monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
no niestety:---(a u nas leje deszcznie doluje was, ze juz o 20 jest ciemnawo?
dla mnie to juz taka ewidentna oznaka zblizajacej sie jesieni:-(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no niestety:---(a u nas leje deszcznie doluje was, ze juz o 20 jest ciemnawo?
dla mnie to juz taka ewidentna oznaka zblizajacej sie jesieni:-(
Donkat jak kotek z pieskiem sie dogadują ?kot żyje jeszcze
wczoraj była u mnie siostra i młody już niestety nie tak chętnie maszeruje do żłobka.
nie, nie naprawiony, dziś spróbują J z tata cos zrobić , załatwili spiralę i będą kręcić, a jak się nie uda to dopiero po przyjeździe rodziców z wycieczki, będą kopać i sprawdzać kanalizę przez podwórko dodamo widzę że wczoraj ostatnia a dziś pierwsza;-);-)niepokoji mnie ten nasz zastój na forum kiedys potrafiliśmy napisac ok 10 stron w ciagu 1 dnia a teraz:-(
Hrudzia jak Stasiu lepiej juz znosi przedszkole? no i jak tam twój biznesik ruszył już?
Anetasa jak zdrówko?
Alusia a wy żeście juz wyzdrowieli?
Kasia może byś się tak zameldowała
Gagulec jak nastroje?
Donkat jak kotek z pieskiem sie dogadują ?kot żyje jeszcze
Agulka kibelek naprawiony?
a u nas pogoda od wczoraj się popsuła więc siedzimy w domku :-(
Witam się wreszcie i ja:-) od rana młyn na kółkach 22 osoby na śniadania w tym 11 koszykarzy musiałam latać dokupywać bo mi żarcia zabrakło dopiero skończyłam sprzątać tzn jeszcze trzeba wymyć jadalnie, obrusy się piorą to je poprasuje nakryje na jutro no i jeszcze zakupy muszę zrobić ale przynajmniej dzień mi może szybko zleci;-) ze zdrówkiem znacznie lepiej tylko jeszcze cherlam wczoraj była u mnie siostra i młody już niestety nie tak chętnie maszeruje do żłobka na domiar złego ich oboje doadł w nocy jakiś wirus żołądkowy Gośka zawinęła się z pracy i musiała zabrać młodego ze żłobka bo dzwonili. Mam nadzieję że nam go nie sprzedali wczoraj przynajmniej narazie brak jakichkolwiek objawów i mam nadzieję że tak już zostanie spadam sprzatać dalej.
witam!!
objadam sie sliwkami
mialam duzo szycia na maszynie, wiec tesciu aj przywiozl. zasiadlam i jak sie okazalo, to tylko jedna rzecz przeszylam, bo reszty sie nie dalo i trzeba w rekachwiecej rozkladanai i skaldania, niz tego szycia
Jasia nam zrobi pierozki z kapusta i grzybami:-)
juz sie zapoznali i zyja wzgodzie. nawet sie ladnie bawia, chco czasem psotka przesadzi z pieszczotami i kot miauczy
gorzej jest z Julitka, bo ciagle chce nosic kota, a on wisi w jej raczkach ajk an szubienicy
niunka jak prawdziwa nianka: jak zobaczy kota, ot od razu bierze an rece, niemalze wrzuca do miseczki i mowi: mleko . kot zje. znow jej sie napatoczy, wiec ta bierze go, kladzie do skrzyneczki i mowi: spac. mala piastunka. i tak w kolko z przerwa na noszenie kotka po calym podworku
z jakiegos konkretnego powodu?
trzecia słonko Podoba mi się ten wystrój, taki będę miała salon;-);-);-);-);-)