reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2024

No w zasadzie to nie wiem czy lekarz na NFZ coś dopatrzył, bo nic nie mówił. I teraz nie wiem, czy to na darmowe czy po prostu 🤷🏻‍♀️
Najlepiej będzie jak zadzwonisz do lekarza i się dopytasz. Bo może to być skierowanie jako"zalecenie" dalszych badań. Gdyby się czegoś dopatrzył to na pewno by Ci powiedział.
 
reklama
Będąc na forumowych kreskach czytałam, że lekarze niechętnie przepisują heparynę. Jestem na mamach wrześniowych i mam wrażenie, że większość z Was ma zastrzyki 😃 ???
 
Macie jakiś patent jak robić żeby nie robiły się siniaki? Jestem ledwo po dwóch a już mam siniaki… przykładać zimne po zastrzyku?

I drugie: siniaki i heparyna a smarowanie brzucha olejkami na rozstępy- jak to ma się do siebie?
Ja właściwie nie mam siniaków. Na 24 zastrzyki, tylko po dwóch zrobiły mi się malutkie siniaczki. Nie robię nic specjalnego. Wybieram miejsce, dezynfekuję. Później fałda, zastrzyk (powoli wpuszczam), trochę trzymam ok.5 sekund, wyjmuję igłę i od razu puszczam fałdkę. Nie wstaję od razu. Leżę ok. 10 minut z odkrytym brzuchem. Zastrzyk robię na czysty brzuch po kąpieli. (Kiedyś zrobiłam przed i zaczęła mi krew lecieć pod wpływem ciepłej wody.) Kremik , a właściwie masło shea, nakładam po kilku godzinach albo omijam miejsce wkłucia.
 
Będąc na forumowych kreskach czytałam, że lekarze niechętnie przepisują heparynę. Jestem na mamach wrześniowych i mam wrażenie, że większość z Was ma zastrzyki 😃 ???
Wiele dziewczyn ma zalecenia „od serduszka”. Ja miałam ustalone z lekarka, że od prawidłowego umiejscowienia dlatego miałam wizytę tak wczesną jak 4+5. Tak samo dostałam dupka od uwidocznienia pęcherzyka w macicy. Chciała wykluczyć CP. I moim zdaniem rozsądne podejście, bo stawiała moje życie i zdrowie jako nadrzędne.
Na kreskach też ma wiele dziewczyn heparynę zaleconą.
 
Ja właściwie nie mam siniaków. Na 24 zastrzyki, tylko po dwóch zrobiły mi się malutkie siniaczki. Nie robię nic specjalnego. Wybieram miejsce, dezynfekuję. Później fałda, zastrzyk (powoli wpuszczam), trochę trzymam ok.5 sekund, wyjmuję igłę i od razu puszczam fałdkę. Nie wstaję od razu. Leżę ok. 10 minut z odkrytym brzuchem. Zastrzyk robię na czysty brzuch po kąpieli. (Kiedyś zrobiłam przed i zaczęła mi krew lecieć pod wpływem ciepłej wody.) Kremik , a właściwie masło shea nakładam po kilku godzinach albo omijam miejsce wkłucia.
Ty to robisz na leżąco?
Właśnie w jakiej pozycji to robicie, bo ja do dzisiaj na stojąco.
Btw na mam zaleconą heparynę rano a wieczorem ACARD
 
Ty to robisz na leżąco?
Właśnie w jakiej pozycji to robicie, bo ja do dzisiaj na stojąco.
Btw na mam zaleconą heparynę rano a wieczorem ACARD
Na półleżąco😁 Zamykam się w sypialni, co by mi kotełek nie wlazł, przykrywam nogi kołderką i robię zastrzyk. Właściwie dzisiaj przeczytałam, że jeżeli bierze się heparynę i acard, to heparyna rano albo po południu, acard na noc. Nie dopytałam o to lekarza ( zrobię to w piątek), a posłuchałam koleżanki, która wszystko na noc brała. Chyba będę musiała wprowadzić zmianę...🤔
 
To mi lekarz nie powiedział wcale kiedy to robić, na sierpniowkach pytałam dziewczyn bo tego wątku nie było.

Ja zawsze na leżąco, trzęsąc się jak osika.
Ja dostałam zalecenie rano, bo acard musi być wieczorem. A jestem szczupła więc żeby nie było wszystko na raz, bo mogą powstać np krwawienia z dziąseł lub nosa.
Po południu też mogę, tak aby zachować 24h między dawkami, ale zabieraj ze sobą później tą heparynę, bo zastrzyk o 15. Tak to o 8, zaczynamy dzień od najmniejszych przyjemności ;)
 
reklama
Ja dostałam zalecenie rano, bo acard musi być wieczorem. A jestem szczupła więc żeby nie było wszystko na raz, bo mogą powstać np krwawienia z dziąseł lub nosa.
Po południu też mogę, tak aby zachować 24h między dawkami, ale zabieraj ze sobą później tą heparynę, bo zastrzyk o 15. Tak to o 8, zaczynamy dzień od najmniejszych przyjemności ;)
No, mądrze mówisz😊 Tak, muszę zmienić porę zastrzyku.
 
Do góry