reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2022

Cześć dziewczyny . Trochę milczałam ale męczyły mnie te nudności . Od przedwczoraj jest lepiej . I oczywiście martwi mnie to, bo jak to tylko tydzień mdłości ? Piersi też
mniej bolą. Eh... Jutro mam wizytę o 16:00 to Wam powiem czy możecie mnie wpisać na tą prywatną listę . Jakieś takie mam złe przeczucia 😔 jutro wg OM 7+0. Męczy mnie wzdęty brzuch i zaparcia ( już 3 dni bez kupki) 😕 chciałam kupić jakiegoś czopka ale zamknięte apteki dzisiaj 🙄
Powiedz to lekarzowi jutro, ja na brzuch delikatne skurcze mam luteinę I nospe,
Spróbuj sobie wziąć nospe 40mg, jest bezpieczna w ciąży, jutro powinnaś usłyszeć serduszko ❤
Dziewczyny trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty ❤🤞
 
reklama
Dzień dobry czy dobry wieczór. Ja się chwilę nie odzywałam. Czekam cały czas na wizytę, jutro idę pierwszy raz i bardzo bardzo się boję czy wszystko będzie ok. Jak usłyszę dobre wieści to może nie będę się obawiała i tu zaczepić na dłużej.
Dam znać po wizycie i wtedy też będę ewentualnie prosiła o wpisanie na listę.
Z tego względu też cały czas pracuję, ale ja chcę od razu iść na zwolnienie. To moja 5 ciąża, dzieci mam 3, czuję się bardzo źle, ciągle mdłości, słabo mi. A pracuję ciężko, zmianowo i z chorymi na covid więc tym bardziej chcę uciec jak najprędzej. Sytuacja będzie nieciekawa bo jest bardzo dużo zwolnień i jak jeszcze swoje dołożę to będzie dramat, ale nie przejmuje się tym.
 
Zgadzam się.. ale cóż zrobić.
Powiem więcej. Od grudnia miałam przejść na umowę o pracę. Z racji tego że początkiem grudnia miałam kwarantannę, cały grudzien mnie trzymała w niewiedzy czy wogole mam po co wracać do pracy. Jak nadszedł czas powrotu to zbywała mnie, kazała przyjść na jakąś rozmowę , przez co kolejny tydzień straciłam, i wyszło że pracowałam tylko tydzień po świętach. Umowę dostałam dopiero od stycznia, a za grudzień finalnie rozegrała to tak, że oficjalnie nie było mnie w pracy, choć byłam i powinnam mieć już umowę i wypłacone lat za kwarantannę. Uznała że to moja wina że jestem nie zaszczepiona, i wypłaciła mi za grudzień pół wypłaty. Wisienka na torcie była taka, że zamiast umowy na czas nieokreślony tak jak było uzgodnione, dostałam do końca sierpnia. Ale przyjęłam co dała, z racji mojej sytuacji. Trochę się stresuje że będę musiała poinformować ja o l4, ale z drugiej strony jest bardzo nie fer w stosunku do pracowników, i w sumie rodziców dzieci też, bo druga opiekunka też chwilę po mnie miała objawy, ale kazali jej nie robić testu tylko przeczekać w domu. Za co też jej odjęli pensje ....

Uff, musiałam się chyba wyżalić ;)

Co do tematu wirusa i szczepień, też jestem za tym żeby poprostu je odpuszczać. Nie ma sensu przekonywać kogoś do swoich racji. A może trochę zepsuć klimat. Każdy ma swoje zdanie.
Moj Boże, to jest skurw*****stwo straszne, bo mobbing to mało powiedziane, po prostu nie wierzę, że pracodawcy nadal potrafią w ten sposób postępować, krew sie we mnie gotuje jak czytam takie historie 🤬
 
A są tu dziewczyny co pracują same u siebie ? Maja działalność gospodarcza i nie maja pracownika ?
Ja pracuje na etacie i prowadzę swoją działalność jednoosobową. Z dzialnosci i tak nie dostanę l4 ani macierzyńskiego bo place tylko składkę zdrowotna więc mam zamiar prowadzic normalnie działalność. Na szczęście mogę godzić to wszystko ze sobą.
 
reklama
Do góry