bellatriks
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2020
- Postów
- 249
Rety pisałam dziś a od tej pory tyle wiadomości! Chyba nie uda mi się być całkiem na bieżąco ale co pamiętam co opiszę, piszę z apki i nie wiem czy jest tu opcja multicytatów, najwyżej się przeniosę na przeglądarke potem.
Co do libido- u mnie tak se, głównie przez mdłości, teraz męża nie ma bo pojechał z dzieciakami na tydzień na narty więc mam spokój [emoji28] ja nie mam urlopu ale szczerze to chętnie sobie sama odpocznę- od 13 lat nie byłam sama tyle czasu, myślę że dobrze mi to zrobi [emoji6]
Mdłości mam okropne, głównie wieczorami, gulę w gardle cały czas, ale jeszcze z głową w kiblu nie wylądowałam, więc jest dobrze. Ale nie liczę że tak zostanie, chociaż nie pamiętam jak to było w pierwszej ciąży, ale wtedy chyba też nie wymiotowałam tylko same mdłości były.
Co do płci- ja bym bardzo chciała mieć niespodziankę, mąż jest na nie i chciałby wiedzieć wcześniej , ale co on tam ma do gadania- ja będę chodzić na USG więc się nie dowie- chociaż to też może mi się odmienić , zobaczymy [emoji16]
Ale przeżyłam dziś szok u ginki- ja chodzę na NFZ a ona mi mówi że na USG prenatalne muszę iść odpłatnie bo bezpłatne przysługują od 35 roku życia [emoji15] ona mówi że od dawna tak jest a ja się z nią kłóciłam, że niemożliwe, że w poprzednich ciążach ona mi robiła normalnie i nigdy nie płaciłam. Okazało się że od dawna tzn od 5 lat gdzieś tak jest że sprzęt musi spełniać określone normy a ten co ma w gabinecie jest za słaby.
Stąd też moje pytanie- czy są to jakieś kobietki z Krakowa i możecie polecić jakieś konkretne miejsce na to USG prenatalne?
Co do libido- u mnie tak se, głównie przez mdłości, teraz męża nie ma bo pojechał z dzieciakami na tydzień na narty więc mam spokój [emoji28] ja nie mam urlopu ale szczerze to chętnie sobie sama odpocznę- od 13 lat nie byłam sama tyle czasu, myślę że dobrze mi to zrobi [emoji6]
Mdłości mam okropne, głównie wieczorami, gulę w gardle cały czas, ale jeszcze z głową w kiblu nie wylądowałam, więc jest dobrze. Ale nie liczę że tak zostanie, chociaż nie pamiętam jak to było w pierwszej ciąży, ale wtedy chyba też nie wymiotowałam tylko same mdłości były.
Co do płci- ja bym bardzo chciała mieć niespodziankę, mąż jest na nie i chciałby wiedzieć wcześniej , ale co on tam ma do gadania- ja będę chodzić na USG więc się nie dowie- chociaż to też może mi się odmienić , zobaczymy [emoji16]
Ale przeżyłam dziś szok u ginki- ja chodzę na NFZ a ona mi mówi że na USG prenatalne muszę iść odpłatnie bo bezpłatne przysługują od 35 roku życia [emoji15] ona mówi że od dawna tak jest a ja się z nią kłóciłam, że niemożliwe, że w poprzednich ciążach ona mi robiła normalnie i nigdy nie płaciłam. Okazało się że od dawna tzn od 5 lat gdzieś tak jest że sprzęt musi spełniać określone normy a ten co ma w gabinecie jest za słaby.
Stąd też moje pytanie- czy są to jakieś kobietki z Krakowa i możecie polecić jakieś konkretne miejsce na to USG prenatalne?