reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2025

Ja tak samo.. a wizytę mam we wtorek rano 21.01.

Tak. Mi zawsze ciepło, a teraz chodzę w grubych swetrach i oprócz maskowania brzucha cieszę się że się dogrzewam.

Jejku nam podobnie. Z jednej strony myślę sobie żeby szybko iść na L4 i odpoczywać, a z drugiej siedzenie w domu całą ciążę.. na łeb dostanę ;p
ja też tak myślałam w pierwszej ciąży że zwariować można w domu, więc pracowałam do samego konca. Oczywiście jak wróciłam do pracy to nikt nawet o tym nie pamiętał i nikt nie docenił więc tym razem nie będę się poświęcać. A wolny czas na L4 na pewno odpowiednio zagospodaruje ;)
 
reklama
ja też tak myślałam w pierwszej ciąży że zwariować można w domu, więc pracowałam do samego konca. Oczywiście jak wróciłam do pracy to nikt nawet o tym nie pamiętał i nikt nie docenił więc tym razem nie będę się poświęcać. A wolny czas na L4 na pewno odpowiednio zagospodaruje ;)
ja w poprzedniej ciąży jak poszłam na L4 to nauczyłam się gotować 😁
 
A ja spać nie mogłam po tej wizycie u ginekologa, ciałko żółte odpowiada wielkości z okresu, a pęcherzyk ciążowy tylko w tych 41 % . I jeszcze brak zarodka to już w ogóle
 
Kiedy mówicie w pracy że jesteście w ciąży ? Do kiedy chcecie pracować?

Ja pracuje w biurze , w sprzedaży, ale działam na tel i przez kompa. Jest to praca na wynik, więc dość stresująca. Dojazd mam dosyć kłopotliwy. Mam też w domu prawie 4 latka, którego przed/ po pracy ogarniam i zawożę/odbieram z przedszkola. Mąż ma niestety teraz taka pracę, że nie może mi pomóc. Jak mdli to wyzwaniem jest zdążyć na czas...
W poprzedniej ciąży dość szybko poszłam na zwolnienie i po macierzyńskim bardzo cieszyłam się na powrót do pracy. Bardzo brakowało mi ludzi, bo siedziałam sama w 4 ścianach, albo z synem który bardzo bardzo bardzo źle spał (mam nadzieję że teraz będzie "śpiący" dzidziuś 🙈).
Ja planuję pracować tak długo jak samopoczucie będzie mi na to pozwalać, mam plan do 8 miesiąca, ale życie zweryfikuje, to moja pierwsza ciąża i zupełnie nie wiem czego się spodziewać. Pracy nie mam ciężkiej i męża pod ręką. Zobaczymy jak to będzie.
Nie informowałam jeszcze szefa i w sumie nie wiem sama kiedy powiem, może za tydzień jak na USG wszystko będzie prawidłowo, będę wtedy 9+2 (szef jak się dowie, to pewnie zmniejszy mi zakres obowiązków, więc byłby to dodatkowy plus).

I oby tym razem był śpiący dzidziuś😁🤞
 
Do góry