majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Koleżanka, która dziś na pierwszą zmianę szła, poszła do pracy o godzinę za wcześnie, czyli na 6oj, ja taka doinformowana bylam, ze wtsalysmy z Julitka nieswiadome zmiany czasu i o maly wlos poszlabym za wczesnie do kosciola