Wrześniówkowe mamy

[hruda]

O co, kochane? poszlyscie spac? ja tu chcialam sie ciut rozerwc przy meczonej lampce winka ale puchy, chyba jestem sama...ksiazke mam ale przyznam sie ze boje sie ja zaczac bo to jakis pokrecony horror-erotyk i fantazy...szklane ksiegi pogromcow snow? czy jakos tak

 

[justyna800717]

Oczywiście ja jeszcze siedzę. Mały w końcu zasnął i tak jednym okiem oglądam "Sposób na blondynkę"

 

[hruda]

Oczywiście ja jeszcze siedzę. Mały w końcu zasnął i tak jednym okiem oglądam "Sposób na blondynkę"

Po cichutku liczylam na 'żelazną' Marianne:-) i tak sobie ostatnio myslalam ze z Toba TO bym sobie pogadala:-)...uprzejamniajac pogaduszki truneczkiem hehe

 

[monia_l]

no wkońcu doczytałam
Luandzia super że z Zuzią już dużo lepiej, widać że szczepionka na rotawirusa się opłacałA bo Zuzia łagodniej ten wirus przeszła
Asia życzę zdrówka dla Pawełka,żeby mu to do jutra przeszlo
Agulka fajną sumkę na tych bonach męzuś dostał, u D w pracy to dają 200zł i to kilka dni przed świętami jak już pustki w sklepie i wszystko poprzebieranea Adaś oj biedny ale żeby było tak jak z Mają czyli ani śladu po uszczerbieniu;-)
Nuśka to ci mąż super niespodziankę zrobił tym sylwestrem tylko pozazdrościć no i oby się jeszcze znalazły miejsca w jakimś przytulnym pensjonacie ;-)
Gagulec oby złe czasy szybko mineły i nastały same radosne dni
Anetasa dzięki za zaproszenie na NK już zaakceptowane :-)
Tygrysku powodzenia na szkoleniu

dobra żegnam się już idę jeszcze zrobić kanapeczki mężowi i spadam do wyrka
Dobranoc

 

[justyna800717]

Tak doskakuję,bo dzielnie szukam czegoś fajnego do ściągnięcia. Niestety u mnie nie ma ładnych kolęd. Same składanki wykonawców.
Oj pogadałybyśmy, tylko tak daleko do siebie mamy:-( szkoda,że mój S (nie wiem dlaczego) nie lubi jechać do kogoś jak go nie zna. Np. ciągnę go do mojej mężatej kumpeli,a on,że nie,bo nie zna,bo coś tam... jak dzieciak

 

[hruda]

Oj pogadałybyśmy, tylko tak daleko do siebie mamy:-( szkoda,że mój S (nie wiem dlaczego) nie lubi jechać do kogoś jak go nie zna. Np. ciągnę go do mojej mężatej kumpeli,a on,że nie,bo nie zna,bo coś tam... jak dzieciak

Moj tez taki dziwolag...wiec dlatego m.in 'pogadalybysmy";-)

 

[Carioca77]

Bry!

Justyna mam fajne kolędy dla dzieci i takie zimowe piosenki, jutro maz bedzie na poczcie to moze wyslac.
Asia a co tam u Was jakiś wirus?

 

[Carioca77]

Asia, Majandra - widzę że jesteście babony jedne, odezwijcie sie co u Was :-)

 

[AsiaKC]

Witam!!!

Mialam z wami siedziec i pisac ale...rozgorzala wojna z J i glowa mi odpada...a jak wojna to nie inaczej - po calosci...:-(
Ale poczytuje was, wybaczcie ze tak lakonicznie...

Luandzia - wspolczuje ci przebojow z Zuzia...trzymajcie sie..ja nie szepilam swojego na rota:-(

Współczuję wojny :-( Do niczego takie sprzeczki na odległość...
Ze śmiesnych opowieści to przyjaciółka pokłóciła się z mężem ostatnio (mieli odmienne zdania na temat jakiegoś sformułowania w piśmie oficjalnym) i mąż tak walną ręką w schody, że go pokarało i teraz łapsko w gipsie nosi
Mężowie strzeżcie się i żon słuchajcie bo one zawsze mają rację!

Ja też rota nei szczepiłam. Przy Pawle to nie było (albo nie było słychać), a Łukasza świadomie nie zaszczepiliśmy.
Paweł przyniósł do domu z przedszkola tak z miesiąc temu coś rota-podobnego i albo Łukasz się nie zaraził albo te dwie rzadkie kupy co wtedy były to był jedyny objaw. A my wszyscy chorowaliśmy

Bry!

Justyna mam fajne kolędy dla dzieci i takie zimowe piosenki, jutro maz bedzie na poczcie to moze wyslac.
Asia a co tam u Was jakiś wirus?

Ja! Ja! Wyślij do mnie! moze być mailem...Co Ty na to?

Asia, Majandra - widzę że jesteście babony jedne, odezwijcie sie co u Was :-)

Aleś Ty szybka! Musiałam doczytać najpierw

u nas nocka w miarę spokojna. Paweł przyszedł do mnie więc miałam go pod kontrolą. Był ciepły, ale nurofen dałam dopiero ok 5 rano (miał 38.9 ). Wstaki chłopcy przed 6tą i jakoś się kisimy w domu...

 

[anetasa]

Asiu nie wysłałam zaproszenia bo nie mogłam Cię znaleźć a i tak pomagała mi Majandra. Jak możesz to prześlij mi linka do Twojego konto na priva. Bardzo dziękuję!
Wszystkim które już zaakceptowały zaproszenia również dziękuję! i lecę do kuchni bo coś tam mała rządzi więc nie zły sajgon pewnie tam zastanę.