chętnie tylko teraz nie da rady, z tym remontem, do poludnia tam potem zas tu... jeszcze sie na pewno zgadamya może my byśmy się wkońcu kiedyś spotkaly:-) wkońcu mieszkamy tak blisko
reklama
doti80
Wrześniowe mamy'07
SUPER! Czyli się przyjęło spanie w osobnym pokoju?a ja spalam do 8:-):-):-):-):-) bo odkąd dzieci śpią razem w pokoju to jak Mati się budzi to juz nie placze bo Ola wklada mu do luzeczka zabawki i si jeszcze bawi
Ja też tak chce! My próbujemy Oskara przekonać, żeby dosypiał z nami w łóżku, ale nie ma mowy
Witam Was Monia przyślij ją do mnie :-) to niedaleko.
A my jesteśmy w trakcie remontu, wyprowadzamy się do Boguszowic, do teścia. Ma już 60 i nie potrafi sam zadbać o to wszystko. Duży dom a on sam... My z K jestesmy lekko zalamani nie wiemy do czego rece wlozyc... zapuszczone jak nie wiem. dobra lece juz. papa :-)
Będziecie tam mieszkać na stałe?
Ja dzisiaj byłam pierwszy dzień w pracy po L4. Tak jakoś smutno mi, do tej pory chodziłam z radością i świadomością, że już wkrótce wkrótce będę na macierzyńskim. Teraz lipa. Poza tym kiepsko z zamówieniami u nas w branży, sypie się i boję się że zaczną zwalniać...
No mamy taki zamiar, teść buduje drugi dom w bieszczadach ( bedziemy mieli gdzie jezdzic na wakacj ) a ktoś musi być tutajBędziecie tam mieszkać na stałe?
Ja dzisiaj byłam pierwszy dzień w pracy po L4. Tak jakoś smutno mi, do tej pory chodziłam z radością i świadomością, że już wkrótce wkrótce będę na macierzyńskim. Teraz lipa. Poza tym kiepsko z zamówieniami u nas w branży, sypie się i boję się że zaczną zwalniać...
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
no to jak skonczy się remoncik to daj znać to się spotkamyChętnie bym pogadala z kimś a nie ciągle siedzę w domu i nic nie robie...
no przyjelo się i jest dużo lepiej jak śpią razem w pokoju mialo byc tylko na próbe ale Ola już nam Mateuszka napewno nie oddaSUPER! Czyli się przyjęło spanie w osobnym pokoju?
Ja też tak chce! My próbujemy Oskara przekonać, żeby dosypiał z nami w łóżku, ale nie ma mowy
ok jasne ciekawe jak to bedzie bo tam w domu Wiki bedzie miala wlasny pokoj i chcemy zeby tam spala od poczatku... sie okaze albo bedzie spokojna albo bedzie rykno to jak skonczy się remoncik to daj znać to się spotkamy
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
u nas sie przyjelo spanie w osobnym pokoju może i u was nie będzie tak źle;-)ok jasne ciekawe jak to bedzie bo tam w domu Wiki bedzie miala wlasny pokoj i chcemy zeby tam spala od poczatku... sie okaze albo bedzie spokojna albo bedzie ryk
Witam dziewczyny ja tylko wpadłam powiedzieć cześć jakaś zmęczona jestem
Ale super ja nie wiem kiedy my małego przeniesiemy do jego pokoju bo tak jakoś nam smutno będzie w sypialni bez niego:-( a z drugiej strony lepiej byłoby go już przenieść
Doti myślisz ze będzie w pracy aż tak źle ze będą zwalniać czasami jest tak ze duzo krzyczą że jest źle, po czym wszystko wraca do normy.
Majandra to Ty słomiana jesteś ;-) oj pewnie Ci pusto jest mi też by było bo w sumie to nie rozstawaliśmy się jeszcze nigdy na tak długo, ale pociesz się tym że to tylko tydzień a jakby tak musiał wyjeżdżać miesiąc na miesiąc jak nie którzy
no przyjelo się i jest dużo lepiej jak śpią razem w pokoju mialo byc tylko na próbe ale Ola już nam Mateuszka napewno nie odda
Ale super ja nie wiem kiedy my małego przeniesiemy do jego pokoju bo tak jakoś nam smutno będzie w sypialni bez niego:-( a z drugiej strony lepiej byłoby go już przenieść
Doti myślisz ze będzie w pracy aż tak źle ze będą zwalniać czasami jest tak ze duzo krzyczą że jest źle, po czym wszystko wraca do normy.
Majandra to Ty słomiana jesteś ;-) oj pewnie Ci pusto jest mi też by było bo w sumie to nie rozstawaliśmy się jeszcze nigdy na tak długo, ale pociesz się tym że to tylko tydzień a jakby tak musiał wyjeżdżać miesiąc na miesiąc jak nie którzy
A u nas Damian szybko nie zacznie sam sypiać, bo k...a mać totalny brak warunków, ale nie o tym chciałam; dzisiaj w końcu kupiliśmy małemu bidon- i wszelkie moje obawy mały rozwiał w ciągu 1 sekundy; bałam się, ze przyzwyczajony do niekapka i zwykłego kubka nie będzie wiedział o co chodzi z piciem przez słomkę , a tu pyk tylko wsadził do pyszczka , pociągnął, przełknął i w śmiech. Później dałam mu do raczki i siedział w łóżeczku i popijał mineralną ;-)( a jak dolałam soczku z Bobovity skończyło się picie)
reklama
Monia ale Ci się kumpelka trafiła lepiej postaw sprawę jasno bo się nie opędzisz później od niej.
powodzenia i oby były milsze panie-kierowniczki
Dobrej nocki pa pa
Bylam w tym zlobku i w srode robie rundke po 9 zlobkach w Gdansku poskladac podania. Ogolnie byle to krotkie, niezbyt sympatyczne spotaknie z kierowniczka-sluzbistka. Koszt mieseiczny 318 zl. Dam podania i bede czekac az miejsce sie zwolni. Moze w srode trafie na inna kierowniczke ktora wykaze sie wiekszym cieplem i przychylnoscia.
powodzenia i oby były milsze panie-kierowniczki
Dobrej nocki pa pa
Podziel się: