reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

Hej.

Ja z pytaniem wczorajszym na które nie uzyskałam odpowiedzi:baffled:. Czy po tej ostatniej szczepionce dzieci Wasze gorączkowały? Jak tak to czy w tym samym dniu czy na zajutrz, bo moje maleństwo dziś jakieś nie takie i już spi:szok:, a powinno około południa?:crazy:?????????
 
reklama
Hej.

Ja z pytaniem wczorajszym na które nie uzyskałam odpowiedzi:baffled:. Czy po tej ostatniej szczepionce dzieci Wasze gorączkowały? Jak tak to czy w tym samym dniu czy na zajutrz, bo moje maleństwo dziś jakieś nie takie i już spi:szok:, a powinno około południa?:crazy:?????????
Tak Igor gorączkował rano było szczepienie późnym wieczorem była juz gorączka i tak przez dwa dni po czym wszystko ustalo. a i z tego co kojarzę to tylko Igor i synus Izy miał goraczkę po szczepieniu
 
Hej.

Ja z pytaniem wczorajszym na które nie uzyskałam odpowiedzi:baffled:. Czy po tej ostatniej szczepionce dzieci Wasze gorączkowały? Jak tak to czy w tym samym dniu czy na zajutrz, bo moje maleństwo dziś jakieś nie takie i już spi:szok:, a powinno około południa?:crazy:?????????

Aguś Kuba nie gorączkował, ale miał manie spania pewnie po przebytym stresie. Po szczepionce potrafił przespać nawet 3 godziny, a później normalnie szedł spać na wieczór.

Hruda :-:)zawstydzona/y: nie wiedziałam, że poroniłaś :-( przez te moje nieobecności tyle ważnych rzeczy mnie ominęło na forum. Bardzo mi przykro.

Tak ja też ostatnio widziałam trailer siedmiu dusz w tv. Wygląda na to że film interesujący
 
Tuśka też przeszła szczepienie bez żadnych skutków ubocznych:tak: senna też nie była:no: właśnie czekamy na koleżankę no i zaraz powinieni też dziadziuś się zajwić po zastrzyku więc nie wiem kiedy później zajrzę może dopiero wieczorem.
 
A ja i tak pojadę do mamy pomimo takiej pogody : ) odpoczne trochę od mojego krasnala. O 14.45 mam autobus później ma R po mnie przyjechać i jedziemy na małe zakupy do Tesco.
 
Gagulec, z wózka jestem zadowolona, tylko nie nadaje się na dróżki wiejskie, więc takowe omijam. No i musiałam dokupić sobie torbę, bo mi jej brakowało.
No ja jako wsiowa baba właśnie na koła zwróciłam uwagę,ale to pod kątem siebie:sorry2:
Agulka Mateusz w zasadzie żadnej szczepionki nie odchorował.
S na granicy. Wyzywał,że qrwa go obudziła o 6,a położył się po 3:-D Na jednym parkingu na polsko-litewskiej granicy chodzi taka psiutka młodziutka i pyta,czy nie potrzebuje ktoś kobiety na noc. S jak pierwszy raz do niego przyszła to jej powiedział "dzieciaku idź do domu". Niby można się pośmiać z tekstów,ale w zasadzie smutne to jest,że kobiety tak muszą zarabiać niejednokrotnie na utrzymanie rodziny.
Rano przywitał mnie śnieg na trawniku,ale już wszystko wyparowało.
Może do lumpka sobie wlecę w Gnieźnie. Co prawda mam 50 w portfelu i nie wiem kiedy S wypłatę dostanie,ale może coś się trafi
 
Justyna - dla mnie prostytucja i to jescze tka przy drodze to zagdka...jak kobiety sobie radza z poczuciem wlasnej godnosci, z czystoscia, obrzydzeniem...
Doti - nie sadze ze to kwestia depresji po poronieniu...moze hormony mi szaleja...
...tu w gre wchodzi moja sytuacja - bez pracy, na utrzymaniu meza, a dni do siebie tak podobne - i nie jest mi z tym komfortowo -i szkopul w tym ze maz mi nie pomaga tylko "kopie" lezacego...jak zaczynam rozmowe to zawsze jest moja wina ze tak czuje, ze wstalam lewa noga, ze z nudy szukam problemu itp Ze powinnam cos z soba zrobic. Bo tylko kompa wlaczam na BB a to mnie uwstecznia a ze on pracuje tzn ze sie rozwija wiec on ma prawo siedziec na kompie ile mu sie podoba a ja nie...jak to wczoraj uslyszalam myslalam ze z krzesla spadne...
 
reklama
Do góry