Wrześniowe mamy 2024

[Ina85]

Dziewczyny odebrałam wyniki bety i z mojej ciąży chyba nic nie będzie mam przyrost poniżej normy 09.01 beta 654, dziś 935 wg kalkulatora przyrost poniżej normy. Nie mam nawet pojęcia co teraz Wizytę miałam mieć w poniedziałek ale jak z tego nic nie będzie to nie wiem czy jest sens czekać.

O, nie! Mocno przytulam Idź do lekarza, przynajmniej będziesz wiedziała, na czym stoisz. Pęcherzyk powinien być widoczny.

 

[majmaj]

Cześć dziewczyny.
Witam się i ja nieśmiało.
Termin wg OM 5.09, ale wydaje mi się,że ciąża jest młodsza, bo mam bardzo długie cykle.
Wczoraj na usg pęcherzyk, a raczej mini pierścionek, czyli zarodek już gdzieś tam majaczy. Za tydzień poszukiwania serduszka. Oby:*
Jestem cała w stresie, bo nasza historia starań jest tak długa i trudna ,że można książkę pisać.
Czekam na wyniki bety po 48h

 

[annn1]

Zadzwoniłam do przychodni gdzie dziś pracuje moja gin i przyjęła mnie. W usg coś widać ale mówi że jeszcze za małe żeby miała 100% pewności że to ten pęcherzyk jeśli to on, to jest dobrze zlokalizowany. Mam w sobotę i poniedziałek ponownie rano oznaczyć betę, w weekend mam jej wysłać wynik i w poniedziałek po 16 przyjść z kolejnym wynikiem bety na USG. Nadzieja w tych kolejnych przyrostach i usg. Najpóźniej do czwartku będziemy wiedziały co dalej.

 

[Zazuzi]

Witam nowe mamusie.
Annn1 poszukaj lekarza, będziesz spokojniejsza.

Dopiero wróciłam. Ale super babka. Spędziłam u niej praktycznie 2 godziny. Plus kolejne 2 na dojazd, przynajmniej z mężem mieliśmy trochę czasu dla siebie.
Oczywiście nie obyło się bez tekstu, że to trochę późno na ciążę ale jest dzidzia i ma już pięknie bijące serduszko. Dostałam L4 i mam unikać kontaktu z ludźmi, cobym nie złapała jakiegoś chorobska. Dała nr prywatny i mam dzwonić w nocy o północy jak tylko coś mnie zaniepokoi. Kolejna wizyta 8.02

 

[Żonkaa]

Zadzwoniłam do przychodni gdzie dziś pracuje moja gin i przyjęła mnie. W usg coś widać ale mówi że jeszcze za małe żeby miała 100% pewności że to ten pęcherzyk jeśli to on, to jest dobrze zlokalizowany. Mam w sobotę i poniedziałek ponownie rano oznaczyć betę, w weekend mam jej wysłać wynik i w poniedziałek po 16 przyjść z kolejnym wynikiem bety na USG. Nadzieja w tych kolejnych przyrostach i usg. Najpóźniej do czwartku będziemy wiedziały co dalej.

Kochana, jest plan! Dobrze bo nie plamisz. Trzymaj się, nie wobrazam sobie jak musisz się teraz czuć. Pisz tutaj do nas, jesteśmy tu żeby się wspierać

 

[Żonkaa]

Witam nowe mamusie.
Annn1 poszukaj lekarza, będziesz spokojniejsza.

Dopiero wróciłam. Ale super babka. Spędziłam u niej praktycznie 2 godziny. Plus kolejne 2 na dojazd, przynajmniej z mężem mieliśmy trochę czasu dla siebie.
Oczywiście nie obyło się bez tekstu, że to trochę późno na ciążę ale jest dzidzia i ma już pięknie bijące serduszko. Dostałam L4 i mam unikać kontaktu z ludźmi, cobym nie złapała jakiegoś chorobska. Dała nr prywatny i mam dzwonić w nocy o północy jak tylko coś mnie zaniepokoi. Kolejna wizyta 8.02

Widzę, że masz termin 3 dni wcześniej niż ja, czyli masz 6+3 na ten moment? Super że już zobaczyłaś serduszko, przynajmniej możesz ze spokojem czekać na kolejną wizytę

 

[annn1]

Kochana, jest plan! Dobrze bo nie plamisz. Trzymaj się, nie wobrazam sobie jak musisz się teraz czuć. Pisz tutaj do nas, jesteśmy tu żeby się wspierać

Dziękuję wam bardzo za wsparcie. Po zobaczeniu wyniku rozsypalam się całkowicie ale teraz po wizycie mimo że nie wyjaśniła jeszcze nic trochę się uspokoiłam. Mam też do poniedziałku odpoczywać w domu więc chociaż tyle ze stres w pracy się nie dołoży do tego wszystkiego.

 

[Zazuzi]

Widzę, że masz termin 3 dni wcześniej niż ja, czyli masz 6+3 na ten moment? Super że już zobaczyłaś serduszko, przynajmniej możesz ze spokojem czekać na kolejną wizytę

Wg aplikacji 6+3, na USG 6+1.
Z tym spokojem to nie aż tak do końca. Jak wkrocze w 2 trymestr to chyba dopiero wtedy odetchnę. Ale nie ukrywam, że lżej na serduchu
się zrobiło i łezka wzruszenia popłynęła. Nie wierzyłam, że kiedykolwiek jeszcze zobaczę nowe życie w moim brzuszku

 

[majmaj]

Wg aplikacji 6+3, na USG 6+1.
Z tym spokojem to nie aż tak do końca. Jak wkrocze w 2 trymestr to chyba dopiero wtedy odetchnę. Ale nie ukrywam, że lżej na serduchu
się zrobiło i łezka wzruszenia popłynęła. Nie wierzyłam, że kiedykolwiek jeszcze zobaczę nowe życie w moim brzuszku

Zazdroszczę.
Mam nadzieję, że i ja doczekam serduszka i kolejnych etapów.
Ostatni raz byłam w zdrowej, szczęśliwie donoszonej ciąży 16lat temu.
Tak tak 16lat temu.
Potem straty, niepowodzenia, 2 nieudane procedury invitro. Masa badań, łez, rozczarowań...I nic.
I teraz ten niespodziewany cud.
Mam nadzieję,że cud będzie we mnie trwał.
Odebrałam wyniki..beta wzrosła o 86.6% to chyba dobrze?

 

[Żonkaa]

Zazdroszczę.
Mam nadzieję, że i ja doczekam serduszka i kolejnych etapów.
Ostatni raz byłam w zdrowej, szczęśliwie donoszonej ciąży 16lat temu.
Tak tak 16lat temu.
Potem straty, niepowodzenia, 2 nieudane procedury invitro. Masa badań, łez, rozczarowań...I nic.
I teraz ten niespodziewany cud.
Mam nadzieję,że cud będzie we mnie trwał.
Odebrałam wyniki..beta wzrosła o 86.6% to chyba dobrze?

Jakie są wartości bety, którą badałaś?