reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Zgadzam się z Tobą;-) choć też świetnie rozumię dziewczyny które poprostu nie mają ręki do kwiatów bo naszymi gdybym się sama zajmowała to pewnie nie wiele by się z nich ostało:zawstydzona/y:

bo to tzreba lubiec i oddac kwaitkom troszke serca:-)ja codziennie do moich zagladam, podlewam, obrywam suche listki, patrze,czy urosly, przestawiam do slonca, zeby rowno rosly itp itd:blink:

natomiast tesciowa ma kilka kwiatkow tak bardziej z rozsadku, niz milosci i rosna jak "kromka u pyska". wiecznie nie moze sie nadziwic, ze ja mam takie ladne, a u niej te same odmiany wygladaja jak miniaturki:zawstydzona/y:

zapraszam do mnie to sie przekonasz czy jest az tak nieprzyjazny:-p

kurcze, no musze sie wybrac:-D:-D
 
Monia, Monia, gdzie jestes????

Tygrysku, a Ty???


o malo sobie paznokci nie zdarlam, zeby wyczyscic piekarnik a on i tak sie nie daje:crazy:mamy go w spadku po babce P, bo jescze calkiem dobrze dziala, a ona i tak by nie pozwolila go wyrzucic, ale nie dbala o niego i byl caly zasyfiony. juz kilka razy probowlala go doprowadzic do stanu uzywalnosci i nie udawalo sie. dzis niestety tez nie:crazy:
 
reklama
Boti czyli CCC? bo ostatnio tam zaszlam i jakas bryndza byla:baffled:...i zalamalam sie gdzie tu w Gdansku moglabym fajne buciki kupic...? Pasujace do naszej nowej kurteczki:-)
Boti i CCC to dwie różne sieci sklepów:-p

Zgadzam się z Tobą;-) choć też świetnie rozumię dziewczyny które poprostu nie mają ręki do kwiatów bo naszymi gdybym się sama zajmowała to pewnie nie wiele by się z nich ostało:zawstydzona/y:
U nas w pokoju nawet by już nie ma miejsca na kwiaty- jedynie co udało mi się przetrzymać to mały bambusik w małym wazoniku.:zawstydzona/y: Osobiście podobają mi się kwiaty ale totalny brak warunków na ich hodowlę:dry:

Moja mama zawsze miała i ma w domu dżunglę a tata się wścieka, że łęty wszędzie są
Teściówka ma taki "kącik" w pokoju- kwietnik od podłogi do sufitu obsadzony kwaitami-super wygląda.

A tak wogóle to witam wieczorowa porą.
Za oknem wichura, że aż strach wychodzic gdziekolwiek- tak cały dzień wieje i na dokładke deszczysko pada.
 
Do góry