*Iwoneczka*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2008
- Postów
- 234
Aneczka widzisz wszystko sie dobrze skonczylo. Ciesze sie razem z Toba I oczywiscie pierwsza sie na imprezke pisze, tylko troszke daleko do Ciebie mam :/
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U nas lepiej, mały do teraz zrobił tylko 1 kupe, chyba wraca wszystko do normy.
A może to był wirus??????
Yello wpadłam się przywitać
Walczę z moim dzieckiem o usypianie samodzielne w łózeczku Godzina juz minęła a mały nadal buczy
pamietajcie o głosowaniu
Ale miałam dzień natchniony. Pomyłam podłogi, wstawiłam 1 pralkę, ugotowałam pyyyyszny obiad. Obrzarłam się jak taka dzika .... Ale co tam, w tygodniu mi się nie chce cudować,a w weekend jest S to muszę mężusiowi marnotrawnemu dogodzić po barowych obiadkach. No i zrobiłam takie drożdżowe kółeczka. A mój S jak pojechał na 7 do pracy tak go nie ma. Zła jestem,bo myślałm,że trochę ałym się zajmie,a ja wskoczę na działkę i wykopię marchew i pietruszkę. Ale czego ja się spodziewałam Za to wczoraj plecki mi umył
Dziewczyny ja tylko na chwilke podziekowac za Wasze trzymanie kciukow bo dzis nastapil przelom i dzieki pomocy jednego Pana dr ktorym zawsze wszystkich straszono na uczelni, Panie z dziekanatu byly zmuszone przyjac mi papiery i bede miala jednak obrone we wtorek...duzo nerwow mnie to kosztowalo i wstyd bylo sie tak zalic jaka mam sytuacje przed nim ale nie mialam nic do stracenia i sie udalo, pierwszy raz na tej uczelni udalo mi sie cos zalatwic 'w taki sposob' bo nigdy nie znalam tam zadnej szychy dzieki ktorej wybrancy szli inna droga niz wszyscy...Mowie wam tak sie ciesze ze juz nie moge sie doczekac jka zadzwonie dzis do promotora i powiem mu ze jednak bede...myslalam ze to juz przegrana sprawa a 2 termin obrony przypadal na listopad lub grudzien... na dzisiejszy wieczor zapowiadam sie z winkiem a po obronie imprezka:-)
pamietajcie o głosowaniu
]
[/B]
gagulec i jak Ci kochana poszlo... jaki czas ?
Ja poproszę ociupkę takiego poweraAle miałam dzień natchniony. Pomyłam podłogi, wstawiłam 1 pralkę, ugotowałam pyyyyszny obiad. Obrzarłam się jak taka dzika .... Ale co tam, w tygodniu mi się nie chce cudować,a w weekend jest S to muszę mężusiowi marnotrawnemu dogodzić po barowych obiadkach. No i zrobiłam takie drożdżowe kółeczka. A mój S jak pojechał na 7 do pracy tak go nie ma. Zła jestem,bo myślałm,że trochę ałym się zajmie,a ja wskoczę na działkę i wykopię marchew i pietruszkę. Ale czego ja się spodziewałam Za to wczoraj plecki mi umył
Super. Trzymam kciuki. Widać czasami pomoc przychodzi z najmniej oczekiwanej strony.Dziewczyny ja tylko na chwilke podziekowac za Wasze trzymanie kciukow bo dzis nastapil przelom i dzieki pomocy jednego Pana dr ktorym zawsze wszystkich straszono na uczelni, Panie z dziekanatu byly zmuszone przyjac mi papiery i bede miala jednak obrone we wtorek...duzo nerwow mnie to kosztowalo i wstyd bylo sie tak zalic jaka mam sytuacje przed nim ale nie mialam nic do stracenia i sie udalo, pierwszy raz na tej uczelni udalo mi sie cos zalatwic 'w taki sposob' bo nigdy nie znalam tam zadnej szychy dzieki ktorej wybrancy szli inna droga niz wszyscy...Mowie wam tak sie ciesze ze juz nie moge sie doczekac jka zadzwonie dzis do promotora i powiem mu ze jednak bede...myslalam ze to juz przegrana sprawa a 2 termin obrony przypadal na listopad lub grudzien... na dzisiejszy wieczor zapowiadam sie z winkiem a po obronie imprezka:-)
Doti - szkoda, że nie udało się ustalić przyczyny, bo następnym razem byłoby wiadomo, na co zwrócić szczególną uwagę. Ale w takim przypadku widocznie zadziałały siły wyższe, po prostu może ciąża była zbyt "słaba", by przetrwać i natura zadecydowała sama... Mój lekarz twierdzi, że tylko 50% wczesnych ciąż nie kończy się poronieniem, w większości przypadków kobieta nawet nie zdaje sobie sprawy, że była w ciąży, bo krwawienie przy poronieniu traktuje jako miesiączkę... Pewnie mnie też to się kiedyś przytrafiło, bo jestem ze swoim ślubnym już 11 lat, w tym 6 lat przed ślubem zabezpieczaliśmy się głównie "gumeczkami" zawstydzona/y, bo źle się czułam po tabletkach. Przez tyle lat nie "wpadliśmy" i to mi się wydaje bardzo dziwne, bo nie zawsze wszystko było takie "bezpieczne". A że okresy miałam rozjechane nawet o 2 tygodnie, trudno było wcelować w dni płodne czy niepłodne. Myślę, że w twoim przypadku następnym razem wszystko się uda. Wcinaj folik i zaplanuj kolejne staranka na miesiące cieplejsze, tak żeby uniknąć poważniejszych przeziębień i infekcji w początkowej fazie ciąży. Będzie dobrze.Ja dzisiaj z kolei byłam w szpitalu odebrać wyniki badania histopatologicznego... no i przyczyna czemu u nas tak się stało pozostaje nieznana.
Majandro - chyba mi umknęło A jakie były objawy? A propos alergii, Tymek też miał niby skazę białkową, po której w tej chwili ani widu ani słychu. W przeciwieństwie do Kuby, po którym do tej pory widać, jak zje coś typowo mlecznego.Maciuś ma alergię pokarmową, ale nie wiadomo od czego. Mam kombinować, odstawiać niektóre produkty i obserwować. I wrócić do proszku dla niemowląt. A i Maciuś dostał receptę na maść.
Agulka - to mógł być rotawirus, najczęstrzy winowajca jeśli chodzi o biegunki. Nie wiem, czy szczepiłaś malucha przeciwko temu paskudztwu. Możesz dać kupkę do analizy to naprawdopodobniej wyjdzie.U nas lepiej, mały do teraz zrobił tylko 1 kupe, chyba wraca wszystko do normy.
A może to był wirus??????
Justi - po czym takiego powera dostałaś? Powiedz, to może się skuszę;-)Ale miałam dzień natchniony. Pomyłam podłogi, wstawiłam 1 pralkę, ugotowałam pyyyyszny obiad. Obrzarłam się jak taka dzika .... Ale co tam, w tygodniu mi się nie chce cudować,a w weekend jest S to muszę mężusiowi
Agulka - to mógł być rotawirus, najczęstrzy winowajca jeśli chodzi o biegunki. Nie wiem, czy szczepiłaś malucha przeciwko temu paskudztwu. Możesz dać kupkę do analizy to naprawdopodobniej wyjdzie.