reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Monia, na odległość to ciężko coś powiedzieć, ale jedyne wyjście to oddać do serwisu, nie grzebcie sami w laptopie, z nimi trochę delikatniej trzeba się obchodzić. Może to być równie dobrze płyta główna uszkodzona, nie koniecznie nagrywarka czy dysk. Koszt diagnozy w serwisie to ok. 50 zł. A w ogóle to zainstalujcie sobie (już po naprawie) program antywirusowy.

Donkat, kaca nie mam, bo ja mało piję, niewiele mi potrzeba:-) Trochę dziś odsypiałam, poza tym siostra męża przyjechała na kilka dni i nie mam czasu dla Was:zawstydzona/y: Może zaraz jakieś zdjęcia wrzucę na zamknięty.:tak:
 
reklama
Donkat jestem, jestem. Wrócilismy w sobotę późnym popołudniem. Jak ja nie lubię nocować u teściowej, warunków brak, ale poświęcam się dwa razy do roku na święta

Nuska smutne zakończenie roku, życzę szybkiego powrotu do zdrowia członkom Twojej rodziny.

Tygrysku
zazdroszczę wytańczenia się. Bosiu jak dawno ja nie byłam na potańcówce.

Majandra a Ty sie wytańczyłaś?


U mnie nie ma ani kg więcej, bo sie nie obżerałam.
Prezent tylko od moich rodziców dostaliśmy, a dla nich nie doszedł ( czyt. kurier nie dojechał) i dostaną po świętach.
Dzieciaki zachwycone prezentami, tylko miejsca brak na nie i musiałam połowę starszych zabawek i skrzyń wynieść na górę.

Adaś: książeczkę z dżwiękami, jakies tram pudełko z muzyką, czapkę i szalik - za małe, ob bratowej, muzyczne jabłuszko z dzwiękami, literkami i słowkami po angilesku, dres z bluzką, motor M&M -sa z cukierkami, samochód Tir Weder, ten duzy z Biedronki, książeczkę, autko z filmu Auta, klocki, kostkę do której sie dopasowuje klocki i zwierzęta, oryginalną piłkę Klubu Piłkarkiego Lech i jeszcze jakis jeden prezent, który jest do odebrania, bo szwagierka nie dotarła.

Maja: Kmplecik sukienkę, katankę i kapelusik, teatrzyk z pajacykami ta z Biedronki, klocki magnetyczne, ksiązeczkę z basniami i z wycinankami, Kucyka Pony, ogromny market, książeczki i kolorowanki, lalkę wróżkę z domkiem i komplet bielizny, puzle Barbi, laleczkę Kopciuszka, grę Monopol Junior, ale trzeba go własnie odebrać.
 
Majandra dzięki za odpowiedź o serwisie też już wlaśnie myśleliśmy i tak zrobimy oddamy lapka do serwisu żeby go sprawdzili:tak:
a jak się bawiliście na weselu nogi od tańcowania bolą?pojadlaś se czy raczej postowalaś?

my dziś caly dzień w domku siedzimy bo Ola jak bylam z nią rano w kościele to jakaś taka niewyraźna mi się wydawala no i jak przyjechaliśmy do domu to okazalo się że ma gorączkę 38,6 a o 18 to już byla tak slabiutka, bolala ją glowa a termometr wskazywal 40,01:szok:już chcialam ją ubierać i jechać na pogotowie ale najpierw dalam jej ibum robiliśmy jej oklady i zrobilam też jej chlodna kompiel i temperatura powoli spadala teraz ma 37,7. Spimy dziś wszyscy na dole bo ja to taka panikara jestem że wolę ją mmiec blisko siebie.
 
No to i ja witam się wieczorową porą!:-) Dzień minął jak szlony z plusami i minusami. Tuśka znów zafundowała ciekawą noc więc już nie mam wątpliwości kolejny kieł ujrzy światło dzienne:tak: dzisiaj na noc dałam jej paracetamol może to pozwoli przespać noc.:baffled:
Donkat dzień wczoraj minął super przyjęłam super parkę do pensjonato i z dziewczyną się już chyba naprawdę zaprzyjaźniłam bo po pół godzinnej rozmowie czułam się jakbym znała ję 10 lat:tak: więc już wczoraj popołudniu nawet do Was nie zajrzałam bo nie miałam kiedy:zawstydzona/y:
Majandra super że wszystko poszło ok i się wybawiłaś:tak:
Nuśka smutny ten wasz koniec roku ale trzymam kciuki żeby wszystko Ci się poukładało i co najważniejsze żeby mama szybko doszła do siebie.
Moniu życzę zdrówka dla Oli i oby Mati nie podłapał:tak:
Agulka z taką górą prezentów to ja bym chyba przybudówkę musiała do mieszkania zrobić:-D
 
hejka kobietki a ja dziś do pracy i potem znowu wolne do 5 stycznia jupii
a tak mi się nie chce ale siła wyższa
majandra super ze weselicho ci się udało ja tez bym sobie poszła na jakies ale u nas jakaś posucha żenią się bez wesel albo wcale bo po co i klapa
 
Hej
swieta swieta i po swietach...u mnie nastroje do d...z wiadomych powodow...ze tez nie moze byc normlanie - w wariatkowie wyladuje km:crazy::-(
Ale za to Stasiek juz wesoly i nie goraczkuje:-)
Donkat - Stasiek ma otwarta buzke prawie non stop i przyznam ze nie mam sposobu mu jej zamykania. Dodatkowo ma wielgasnego strupa na gornej wardze bo wyrznal sie o stol...wiec wyglada jak Nick Jagger :szok::sorry2:
A smoczek? Co to jest smoczek?:-p:-D
A 6 stycznie idziemy na pierwsze spotkanie z logopeda.
Nuska - nie wesoly koniec roku...mam nadzieje ze mama szybko powroci do formy...Bedziesz szukac opiekunki?:szok::nerd:
Monia - jak coreczka sie czuje?

Ok Babaony...ide poprawic sobie humor opalaniem natryskowym - w koncu sylwester za dni kilka.:sorry2:
 
No to i ja witam się wieczorową porą!:-) Dzień minął jak szlony z plusami i minusami. Tuśka znów zafundowała ciekawą noc więc już nie mam wątpliwości kolejny kieł ujrzy światło dzienne:tak: dzisiaj na noc dałam jej paracetamol może to pozwoli przespać noc.:baffled:
i jak nocka przespana? paracetamol zadzialal?
A smoczek? Co to jest smoczek?:-p:-D

Monia - jak coreczka sie czuje?
smoczek u nas to jest tak że maly od czasu zabiegu tez go nie ma ale jak w drugi dzień byliśmy u teściów to maly caly dzień byl niespokojny wszystko go drażnilo i niczym niedalo się go uspokoić i zaraz wszyscy zaczli mówić że oni by mu jeszcze dali smoczek że on jest malutki i że może ze smoczkiem nauczyl by się polykać tą ślinę bo ślini się bardzo mocno:wściekła/y:no i dla świętego spokoju powiedzialam że się zastanowię z tym smoczkiem i na drugi dzień dalam mu tego smoczka:zawstydzona/y:ale naszczęście maly go już nie chce wsiąl pomulsal minutkę i wyrzucil:tak::-)

a Ola calą noc miala gorączkę i coś w nocy majaczyla bo chciala się kulać i ubierać sukienkę:-(i od rana zaś 38stopni na 12 idziemy do lekarza bo martwię się :-(
 
reklama
Monia dobrze, że idziecie do lekarza.:tak:

Hrudzia
jeszcze trochę czasu minie zanim sie do siebie od nowa przyzwyczaicie tak codziennie, a jak nie to najwyżej noże pójdą w ruch,:szok: żartuję:-D

Anetasa jak mała?:confused:

U nas smoczek jeszcze jakis czas pozostanie, a szczególnie teraz jak idzeimy do szpitala, a może jak u Moni mały odrzuci:rofl2:.

Noc do d....y.
Pół przesiedziałam na "tronie":szok:, Jeszcze nidgy w życiu takich bóli brzucha nie miałam. Mały też pokwękiwał i się wił jak wąż i nad ranem sraczucha,:szok::szok::szok: a Maja jak wstała od razu do kibla wystartowała i też .... sraczucha. :szok::szok::szok::szok:
Musielismy coś już nieświeżego zjeść, ale co?:baffled::angry::angry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Przecież dzieciom nic takiego "nienormalnego" nie dawałam.:no::no::no:
 
Do góry