ŚliwkaWęgierka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2022
- Postów
- 783
A propos - ktoś na diecie wegetariańskiej?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A mnie dopadło gardlo i katar, syn kaszle jak szalony, siedzimy razem w domu. Poszłabym spać najchętniej
Robię zupę ogórkową dzisiaj
Czytam cukinia myślę zjadłabym placuszki z cukinii i marchewki Tak nie da się żyćJa dzisiaj pieczarkową i do tego filet z kurczaka na parze z brokułami i cukinią…. Mniam
Ja jestem wege, ale ostatnio mogłabym jeść tylko same owoce, wszystko inne mnie odrzucaA propos - ktoś na diecie wegetariańskiej?
Polecam olejek z tymianku, świetne działanie bakteriobójczeCo stosujesz na kaszel? Mnie przeszedł katar to teraz dopadł straszny kaszel. Myślę o inhalacjach z olejkami eterycznymi.
Ja nie kaszle na szczęście, tylko syn a na gardło mam argentin-t. Katar zapewne sam w końcu przejdzieCo stosujesz na kaszel? Mnie przeszedł katar to teraz dopadł straszny kaszel. Myślę o inhalacjach z olejkami eterycznymi.
Narobiłaś mi mega smakaJa bym sobie lody waniliowe zjadła z takim musem truskawkowym
Ech teściowe.. moją staram się zrozumieć bo sama ponad 20 lat temu poroniła i przeszła przez to podobno długo i boleśnie zarówno fizycznie jak i psychicznie ale nie zmienia to faktu że powinna tym bardziej zrozumieć naszą sytuację a nie stawiać się w centrum uwagi. Ja po prostu przestałam obierać od niej telefony gorzej miał mój małżonekCoś o tym wiem. Po pierwszej stracie teściowa była tak zafiksowana, że zamiast pytać czy ok to pierwsze pytanie było czy po wynikach histopatologicznych wiemy, czy jej syn jest zdrowy... dostałam takiego schiza po tym pytaniu, że o drugiej dowiedzieli się dopiero w dniu zabiegu. Dopiero po wynikach nasienia dali mi spokój, więc teraz już z luźną głową podchodzę do tego "braku taktu"