reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2024

reklama
Cały czas mi siedzisz w głowie ile musiałaś się strachu najeść dzisiaj.
Rady tylko z serca, serio. Jakbym wiedziała, że mieszkasz w tym samym mieście to chyba już bym jechała z maczkiem i ciastem żeby jakoś ukoić te nerwy ❤️‍🩹
Miałam tak ciężki czas w pracy, że tylko w przerwach na toaletę wchodziłam czytać co tam u Was. Jak dobrze, że są dobre wieści. Trzymajcie się♥️
 
Wróciłam do domu dopiero, ponad 2h na lekarza czekałam. Jest zarodek, nie poroniłam. Trochę mniejszy niż na wtorkowym usg ale we wtorek byłam na NFZ i mnie 5 min może badał. Mógł źle wymierzyć. Ma 1,3cm serce bije 159 ud/min i wszystko wygląda w porządku. Pani nie wie skąd plamienie, mówi że się zdarza w 1 trymestrze. Dostałam duphaston 2x1 i mam do wizyty u mojego prowadzącego brać.
Wspaniała wiadomość. Miałam tak samo w 1 ciąży, w 9tc i nikt nie wiedziałam skąd krew. A jak trafiłam na IP to ciśnienie miałam 170/120 więc doskonale rozumiem.. najważniejsze, że wszystko jest ok 😏❤️
 
Wspaniała wiadomość. Miałam tak samo w 1 ciąży, w 9tc i nikt nie wiedziałam skąd krew. A jak trafiłam na IP to ciśnienie miałam 170/120 więc doskonale rozumiem.. najważniejsze, że wszystko jest ok 😏❤️


Właśnie znajoma mi pisała, że tak samo miała z synem w ciąży i w podobnym okresie tygodniowym. Człowiek się tyle stresu nażre, że masakra... teraz to cokolwiek mnie nie zaboli albo zakłuje to już lecę do łazienki zobaczyć czy czasem krew nie wróciła 🙄
 
Jak każdego dnia męczyły mnie mdłości i Was pocieszałam, że zanik objawów to nic takiego… tak mnie po wzięciu paracetamolu około 11:45 przeszło praktycznie wszystko. Bolą mnie lekko sutki, nie mam mdłości, nic mnie nie boli, nie mam zawrotów głowy, nic. Możecie właśnie sobie wyobrazić co moja głowa zaczęła sobie wyobrażać właśnie…
 
Jak każdego dnia męczyły mnie mdłości i Was pocieszałam, że zanik objawów to nic takiego… tak mnie po wzięciu paracetamolu około 11:45 przeszło praktycznie wszystko. Bolą mnie lekko sutki, nie mam mdłości, nic mnie nie boli, nie mam zawrotów głowy, nic. Możecie właśnie sobie wyobrazić co moja głowa zaczęła sobie wyobrażać właśnie…


Ja też nie mam objawów żadnych oprócz lekkiej zgagi. A nasze ciaze są praktycznie na tym samym etapie jeśli chodzi o dni. Myślę, że to taki etap i nie masz się czym martwić:*
 
Ach ta niepewność. Czy dobrze, czy rośnie...Czy kłucie to ok, a jego brak to źle...a może na odwrót.
Tak samo każde krwawienie inne. I cudownie, że te niektóre krwawienia kończą się dobrze, z dzidzią trzymająca się nas mocno.
Nieustające kciuki.
Ja kiedyś zobaczyłam tylko 2 kropeczki wielkości szpilki na papierze, a w szpitalu obumarła dzidzia w 13tc, więc podcieranie się w toalecie to dla mnie spory stres.
I fajnie, że mamy to forum, bo można wesprzeć się w tym dziwnym czasie oczekiwania.
 
reklama
Szkoda,że to forum nie ma pasków z podpisem.
Wiecie, gdzie wpiszemy tygodnie ciąży albo wiek czy ilość dzieci...
 
Do góry