Moj J jest chyba w tej odosobnonej grupie. Mieszka sam i nie na kawalerce, kupuje normalne jedzenie i na male fanaberie nie szczedzi...ale on nie z tych co szpanuja...Tak niektorzy sraja i to z pod siebie zjadaja.Mieszkaja po 20 osob w jednym pokoju jedza byle co i charuja na 3 etaty.Pozniej wracaja na swoje wiochy i pokazuja innym ze stac ich na postawienie domu i Audi A6.A reszta mysli ze w Anglii kase na drzewach sie zrywa.Ale jakim kosztem,jakim zyciem jak zwierze? Ja tak nie potrafie.Oczywiscie nie wszyscy tak robia i znam wielu takich ludzi.
Przepraszam za dosadnosc ale az mnie ten temat ponosi.
Ale wraca do Polski!!!!!!!!! Na stale!!!!!!! Napisze po krotce ze postawilam sprawe jasno, czego chce a na co zgodzic sie nie moge i nie bede...jak nie to...zegnal Pamelo!
I wraca!!!!!!! Nawet ma calkiem rozsadny plan zalozenia wlasnej firmy, zaimponowal mi! nie chce sie za nadto euforowac bo wiele razy z mojego nad wymiar entuzjazmu d...wyszla. Ale nie ukrywam ze jest milo.:-)
I bylam dzis w tych zlobkach. Tym razem trafilam na arcyprzemile kierowniczki ktore mi wszystko wyjasnily, omowily i byly bardzo, bardzo...cieple po prostu.
Ale...jest szkopul - najprawdopodobniej Stas zcznie chodzic dopiero od wrzesnia 2009r. No niewesola informacja, ale bede jeszcze dzwonic po niepublicznych zlobkach.
Luandzia - jesli moge spytac..ile palcisz miesiecznie niani dla Zuzi? Chcialabym znac orientacyjnie ceny. Bede wdzieczna jak sie ujawnisz
Justyna - to chyba taka pogoda...ja tez jestem ostatnio osowiala.