monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
witam ja niedawno wrócilam od bratowej bo ma dziś urodziny i trzeba bylo jechać zlożyć życzenia i wręczyć prezent a że dziś jest dzień ojca to musialam jechać rano bo popoludniu jedziemy do teścia
spotkalam w sklepie pana Edka (przyjaciela mamy) no i pytalam go o ten guz u mamy i powiedzial że już się zmniejsza i nie boli a na początku ją bolal no więc to będzie coś innego a nie to co przypuszczalam
a u nas ogromny upal Mateusz w samym pampersie a Ola w majteczkach bo inaczej się nie da ale spoko bo ja lubię jak jest cieplo
Mati wlaśnie przed chwilą chcial zjeść od Oli karte z Piotrusia ledwo mu ją z buzi wyciągnelam bo on zacisnol usteczka i za żadne skarby nie chcial otworzyć ale naszczęście karta uratowana ide bo już widze że szykuje się do następnej
spotkalam w sklepie pana Edka (przyjaciela mamy) no i pytalam go o ten guz u mamy i powiedzial że już się zmniejsza i nie boli a na początku ją bolal no więc to będzie coś innego a nie to co przypuszczalam
a u nas ogromny upal Mateusz w samym pampersie a Ola w majteczkach bo inaczej się nie da ale spoko bo ja lubię jak jest cieplo
Mati wlaśnie przed chwilą chcial zjeść od Oli karte z Piotrusia ledwo mu ją z buzi wyciągnelam bo on zacisnol usteczka i za żadne skarby nie chcial otworzyć ale naszczęście karta uratowana ide bo już widze że szykuje się do następnej