reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Kasiu ja jak mam 2 zmianę to pracę kończę o 20 45, pół godziny trzeba dodać zanim dotrę do domu i Jula już śpi (ona nam szybko zasypia tak po 19):-:)-( więc wczoraj poszłam sobie na solarium po robocie:tak::tak:
a z tą pizza to nie wiem czy tak fajnie- jak ja ma schudnąć:crazy: już mu dzisiaj powiedziałam, że już nic nie ma szykować na wieczór dla mnie:happy:


dziewczyny mam problem od paru dni Julia w nocy śpi bardzo niespokojnie przebudza się i płacze- ale nie jest głodna, wystarczy że zgubi smoczek:sorry2: myślałam, że może to ząbki ale w dzien nie ma z nią problemów- nie widać, żeby coś ją bolało i ja nie wiem o co chodzi....

a i jeszcze jedno mała zaczyna pokazywać swój charakterek jak jej coś nie pasuje i się denerwuje np jak jest głodna to uderza nogami rękoma i krzyczy, czy Wy też tak macie?? czy mi się po prostu dziecko niedobre robi??
 
reklama
Asiu to ja mam podobny problem Kuba również zaczoł się przebudzać w nocy. Siada w łóżeczku i płacze :-:)dry: musimy go wtedy zabrać do siebie bo inaczej mamy po spaniu. A w dzień jest nielepszy :-:)dry::wściekła/y: maruda ostatnio z niego niesamowita np wczoraj przewrzeszczał prawie 2 godziny płaczem tego nazwać się nie da. Najlepiej nosić go na plecach wszędzie za sobą :-( chyba przejdę się do lekarza aby zobaczyła czy aby na pewno wszystko oki z jego zdrowiem bo ponoć choroba lubi sie tak objawiać :-(

Teraz jest super bo mam trochę oddechu zajmuje się sam sobą :laugh2: wygrzebuje wszystko z szuflad i szafek, ale ok posprzatam a niech się trochę sam pobawi.
 
A my dzisiaj nan nogach od 7 :szok:, jakaś litość ogarneła dziecko na zdesperowaną matką:tak:
A mój mąż nie może się doczekać żeby tylko wykąpać małego a mi go oddaje w ręczniczku dopiero po kąpieli bo kąpiel to jego czas z synkiem bo przecież od rana był w pracy i go nie widział i tak się przyzwyczaił że jak tylko wraca to zje i szaleje z malutkim z godzinkę a później to już czas kąpieli. Fakt ze jak wraca z pracy to dla Igorka mama juz mniej ważna najważniejszy tatuś [zazdrosna troszkę jestem:zawstydzona/y::zawstydzona/y::-)] Dobra nie chwalę go tu juz więcej bo wyjdzie na to że jakiś skarb mam w domu a tak przecież nie jest zawsze się coś znajdzie do czego można się przyczepić:-p:-p:-p
U nas podobnie tzn. A jest tylko w weekendy (rzadko też w tygodniu), ale pomimo tego, że pada na twarz zajmuje się dziećmi cały czas, włacznie z nocnym wstawaniem:tak:i to bez żadnego marudzenia.
Ogólnie to ja jestem ta bardziej zmierzła:sorry2:, no ale tego nie mogę mu powiedzieć, jeszcze by się popsuł....
 
Kasia,Asia u mnie jest to samo.Naomi zasypia ze smoczkiem,ale pozniej go sama wypluwa i spi dalej.Ale od kilku nocy jak go sama wypluje po chwili sie drze ze go nie ma w buzi:angry::angry::angry:Dlatego biore ja do siebie do lozka i spi miedzy mna a mezem:-(Bo szybciej reaguje na jej placz i przynajmniej nie zdazy nikogo wiecej obudzic.
Naomi zrobila mi pobutke o 6:30:crazy:oszalec mozna.To dziecko nie ma dlamnie litosci.Niedosc ze wstaje non stop do niej w nocy to jeszcze rano nie da mi pospac.
Maz pojechal do pracy i po 30 min.wysyla mi smsa ze wraca do domu bo w nocy spalily sie piece i maja dzis zamkniete:-):-):-)On zajme sie Naomi a ja bede miec czas na inne sprawy.
Kasiu moj M tez nie nalezal do osob ktore chetnie jechaly do sklepu bo zona jest ciazy i ma na cos ochote.Wiec nie jestes sama.
 
Dziewczyny jak czytam, ze maz nie moze sie doczekac kąpieli malego, ze go kapie, to mi za przeproszeniem zal dupe sciska. Moj szwagier to w zasadzie jak jest w domu to caly czas zajmuje sie corka. nie dlatego, zeby zona cos zrobila, czy zeby odpoczela, ale dlatego ze po prostu potrzebuje pobyc z dzieckiem. Chce go poprosic zeby porozmawial z moim mezem.

No coz, duzo by o tym mowic, szczerze mowiac jestem zaskoczona zachowaniem mojego meza, myslalam ze bedzie czulszym ojcem, ale pracuje nad nim, mysle ze go wypracuje, pare rzeczy udalo mi sie w nim zmienic.

A Stas tez ostatnio w nocy spi niespokojnie, dzis sie obodzil o 1ej i mial oczy jak 5 zł, gadal, usmiechal sie, do 3ciej sobie pobrykał. Dawno sie tak nie zdazylo.
Nauczyl sie tego wstawania i nie moge go zostawiac w lozeczku bo co chwila slysze jak upada, zabezpieczylam szczebelki, ale to zawsze. Zaczal tez troszke samodzielnie siadac z pozycji na czworakach i wczoraj zaczal troszke raczkowac. Jakis skok rozwojowy. Jednoczesnie energia go roznosi, ubranie go po kapieli to nie lada wyczyn - ucieka, obraca sie, siluje ze mna...
 
Kurcze dostalam @ szybko jakos bo po 19 dniach :crazy:
co do snu hanifki to ona idzie spac po 20:00 budzi sie o 01:00 i 04:00 ale pociumka butelke z woda 2 lyczki zrobi i zasypia o 4:00 mleczko dostaje i tez zasypia kurcze i nie umie jej oduczyc tego wstawania:no::crazy::wściekła/y:i przez to spi z nami w lolzku:zawstydzona/y:
CARIOCA to teraz wspolczuje u mnie to samo od jakiegos czasu hanifka juz miala 3 guzy wstaje trzymajac sie czegokolwiek podpiera sie wszystkiego i laduje na panelach nie raz glowka juz w nie uderzyla mimio iz ja pilnuje to nie upilnuje wczoraj zostawilam ja chwilke w lazience wracam a ta siedzi przy szafce pod kranem otworzyla ja i wszystko z niej wyciagla papier szczotki szmatkie przed wczoraj w kuchni kosz na smieci otworzyla i skorki z jablka zjesc chiala
 
dziewczyny mam problem od paru dni Julia w nocy śpi bardzo niespokojnie przebudza się i płacze- ale nie jest głodna, wystarczy że zgubi smoczek:sorry2: myślałam, że może to ząbki ale w dzien nie ma z nią problemów- nie widać, żeby coś ją bolało i ja nie wiem o co chodzi....

?

Witam. U nas tak samo od kilku dni, dzis pobidka co pół godz. Ryczał i buczył nawet jak z nami leżał w łóżku. O co tu chodzi????????

Ja męża mam też spoko. Zajmuje się dziecmi bardzo chętnie, choc ani razu nie kąpał, raz kupę przebrał ale wtedy byłam u fryzjera więc musiał. Na spacerki jak chcemy iśc trochę marudzi, ale zawsze idziemy, w końcu jak on to mówi: POZORY , niech ludzie myslą , że jesteśmy idealni.:crazy:
Małej zawsze czyta ksiązeczki przed snem a i w nocy do małego wstaje. Przynosi do łóżka, abym ja nie wstawała. Chyba wie, że jakby mi nie pomagał to miałby sajgon w domu:tak:. A ja jestem zołza.:-)

U nas pogoda wczoraj i dzisiaj piękna.
Ach, chciałam już dawno napisac. Czy znacie uzdrawijącą moc CZOSNKU. Zawsze jak mały zaczyna kichac i czuję, że się zbliża katar gniotę ząbki czosnku i kładę na talerzyku do łóżeczka( oczywiści jak śpi) . Wtedy wdycha ten naturalny antybiotyk. I katarek mija ( chodzi o początek kataru). Działa na prawdę, ja juz kilka razy to wypróbowałam.:-)
 
Dzien dobry nie-z-rana:-)
Alez ta pogoda nas rozpieszcza, prawda? wciaz cieplo i slonecznie...boje sie tylko o tegoroczne plony...ilez beda kosztowac moje najukochansze czeresnie?:-:)szok:
Moj Stas nie pokazuje jeszcze rozkow..ale on ma spozniony zaplon we wszytskim tak wiec pewnie nie ominie mnie to...glosniej tylko histeryzuje. Ale spi cala noc, nawet zasypia wczesniej bo przed 19 i spi do 7:szok::-)
Ach, chciałam już dawno napisac. Czy znacie uzdrawijącą moc CZOSNKU. Zawsze jak mały zaczyna kichac i czuję, że się zbliża katar gniotę ząbki czosnku i kładę na talerzyku do łóżeczka( oczywiści jak śpi) . Wtedy wdycha ten naturalny antybiotyk. I katarek mija ( chodzi o początek kataru). Działa na prawdę, ja juz kilka razy to wypróbowałam.:-)
Slyszalam o tym ale w postaci doustnej:baffled: a z powodow wiadomych unikam tej metody:baffled:..ale tak po prostu wdychac? bede musiala kiedys sprobowac.:tak:

I zaraz jedziemy do Sopotu..na..tak, tak na goferka...w moich new shoes:happy::rofl2:
Na zachodzie bez zmian ale nie mam juz sil zamartwiania sie, placzu i rwania wlosow...
wiec milego dnia dziąchy!
 
reklama
a mnie dzieci dziś zszokowaly daly mamusi pospać do:szok: 9.10:szok::szok::szok: a z lózka wyszlam dopiero o 9.30:tak::tak::tak:. Mati ladnie przespal nocke obudzil sie raz o 4.40 wypil mleczko i spal do 9:-):-):-)ale jestem wyspana:tak::tak::tak:
za to teraz dzieci nie dają mi chwili spokoju:wściekła/y::no: Mati nie chce się sam bawić a Ola caly czas by jadla:szok: zjadla 2 kromki chleba i ciągle jeszcze za mną chodzi i ..mamo ja chce jajko'' ja chce ogórka, ja chce chlebek, ja chce pić , ja chce jablko i co chwile wymyśla coś nowego:wściekła/y:
u nas pogoda okropna :wściekła/y:caly czas pada i jest pochmurno:wściekła/y::-(
 
Do góry