Ale sie przestraszyłam aż mi się gorąco zrobiło bo przeczytałam Nuśka dałaś mi dzisiaj czerwoną kartkę brrrrrrNaomi, dałaś mi dziś czerwoną kartkę tak jak Kasia niedawno Eni.Książka wysłana.
.

Lepiej się przyznaj czym ją wkurzyłaś

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale sie przestraszyłam aż mi się gorąco zrobiło bo przeczytałam Nuśka dałaś mi dzisiaj czerwoną kartkę brrrrrrNaomi, dałaś mi dziś czerwoną kartkę tak jak Kasia niedawno Eni.Książka wysłana.
.
Niestety nie mamy wanny tylko prysznic nad czym bardzo ubolewam :-U nas jest tak samo. A mąż kąpie się z Igorem? Bo mój kąpie się tylko z Maciusiem. Jak czasem nie wykąpiemy małego, bo jest zbyt śpiący to mąż tylko nogi umyje, bo bez synka nie chce się kąpać![]()
a i więź między nimi będzie mocniejsza tak mi się wydaje.
Naomi, dałaś mi dziś czerwoną kartkę tak jak Kasia niedawno Eni.Książka wysłana.
Hruda ma dzisiaj paryski wieczorekdobra to koniec tematu jedzenia , żeby Izy nie denerwować
HRUDA no czas już na Ciebie kochana jest 22 30 a Ciebie jeszcze nie ma na forum![]()
majandra- to czemu na zamknietym tak malo?
Hruda ma dzisiaj paryski wieczorek
A z tymi ciuszkami pampersa to było tak,że mojej kumpeli kumpela pracuje w sklepie gdzie miała je odebrać i to ona do niej napisała,a nie Pampers. Moich nie ma,bo pytała się. Ciekawe kiedy przyjdą.![]()
Nie, tylko czarne.Hrudzia a byly inne kolory tych butow z h&m np. braz
I bardzo dobrze!!! Brawo dla Ciebie!!!!Carioca, no ja to już bym mu nawrzucała. Taka jestem. Mój mąż dziś poznał mnie z innej strony,a mianowicie ja taka pyskata jestem raczej tylko do niego, do obcych się hamuję, ale dziś mi nerwy puściły. Opieprzyłam masę ludzi w autobusie, bo nie raczyli zrobić miejsca dla osoby na wózku inwalidzkim. W dodatku stali na miejscu przeznaczonym właśnie dla takich wózków. Zjechałam ich równo. Aż mąż oczy zrobił, a Maciuś przestał płakać (zrobił nam scenę w drodze powrotnej).
Niestety moj jak maz Carioci tez skupiony na pracy..i twierdzi ze gdyby bylo mniej kasy skupieni bylibysmy na jej braku a nie na milosci i bylobu zle...ale coz tak czy siak jest zle - jestesmy na to dowodem! ...Z kolei mimo ze jest tam i ja i tak w 100% zajmuje sie dzieckiem moglby wieczorem zamiaist kolejnego filmu dla rozluznienia poklikac troche z zona i pogdaac nie tylko o Stasiowych kupach ale o nas, o czymkowliek - dla podbudowania wzajemnych wiezi.....ale coz...A co on robi? Współczuję! Przetłumacz mu może że lepiej żeby nawet trochę mniej zarabiał ale był więcej z Wami, bo co to za życie - wiecznie zagoniony za zleceniami dla obcych ludzi![]()
W Paryzu bylam...tak na chwilkehruda gdzie jestes!!! tylko nie mow, ze znowu gadugadujesz!![]()
tylko pozazdroscic...ale zastanawiam sie - i nie oczekuje odpowiedzi - czy to wynika z pracy nad zwiazkiem was obojga czy dobraniu sie dwojga ludzi...?A mój mąż nie może się doczekać żeby tylko wykąpać małego a mi go oddaje w ręczniczku dopiero po kąpieli bo kąpiel to jego czas z synkiem bo przecież od rana był w pracy i go nie widział i tak się przyzwyczaił że jak tylko wraca to zje i szaleje z malutkim z godzinkę a później to już czas kąpieli. Fakt ze jak wraca z pracy to dla Igorka mama juz mniej ważna najważniejszy tatuś [zazdrosna troszkę jestem:-)] Dobra nie chwalę go tu juz więcej bo wyjdzie na to że jakiś skarb mam w domu a tak przecież nie jest zawsze się coś znajdzie do czego można się przyczepić
![]()
Klavell, dla Ciebie. No oczywiście mama nie wyglądała aż tak źle,ale naprawdę kiepsko:
Google Image Result for http://www.pauldavidson.net/wp-content/themes/wfme/images/entries/ericmask.jpg
Carioca, no ja to już bym mu nawrzucała. Taka jestem. Mój mąż dziś poznał mnie z innej strony,a mianowicie ja taka pyskata jestem raczej tylko do niego, do obcych się hamuję, ale dziś mi nerwy puściły. Opieprzyłam masę ludzi w autobusie, bo nie raczyli zrobić miejsca dla osoby na wózku inwalidzkim. W dodatku stali na miejscu przeznaczonym właśnie dla takich wózków. Zjechałam ich równo. Aż mąż oczy zrobił, a Maciuś przestał płakać (zrobił nam scenę w drodze powrotnej).
Iza ja właśnie wcinam pizze z kawałkami kurczaka (wiadomo P kupił na kolacje) i już widze jakiego moralniaka jutro będę mieć bo przecież niby się odchudzam;-)
a tak po za tym to witam po pracy![]()
normalnie nie wytrzymam! mam pelna gebe sliny! a jak pomysle o tej asiowej pizzy... ach... JESC!