Mój też turbodrzemki robi, albo powernapki jak kto woli
Godzinę do półtorej jest aktywny, potem 20 minut, góra godzinę drzemka i znów 1-1,5 aktywności i znów powernapka
Śpi krótko ale często. I bardzo płytko śpi, jak mysz pod miotłą. Podłoga zatrzeszczy i już
wielkie.
Wasze dzieci też się takie mamusiowe zrobiły? Mój jak się rozpłacze, np w wózku w domu czy w leżaczku to nikt go nie może uspokoić dopóki ja go nie wezmę. Jak go zostawiam z babcią, żeby wyskoczyć do sklepu to chwilę jest dobrze, a potem płacze prawie bez przerwy aż wrócę. Straszne to jest, bo babcia zestresowana, a ja jeszcze bardziej, że został tam i płacze