia i ja też jesteśmy nimi obciążeni, mimo, że zawsze byliśmy raczej chudzi. Moim braciom szczupłota została, a mnie się trochę przybrało :-D:-D:-D.

Harsharani - co tam słychować? Mam nadzieję, że OK?
 
reklama
Atruviell gratuluje synusia :-) super chłopak. Dobrze wygląda tak zdrowo:tak:

Klavell jeszcze raz gratuluje córeczki no i czekamy na zdjątka:-) siostro klavell dzięki za wiadomości i prosimy przekazać gorące pozdrowienia dla klavell.

Tygrysku dobrze że sobie odpoczniesz w tym szpitalu ale mi tu będzie pusto:-( bez Ciebie wracaj jak najszybciej oczywiście z córeczką. Życzę szybkiego i w miarę bezbolesnego porodu . Bo tak całkeim bez bólu to pewnie się nie da.Trzymamy kciuki.

Harsharani czekamy na łóżeczko, skręcaj je, wklejaj zdjęcia i na porodówkę ;-):-)
 
Atruviell-świetny ten Twój Kubuś, widać, jaki radosny i rozbrykany :-D. Musi być niezły urwis z niego :-).
Mnie coś brzuch pobolewa od rana, mam nadzieję,że to od żołądka, chociaż czasem ciężko stwierdzić. We wtorek idę do lekarza, byle doczekać, dowiem się jak to tam u mnie wygląda.
A moja siostra idzie dzisiaj na połowkowe USG (ale ten czas zleciał, a dopiero co czekaliśmy,czy się zarodek zagnieździł, a dzisiaj już 20 tydzień!), i czekamy w napięciu czy będzie widać czy chłopak czy dziewczynka.
 
Aina - no właśnie z tą pogodą to ja już nie wiem, co robić. Tak się chmurzyło do południa, że nawet prania nie wystawiałam na balkon, bo bałam się, że zaraz lunie. A teraz słońce wyszło, skwar jak nie wiem co, a ja się roztapiam przed kompem.
Mam nadzieję, że z twoją siostrą i jej maleństwem wszystko okaże się super git i że zobaczy, co tam jej fika pod sercem.A pamiętasz, jak niedawno my też dopiero co zachwycałyśmy się naszymi połówkowymi USG? Nam to dopiero zleciało:-D:-D:-D. Niektóre już miały spotkania ze swoimi dzidziusiami "live".

Kubuś, do aniołków nie należy, chyba że z czarną dupką:-D:-D:-D, urwis i histeryk, jak trza. Ale nie mogę powiedzieć, że jest jakoś szczególnie niegrzeczny, czy daje się we znaki. Po prostu wciąż wymaga zaangażowania, no i sam się nie pobawi dłużej niż 5 minut, stąd ciągłe ciąganie za rękę, a to do pokoiku, a to coś pokazać, a to "mamo, daj pić" i takie tam. Jak każdy człowiek ma swoje lepsze i gorsze dni. Na szczęście zwykle jest radosnym, pogodnym i baaardzo energicznym maluchem (gęba mu się nie zamyka), co tylko dobrze o nim świadczy, bo jakby był za spokojny i za cichutki to byłoby to bardzo podejrzane.
 
Atruviell Ja jednak oddelegowałam swoją kruszynkę do babci, w sumie to teściówka sama się napraszała więc pomyślałam czemu by nie? Zwłaszcza,że czeka mnie w pon wizyta u mojego gina i sprawy urzędowe a teraz trochę posprzątam (od jutra) i odpocznę (to dziś). Najważniejsze że brzucho mnie dziś aż tak nie boli ale już wycofałam się ze wszystkich prac domowych. Jestem jakaś śnięta ryba
 
Moja Lili ważyła 3200 przy 55 cm.Mały podejrzewam będzie sporo większy.
Ja też tak myślę...U mnie brzucho napięty do granic możliwości,po prostu czuję jak biedaczek się tam ściska i widzę po sobie, że z każdym tygodniem jest mi ciężej i brzuszek rośnie i rośnie. Rozstępów nie widzę.....chyba..
Tygrysku Dobrze zrobiłaś z tym szpitalem. Faktycznie ciężko dojeżdżać na każde badanie w tej końcówce. Poza tym po twoich wygibasach w ogródku, to się nie dziwię,że chcesz odpocząć. Czekam na sygnały o porodzie i trzymaj się cieplutko
Harsharani Coś nie widać cię na forum. Albo załatwiasz łóżeczko albo rodzisz. Tak czy inaczej powodzonka!!
Carioca O mojej teściówce nie będę się powtarzać,ale co do rozmowy twojego z nią to mysle że pomysł jest dobry. Zawsze warto wszystko jakoś ustalić,ale jak będzie naprawdę okaże się już niebawem. Na pewno warto od razu nie dać sobie wejść z butami w życie wasze i malca
 
Chce z tesciowa sprawe zalatwic przed porodem, nie chce zeby mi zwracala uwage przy dziecku, zeby czulo jakies moje negatywne emocje. Zreszta po porodzie kobiety sa delikatniejsze i bardziej narazone na depresję, a ja jestem delikatna ;-)

Atruviel - synek wyglada normalnie, babie sie chyba w oczach dwoiło :) Ale widać, że żywotny dzieciak, nie da sie ukryć.
Bedisimal - to pozazdrościć, ja mam rozstępy, dół brzucha jest w tygrysi wzorek. Nie sa w bardzo intensywnym kolorze, wiec liczę na to ze szybko zbledna.
Aina - a nam jak zleciało! Do połówkowego wlokło się niemiłosiernie, a teraz to tylko dni pozostało nam liczyć :szok:

A wogóle to od dwóch dni rano budzę się z jakby usztywnionymi placami u rąk. Jak rozruszam, to już jest ok. Pewnie od tego, że mam opuchnięte dłonie stawy zareagowały jakoś reumatoidalnie, oby się naprostowało po porodzie.
Tutaj na Pomorzu jest bardzo dużo osób chorych na reumatyzm, gościec stawowy, to przez ten wilgotny klimat. Bardzo nei chciałabym aby mnie to dotknęło. Po porodzie pójdę do reumatologa.
 
bedismall-nie mam podwojnego wozka mam dwa spacerowke dla wiki i gleboki dla maluszka nie bede narazie wychodzic na dwor z wiktoria wyjdzie moja siostra a ja z maluchem w domku najgorsze ze wiki ejszcze nie chodzi i nie wiem jak to bedzie ona bedzie zazdrosna o brata na pewno nie wyopbrazam sobie jak to bedzie jak dwojka bedzie plakac co wtedy robic ktorym sie zajac przyeciez nie moge wziasc jednego a drugie niech se placze:no:jestem zalamana coraz bardziej sie boje:zawstydzona/y:
 
reklama
Uleczka to będzie ci raczej ciężko samej. Moja znajoma ma dzieciz przerwa 1 rok i 3 mies. i miala dwa wozki ale tate do pomocy,bo juz na emeryturze. a tak pol zartem pol serio to ogladasz czasem tvn style? jest program KTO TU RZĄDZI i raz byla taka rodzinka dziennikarzy czy cos.Mieli starszą córcie ok.1-2latka i malutkie trojaczki. Mieli potrojny wozek gdzie wozili dwa trojaczki i ta starsza a jedno w nosidelku na brzuchu i tak robili zakupy w sklepie. Takze tu masz przewage;) o dwojke mniej,jakoś to będzie
 
Do góry