reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2024

reklama
W którym tygodniu miałaś prenatalne ze juz znasz płeć? Na ile % potwierdzili chłopaka? Super, serdeczne gratuluję i co najważniejsze ZDROWY chłopak!😉😉😉


Robiłam z krwi badania genetyczne ale w poniedziałek to był 12+4 lekarz też na usg potwierdził chłopaka, bo jak mówi ,,wywalił sprzęt na widok" 😂 tu gdzie kursor myszki to siusiak
 

Załączniki

  • 4e086da2-1446-41b0-9c16-721709b9f01d.jpeg
    4e086da2-1446-41b0-9c16-721709b9f01d.jpeg
    23,9 KB · Wyświetleń: 102
Robiłam z krwi badania genetyczne ale w poniedziałek to był 12+4 lekarz też na usg potwierdził chłopaka, bo jak mówi ,,wywalił sprzęt na widok" 😂 tu gdzie kursor myszki to siusiak
Hmm, tylko, że w tym wieku życia płodowego nie ma jeszcze genitaliów, jest wyrostek płciowy i lekarz ocenia na podstawie kąta nachylenia wyrostka. Mi też teraz oceniła w 12i4 wg USG. W ogóle dzidziuś nadrobił i jest tylko 5 dni do tyłu a był 11.
 
O matko, nieszczęśliwa amniopunkcja. To znaczy, że się nie powiodła i wody się sączyły? Do środy byłam pewna, że zrobię amniopunkcję. Rozmawiałam z genetyk iem i mówiła, że teraz każdy może zrobić, bez względu na ryzyko. A ja się boję ryzyka amniopunkcji
napisałam wczoraj długi post ale mi się usunął, więc skrócie już odpowiem. Niestety zostałam zakażona przy amniopunkcji, czułam,że mało zdezyfekowali brzuch ale cóż miałam mówić, przecież lekarze wiedzą lepiej. Miałam due zaufanie do lekarzy ale teraz patrząc po tym co mnie spotkało jestem bardziej sceptyczna ale to długi temat. Sytuacja wyglądał tak, że po 3 dniach pojawiły mi się skurcze. To był już wieczór w dniu, w którym wyszłam ze szpitala bo tam jeszcze dwa dni leżałam sobie na obserwacji po amniopunkcji, więc następnego dnia po wyjściu zgłosiłam się na izbę bo zaczynaly być coraz silniejsze. Tam zrobi Crp i już było wiadomo, miałam 138, monitorowali jak rosnie, później już odeszły wody, bałam się wtedy o swoje życie. Bo serce cały czas biło więc nic nie mogli zrobić dopóki nie było zagrożenia moje życia. Jak wzrosło na tyle,że było założenie sepsy to zaczęli działać bo nadziei na utrzymanie ciąży juz nie bylo. To był 20 tydzień. A Ty dlatego zastanawiasz się nad amniopunkcją? Masz wskazania?
 
Hmm, tylko, że w tym wieku życia płodowego nie ma jeszcze genitaliów, jest wyrostek płciowy i lekarz ocenia na podstawie kąta nachylenia wyrostka. Mi też teraz oceniła w 12i4 wg USG. W ogóle dzidziuś nadrobił i jest tylko 5 dni do tyłu a był 11.


No on widział z każdej pozycji dziecko a w tej nocnikowej pokazał mi, że to meski wyrostek. Jako, że nagrywałam komórka badanie dla narzeczonego to się śmiał i mowil: Patrz tata jest siusiak:)
 
napisałam wczoraj długi post ale mi się usunął, więc skrócie już odpowiem. Niestety zostałam zakażona przy amniopunkcji, czułam,że mało zdezyfekowali brzuch ale cóż miałam mówić, przecież lekarze wiedzą lepiej. Miałam due zaufanie do lekarzy ale teraz patrząc po tym co mnie spotkało jestem bardziej sceptyczna ale to długi temat. Sytuacja wyglądał tak, że po 3 dniach pojawiły mi się skurcze. To był już wieczór w dniu, w którym wyszłam ze szpitala bo tam jeszcze dwa dni leżałam sobie na obserwacji po amniopunkcji, więc następnego dnia po wyjściu zgłosiłam się na izbę bo zaczynaly być coraz silniejsze. Tam zrobi Crp i już było wiadomo, miałam 138, monitorowali jak rosnie, później już odeszły wody, bałam się wtedy o swoje życie. Bo serce cały czas biło więc nic nie mogli zrobić dopóki nie było zagrożenia moje życia. Jak wzrosło na tyle,że było założenie sepsy to zaczęli działać bo nadziei na utrzymanie ciąży juz nie bylo. To był 20 tydzień. A Ty dlatego zastanawiasz się nad amniopunkcją? Masz wskazania?
To straszne, a dlaczego robiłaś amniopunkcję. Ja miałam w poniedziałek prenatalne i wyszło wysokie nt i PI. Do tego beta malutka 0,52 i mi wyszło ryzyko 1:46 na ZD. Więc w środę była genetyk. Jednak ja widziałam, że lekarz mierzy nt w przypadkowych przestrzeniach (czyli nie zmierzył nt), ja nie wiem jak lekarz może się nie zorientować, że źle mierzy jak pacjent nawet to widzi, że to nie to miejsce. No i mu nt wyszło 2,35. Więc od razu zapisałam się do innej polecanej przez przyjaciółkę lekarki. Nt 1,3 wszystko na USG ok. I ryzyko 1:1050. Ale genetyk i tak mówiła że zaleca amniopunkcję wszystkim.
 
Hej, ktoś tu jeszcze zagląda? Ja witam się dzisiaj z lepszym samopoczuciem. Chociaż jestem zawirusowana. Jakoś mdłości zelżały. W poprzedniej ciąży miałam dosyć 16 Tc włącznie, teraz może będzie krócej, oby. Za to nie mogę opanować tych porannych cukrów, więc zdecyduję się na sensor, żeby zobaczyć, co się w nocy wyczynia. A jak u Was? Mam nadzieję, że niedługo uda się dołączyć na zamknięty.
 
Hej, ktoś tu jeszcze zagląda? Ja witam się dzisiaj z lepszym samopoczuciem. Chociaż jestem zawirusowana. Jakoś mdłości zelżały. W poprzedniej ciąży miałam dosyć 16 Tc włącznie, teraz może będzie krócej, oby. Za to nie mogę opanować tych porannych cukrów, więc zdecyduję się na sensor, żeby zobaczyć, co się w nocy wyczynia. A jak u Was? Mam nadzieję, że niedługo uda się dołączyć na zamknięty.


Ja zaglądam, po wizycie w weekend w Ikei odgracam salon i pokój córki bo pokupowalismy nowe meble, by żyło się potem lepiej z nowym członkiem rodziny 😁 Pisałam do Aniaslu o dodanie was do wątku prywatnego i teraz pozostało czekać. Jeśli do końca tyg was nie doda to się przypomnę, czy o nas pamięta:)
 
reklama
Ja zaglądam, po wizycie w weekend w Ikei odgracam salon i pokój córki bo pokupowalismy nowe meble, by żyło się potem lepiej z nowym członkiem rodziny 😁 Pisałam do Aniaslu o dodanie was do wątku prywatnego i teraz pozostało czekać. Jeśli do końca tyg was nie doda to się przypomnę, czy o nas pamięta:)
My chcemy też kupić meble. Łóżko piętrowe dla starszych dzieci, bo córka ciągle z nami jeszcze śpi. Mam nadzieję, że jej przeprowadzka się powiedzie :-)
 
Do góry