Wrześniówkowe mamy

[anetasa]

Widzę że jesienna aura zbiera żniwo wśród naszych maleństw!Życzę wszystkim zdrówka!Moja Natala już śpi ale z sypialni co chwilę słychać kaszelOj ciężka noc raczej przed nami. Od kiedy obudziła się po drzemce do prawie 17 kataru ani słychu ani dychu a potem jak z fontanny i od razu marudna na maxa. Nerwy mnie już brały ale jakoś utrzymałam na wodzy. Wogóle to załapałam doła ale szkoda gadać jak zwykle zduszę go jakoś w sobie oby to kiedyś wszystko nie wybuchło

 

[doti80]

A sluchajcie powiedzie mi cie dziejej z Doti????Bo zauwazylam ze od dluzszego czasu nie ma jej na forum.Czy z nia wszystko dobrze????I z ciaza????
​

Naomi, no już nie jest wszystko dobrze, niestety...

Sory, faktycznie się nie odzywałam, miałam problemy (nadal znaczy mam), na zamkniętym napisałam. Przepraszam, nie dam rady nadrobić i Wam poodpisywać :-(

 

[30Agulka]

Witam się pierwsza z wieczora.
Moje maleństwa już ( chyba ) śpią za ścianą.
Adaś po kolacji i kąpieli poszedł spać bez butli, nawet wody.
W końcu Maja jutro do przedszkola, ma jeszcze chrypkę , ale puszczam ją bo ma angielski we wtorki i środy a dwie lekcje juz opuściła.

Szukam jakiejś garsonki czy cos w tym stylu dla Mai na allegro i nie mogę znaleźć.

Ktos tu dziś będzie?. Ja dostałam wczoraj wieczorem @ więc jestem do dyspozycji

 

[30Agulka]

Uprzedziły mnie Doti i Anetasa.

No i Maja śpi a mały buszuje w łóżeczku, - czegos mu brakuje, hihihih

 

[majandra]

Agulka witaj w klubie! Wczoraj przetrzymaliśmy małą do 20 starego czasu i co guzik obudziła się o 6:40 starego czasu czyli 5:40 nowego chyba się potnę jak jej tak zostanie a wszystko na to wskazuje i drzemkę wcześniej o godzinę miała i wszystko wcześniej o godzinę więc i spać pójdzie wcześniej dzisiaj zobaczymy o której wstanie.

No to Maciuś dziś pobił wszystkie (chyba) wrześniątka, bo obudził się o 4:40 i nie chciał już spać. Mąż wściekły, aż na niego nakrzyczał, bo ten tak jęczał i krzyczał, nawet poleżeć nie można było. Drzemkę miał w dzień jedną od 9:15 do 10:30, a już od 17:40 śpi

Sama zjadłam pierogi z biedronki.

No i jak? Smaczna ta biedronka?;-)

A i żeby było wesoło to zapłaciłam w aptece 85zł A przecież są rodziny gdzie naprawdę pieniędzy nie ma i co oni wtedy robią?

Nie kupują

U nas ciepło i nawet troszkę słońca dziś było.:-)

 

[anetasa]

No udało mi się chociaż raz!Ale czekam jak M wroci z psem ze spaceru i idę się kompać i spać nic mi sie już dziś nie chce może prześpię tego doła i jutro będzie lepiej chociaż biorąc pod uwagę jutrzejsze 14 godz w pracy to raczej pogłębie doły niż się wyluzuje ale cóż życie bywa okrutne

 

[anetasa]

No i wrócił M więc idę pod prysznic może jeszcze zajrzę ale nie obiecuję napewno melduję się jutro rano z pracy. A na wszelki wypadek buziaki i dobrej nocy!

 

[NuŚka]

Witam
Oj ta pogoda dobija mój Igor też coś kaszle na razie podaję mu eurespal poczekam trzy dni i jak nie przejdzie to do lekarza pójdę buuu zawsze coś a pani jak szczepiła to mówiła że ta szczepionka osłabia organizm no i wiedziałam że tak to się skończy bo jakby inaczej wrrrrrrr

Dzis nie idziemy na spacer, wiec stwierdziłam, ze nie myję włosów, nie maluję się i chodzę w dresie cały dzien. Jak postanowiłam, tak zrobiłam i przed chwilą wstydziłam się otworzyć listonoszowi . Normalnie bym otworzyła w takim stanie, ale akurat ten listonosz mnie ewidentnie podrywa, nie za często mi się to zdaża ostatnio, więc nie chciałam psuc swojego wizerunku

Tak więc będę się już trzymać starej maksymy: myjcie się dziewczyny, bo nie znacie ani dnia ani godziny ;-)

ale się uśmiałam dobre a co do biegania po domu w dresie jak byłam z małym w domku to też miałam takie dni ale teraz już się nie da bo do pracy trzeba jakoś wyglądać :-)

Wita się z Wami kumpela marnotrawna

Czasu brak, sił brak wpadam tylko powiedzieć "cześć dziewuszki!!!" w myslach jestem tu z Wami

W sobotę byla u mnie na kawie Enia Kuba z Krzysiem próbowali się bawić razem mój jako pan domu był troszku brutalny aż wstyd pisać.

Oj bardzo nie ładnie tak nas zaniedbywać chociaż raz na dwa tygodnie byś zajrzała

No to Maciuś dziś pobił wszystkie (chyba) wrześniątka, bo obudził się o 4:40 i nie chciał już spać. Mąż wściekły, aż na niego nakrzyczał, bo ten tak jęczał i krzyczał, nawet poleżeć nie można było. Drzemkę miał w dzień jedną od 9:15 do 10:30, a już od 17:40 śpi

.

Oj to faktycznie ciężka noc była

 

[30Agulka]

Dzis nie idziemy na spacer, wiec stwierdziłam, ze nie myję włosów, nie maluję się i chodzę w dresie cały dzien. Jak postanowiłam, tak zrobiłam i przed chwilą wstydziłam się otworzyć listonoszowi . Normalnie bym otworzyła w takim stanie, ale akurat ten listonosz mnie ewidentnie podrywa, nie za często mi się to zdaża ostatnio, więc nie chciałam psuc swojego wizerunku

Tak więc będę się już trzymać starej maksymy: myjcie się dziewczyny, bo nie znacie ani dnia ani godziny ;-)

Tak własnie prawie codziennie wygladam
A listonosz jest z metra cięty i bleeeeeeee

 

[justyna800717]

Ktos tu dziś będzie?. Ja dostałam wczoraj wieczorem @ więc jestem do dyspozycji

Ja z soboty na niedzielę i jestem niedysponowana na maxa. Plecy mi pękają. Nie mam sily i jakaś taka qrwicha mnie dopadła.
Pamiętam jak miesiąc po urodzeniu Mateusza ok.10 przyszedł pan od prądu. Oczywiście obudziło mnie jego pukanie (pamiętał,że już powinnam urodzić więc nie dzwonił taki uprzejmiasty), zwlekłam się z łóżka i tak otworzyłam mu drzwi, patrząc na niego dosłownie 1 okiem,a on mi na to "ooo, przepraszam,że ja tak w środku nocy..."