Cześć dziewczyny. Jestem na tej stronie zupełnie nowa.
23 grudnia miałam termin spodziewanej miesiączki, nie przyszła. 24 i 25 grudnia zrobiłam testy i dwie piękne kreski na każdym. Dziś zrobiłam betę i mam 1015, co wskazuje na 5 tydzień. Poszłam do swojego lekarza, żeby umówić się na wizytę. Przyjął mnie już dziś, bo w tym cyklu miałam podany Pregnyl (wcześniej bez niego pęcherzyki w jajnikach rosły zbyt duże i zbyt późno pękały).
Niestety na wizycie pęcherzyk bardzo malutki. Z jednej perspektywy 0,29 cm, a z innej 0,19 cm). Pani Doktor powiedziała, że jest za mały na swój wiek, ale że może się rozwinąć. Mam przyjść za tydzień, 3.01.
Może jednak za bardzo się pospieszyłam i faktycznie jeszcze urośnie. To moja pierwsza ciąża. Miała któraś z Was już tak ?
Ja to właśnie 6+5 idę ale to z uwagi na wcześniejszą sytuacje sprawdzić czy nie będę potrzebowała leków ale i mam nadzieję, że już może będzie coś widać
co za tym idzie non stop siku, natomiast piersi delikatnie pobolewają (ja nadal karmie, ale czuje ze coś się tam dzieje 
)
Wielkie gratulacje! Byłyśmy razem na kreseczkach 
❤
ale czego się nie robi dla malucha 
❤
