reklama
robię , latam co chwię w wtykam mu nosek aby cos wdychnął ale płacze, zatyka nos .........dom cały kamforą jedzie, kropie bluzeczkę aby tez wdychał :-( co 5 min wodę morska mu psikam, ma juz kinol czerony......:--(Agulka tak mi szkoda Adasia i do tego jeszcze musicie się kisić w 4 ścianach a może zrób mu inhalacje
Kasia własnie o to chodzi że tam jest zatkane i za żadne skarby ani troche mu tej wydzieliny nie wychodzi a siedzi, bo słychac jak chlupie, ja wyciągam-próbuję aplikatorem do nosa i dupa..... korek chyab sie zrobiłAgulka a jakby tak pod noskiem posmarować maścią majerankową???? A gruszką odciągnąć???
tylko kurcze ten stan trwa już prawie tydzieńTo jest najgorszy etap kataru. Jak przyjdzie ta zielona glutkowata wydzielina będzie lepiej tym bardziej, że ładnie wydmu****e nosek.
też tak myślęMęczy się oddychając przez usta????
Już tydzień!!!! Jeny strasznie długo. Coś mi się też wydaje, że antybiotyk będzie najlepszy.
reklama
Podziel się: