reklama
Witam Bebony!
Jutro mam urodzinki i przychodzi najbliższa rodzinka, więc zaraz biorę się za pichcenie. A że cześc z nich jest baaaaardzo wierząca i mega praktykująca to musi być postnie Rany ile ja sie nawymyślałam, zeby nie podać w końcu jajka z majonezem ;-)
Donkat - Zabieranie zabawek to prawie norma. Nie porywam sie za doradzanie, moim zdaniem można już delikatnie wychowywać dzieci i wprowadzać zasady.
Dzis oglądałam trochę superniani i chyba sobie kupię jej poradnik.
Stasiu byl dzis zaszczepiony i dostał naklejkę "dzielny pacjent". Zrobił wrazenie na lekarce bo wzial ulotkę i zaczął niby czna głos czytać. Pierwszy raz coś takiego zrobił, mało nie padłam z wrażenia i śmiechu.
Aha, nie jestem w ciąży
Jutro mam urodzinki i przychodzi najbliższa rodzinka, więc zaraz biorę się za pichcenie. A że cześc z nich jest baaaaardzo wierząca i mega praktykująca to musi być postnie Rany ile ja sie nawymyślałam, zeby nie podać w końcu jajka z majonezem ;-)
Donkat - Zabieranie zabawek to prawie norma. Nie porywam sie za doradzanie, moim zdaniem można już delikatnie wychowywać dzieci i wprowadzać zasady.
Dzis oglądałam trochę superniani i chyba sobie kupię jej poradnik.
Stasiu byl dzis zaszczepiony i dostał naklejkę "dzielny pacjent". Zrobił wrazenie na lekarce bo wzial ulotkę i zaczął niby czna głos czytać. Pierwszy raz coś takiego zrobił, mało nie padłam z wrażenia i śmiechu.
Aha, nie jestem w ciąży
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
Witam Bebony!
Jutro mam urodzinki i przychodzi najbliższa rodzinka, więc zaraz biorę się za pichcenie. A że cześc z nich jest baaaaardzo wierząca i mega praktykująca to musi być postnie Rany ile ja sie nawymyślałam, zeby nie podać w końcu jajka z majonezem ;-)
Donkat - Zabieranie zabawek to prawie norma. Nie porywam sie za doradzanie, moim zdaniem można już delikatnie wychowywać dzieci i wprowadzać zasady.
Dzis oglądałam trochę superniani i chyba sobie kupię jej poradnik.
Stasiu byl dzis zaszczepiony i dostał naklejkę "dzielny pacjent". Zrobił wrazenie na lekarce bo wzial ulotkę i zaczął niby czna głos czytać. Pierwszy raz coś takiego zrobił, mało nie padłam z wrażenia i śmiechu.
Aha, nie jestem w ciąży
urodzilas sie w ten sam dzien, co moj chrezsniak, ten naukowy nygus-hahahaha!
na zapsa, gdybym jutro nie byla na forum serdeczne zyczonka, duzo zdrowka, radosci i zadowolenia z zycia rodzinnego, spelnienia planow i zamierzen i pogody ducha na kolejny roczek
ojje, zaczelam sie zastanawiac, czy to juz adwent, a to tylko piatek. faktycznie sa baaardzo wierzacy
stas dal popis jak na prawdziwego showmana przystalo
doti80
Wrześniowe mamy'07
Myślałam że właśnie z wami popiszę ale okazało się że znalazła się chwilowa niańka dla śpiącego Oskara (mój tato) i zmykam na babski wieczór :-):-) W końcu czwartek :-) papa dobranoc
Donkat - bardzo dziekuje :-) O widzisz to ten mały od razu mi się podoba ;-) Powiem Ci w zaufaniu, ze i ja potrafiłam zataic złe oceny, bałam się wyrzutów mojej mamy i krzyków taty. Nie potrafiłam brać na klate konsekwencji moich czynów, bo moi rodzice byli bardzo wymagający i przedstawiali mi tego typu niepowodzenia jako koniec swiata, a nie jako rzecz do naprawienia.
Miłego wieczorku Doti!
Właśnie musze gdzieś skoczyć przed ciążą, potem zonu ze dwa lata posuchy.
dzis zaatakowałam butle wina i widze, ze na kulturalnym kieliszku to tu sie nie skonczy.
Siedze i ogladam ten katalog od Doi zamiast wwziac sie za robote.
Miłego wieczorku Doti!
Właśnie musze gdzieś skoczyć przed ciążą, potem zonu ze dwa lata posuchy.
dzis zaatakowałam butle wina i widze, ze na kulturalnym kieliszku to tu sie nie skonczy.
Siedze i ogladam ten katalog od Doi zamiast wwziac sie za robote.
Sto lat sto lat sto lat!!!!!Witam Bebony!
Jutro mam urodzinki i przychodzi najbliższa rodzinka, więc zaraz biorę się za pichcenie. A że cześc z nich jest baaaaardzo wierząca i mega praktykująca to musi być postnie Rany ile ja sie nawymyślałam, zeby nie podać w końcu jajka z majonezem ;-)
Donkat - Zabieranie zabawek to prawie norma. Nie porywam sie za doradzanie, moim zdaniem można już delikatnie wychowywać dzieci i wprowadzać zasady.
Dzis oglądałam trochę superniani i chyba sobie kupię jej poradnik.
Stasiu byl dzis zaszczepiony i dostał naklejkę "dzielny pacjent". Zrobił wrazenie na lekarce bo wzial ulotkę i zaczął niby czna głos czytać. Pierwszy raz coś takiego zrobił, mało nie padłam z wrażenia i śmiechu.
Aha, nie jestem w ciąży
I wielkie brawa dla Stachulca:-)
...moj zaczal dzis wspinaczki na cokolowiek badz: kanapa, odkurzacz, zabawki, rowerek, wozek, krzeslo
Jakie dobranoc;-)...my tez mamy babski wieczor, co nie? U mnie w lodowce tylko zubrowka i gorzka zoladkowa i pepsi...wystrzalowy fikolek by wyszedl heheMyślałam że właśnie z wami popiszę ale okazało się że znalazła się chwilowa niańka dla śpiącego Oskara (mój tato) i zmykam na babski wieczór :-):-) W końcu czwartek :-) papa dobranoc
Kochana...ja regulanie zjadam specjalnie dla Stasia kupiny twarozek Cos te twarozki maja w sobieTeż bym się winka napiłaAle narazie siedzę w pracy i wstyd się przyznać zgłodniałam i zjadłam serek wiejski który kupiłam na jutro dla Tusi
Ostatnia edycja:
reklama
Podziel się: