reklama
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Nie wierzę, największy śpioch otwiera dziś BB
Dupsko przebrane, Ibufen chytrze zapodany, mleczko wypite i idziemy ... spać
Miłego dzionka. U nas od rana świeci słonko
Dupsko przebrane, Ibufen chytrze zapodany, mleczko wypite i idziemy ... spać
Miłego dzionka. U nas od rana świeci słonko
H
Harsharani
Gość
a co do Olafka.. on jest ciagle chory od poczatku marca (konca lutego?) i wysidam momentami.
Kochane jestescie Mamusie
Witajcie Mamusie - wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta :-)
Stasiek podbił sobie limo. Stas koniecznie chce wstawac i stal przy barierce. potrafi ustac z 5 minut, ale jednak klapnie w koncu na pupe, no i klapając wyrżnął o bramkę.
Mam w tym tygodniu troche lekarzy ze Staskiem, ciekawe czy beda mnie o cos podejzewac.
Stasiek podbił sobie limo. Stas koniecznie chce wstawac i stal przy barierce. potrafi ustac z 5 minut, ale jednak klapnie w koncu na pupe, no i klapając wyrżnął o bramkę.
Mam w tym tygodniu troche lekarzy ze Staskiem, ciekawe czy beda mnie o cos podejzewac.
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Harsharani, a czy Olaf dostawał dużo antybiotyków?
Witam witam melduje sie po weekendzie
bylo milo ale sie skonczylo a szkoda
z piatku na sobote spaly u nas dzieci mielismy je zawiesc o 11 bo mama i jej facet chcieli z nimi isc di zoo ale w koncu im sie odechcialo i zawiezlismy je ok 15 wkurzylismy sie troche bo mielismy swoje plany a ta pobalowal i spala do 14
ale za to potem bylo milo wybralismy sie do portu statkiem pojezdzic ludzi pelno bylo bo film u nas jakis kreca ale to nam n ie przeszkadzalo
wczoraj zas bylismy na flohmarku ja maz hani i karina ja i karina posprzedawalysmy stare ciuchy troszke zarobilam i bedzie na nowe))
dzis na 11 umowiona z kolezankami jeszem na kawke)
bylo milo ale sie skonczylo a szkoda
z piatku na sobote spaly u nas dzieci mielismy je zawiesc o 11 bo mama i jej facet chcieli z nimi isc di zoo ale w koncu im sie odechcialo i zawiezlismy je ok 15 wkurzylismy sie troche bo mielismy swoje plany a ta pobalowal i spala do 14
ale za to potem bylo milo wybralismy sie do portu statkiem pojezdzic ludzi pelno bylo bo film u nas jakis kreca ale to nam n ie przeszkadzalo
wczoraj zas bylismy na flohmarku ja maz hani i karina ja i karina posprzedawalysmy stare ciuchy troszke zarobilam i bedzie na nowe))
dzis na 11 umowiona z kolezankami jeszem na kawke)
Witam mamusie w DNIU ich Święta.
Adaś mi dzisiaj z okazji święta dał dłużej pospac do 7 Sam,a jestem w szoku, że tak długo.
Wczoraj byliśmy u mamy J ( 80 km od nas) dzieciaki nie były tam od Wielkanocy, babcia i ciotki się ucieszyły. Maluchy już podostawały prezenty na Dzień Dziecka więc dla nich to był super dzień, dla nas też.
NIe czytam coście nastukały, tylko zauważyłam, że dzieciaki znów chorują. Qrcze ta pogoda zdradliwa jest. Niech szybciutko wracają do zdrówka.
Harsh jesteś NAJCUDOWNIEJSZ A mamusią na Świecie, jak Olafek będzie mówił, to na pewno CI to powie. Kochana wiem, że nie masz teraz głowy, ale jakbyś kiedyś miała trochę więcej luzu to wstaw mi balonik na zamkniętym,. Proszę.
Idę może troszkę poczytac
Adaś mi dzisiaj z okazji święta dał dłużej pospac do 7 Sam,a jestem w szoku, że tak długo.
Wczoraj byliśmy u mamy J ( 80 km od nas) dzieciaki nie były tam od Wielkanocy, babcia i ciotki się ucieszyły. Maluchy już podostawały prezenty na Dzień Dziecka więc dla nich to był super dzień, dla nas też.
NIe czytam coście nastukały, tylko zauważyłam, że dzieciaki znów chorują. Qrcze ta pogoda zdradliwa jest. Niech szybciutko wracają do zdrówka.
Harsh jesteś NAJCUDOWNIEJSZ A mamusią na Świecie, jak Olafek będzie mówił, to na pewno CI to powie. Kochana wiem, że nie masz teraz głowy, ale jakbyś kiedyś miała trochę więcej luzu to wstaw mi balonik na zamkniętym,. Proszę.
Idę może troszkę poczytac
Witam świątecznie. i wszystkiego naj w dniu naszego święta
U nas delikatny katarek sie przyplątał i nie możemy go wytępić- już prawie drugi tydzień jak wieczorem jest nosek zatkany; w ciągu dnia jest spokój a jak wieczór nadejdzie masakra. Także choróbskom wszelakim mówimy "stop", a na poważnie skarbiki malutkie wracajcie szybciutko do zdrówka!!!
U mnie sprawa żłobka rozwiązała sie sama- nadal pozostajemy razem z Damiankiem w domku-nie dostałam pracy. Trudno się mówi, ale jak już nastawiłam sie psychicznie na pobyt małego pod opieką kogoś innego to będę szukała czegoś innego- za którymś razem może sie uda.
Uciekam was poczytać:-)
U nas delikatny katarek sie przyplątał i nie możemy go wytępić- już prawie drugi tydzień jak wieczorem jest nosek zatkany; w ciągu dnia jest spokój a jak wieczór nadejdzie masakra. Także choróbskom wszelakim mówimy "stop", a na poważnie skarbiki malutkie wracajcie szybciutko do zdrówka!!!
U mnie sprawa żłobka rozwiązała sie sama- nadal pozostajemy razem z Damiankiem w domku-nie dostałam pracy. Trudno się mówi, ale jak już nastawiłam sie psychicznie na pobyt małego pod opieką kogoś innego to będę szukała czegoś innego- za którymś razem może sie uda.
Uciekam was poczytać:-)
reklama
Gagulec gratuluję nie dostania pracy;-);-);-);-);-);-)
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Podziel się: