my po zabiegu z Mają jak miała zabieg plastyczny na pępek ( ale tez ja usypiali) bylismy 2,5 dnia.Próbowałam się pakować ale kompletnie niewiem co wziąść najchętniej wziełabym wszystkoa przecież my idziemy tylko na 1,5 dnia
Będzie dobrze.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
my po zabiegu z Mają jak miała zabieg plastyczny na pępek ( ale tez ja usypiali) bylismy 2,5 dnia.Próbowałam się pakować ale kompletnie niewiem co wziąść najchętniej wziełabym wszystkoa przecież my idziemy tylko na 1,5 dnia
oj rozumiem twoje nerwy ja ostatnio prałam Oli bordowe sztruksy z ciemnymi rzeczami i też dżinsy od Matiego i D farbneły a ajgorsze jest to że nic z tym już nie idzie zrobića ja jestem na maxa wqr..... robiłam pranie kurtek małego i Mai. Granatowo-niebieską z czerwona iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii zafarbowały jasno niebieskie rękawy kurtki małego od kombinezonu, wrrrrrrrrrrrrrrrr Pomyslicie, że porąbało mnie prać takie kolory ze sobą, ale to nie tak jak myslicie. Rękawy zafarbowały na granatowy kolor a czerwona kurtka jest taka jak była.Nigdy ta od kombinezonu nie farbowała, bo prałam ja nieraz ( jest po Mai). Dlatego byłam bardzo zdziwiona a teraz wściekła.
Dobra wiadomośc dzisiejszego dnia. Przyszło pismo z Policji, że J ma wstawić sie na komendę w celu wyjaśnienia i przejścia testów psychologicznych, i tyle. No chyba, że coś w praniu wyjdzie ( jakm będą go torturowali, hihihih)
Mi droga do pracy latem zajmuje 15-20 minut w zależności od ruchu na drodze. Zimą potrafi się wydłużyć o połowę choć do pracy z pod domu mam 17km. Połowę trasy pokonuję główną drogą krajową więc jest luz ale druga połowa to już koszmar max 30-40 na godz no i najgorsze są powroty po 22 bo po drodze mam mega górę i na niej najczęściej tiry blokują
Witaj Donkat
a ja jestem na maxa wqr..... robiłam pranie kurtek małego i Mai. Granatowo-niebieską z czerwona iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii zafarbowały jasno niebieskie rękawy kurtki małego od kombinezonu, wrrrrrrrrrrrrrrrr Pomyslicie, że porąbało mnie prać takie kolory ze sobą, ale to nie tak jak myslicie. Rękawy zafarbowały na granatowy kolor a czerwona kurtka jest taka jak była.Nigdy ta od kombinezonu nie farbowała, bo prałam ja nieraz ( jest po Mai). Dlatego byłam bardzo zdziwiona a teraz wściekła.
Dobra wiadomośc dzisiejszego dnia. Przyszło pismo z Policji, że J ma wstawić sie na komendę w celu wyjaśnienia i przejścia testów psychologicznych, i tyle. No chyba, że coś w praniu wyjdzie ( jakm będą go torturowali, hihihih)
Trochę tortur nie zaszkodzi Amy już jesteśmy w Mogilnie. Mały miał spać,ale coś mu to nie wychodzi. O, śnieżek pada Muszę od mamy 100 pożyczyć nie umiem pożyczać kasy. Zawsze się głupio czuję.Dobra wiadomośc dzisiejszego dnia. Przyszło pismo z Policji, że J ma wstawić sie na komendę w celu wyjaśnienia i przejścia testów psychologicznych, i tyle. No chyba, że coś w praniu wyjdzie ( jakm będą go torturowali, hihihih)
oj ja tez nie umiem pożyczać kasyteż się głupio czuję i prawde mówiąc nigdy nie pożyczałam bo zawsze jak brakło kasy to D pożyczałalbo od swoich rodziców albo babci ale to zdarzyło się kilka razy i ja przy tym nie byłam obecnaMuszę od mamy 100 pożyczyć nie umiem pożyczać kasy. Zawsze się głupio czuję.